Nowy prezes PPK: będę starał się o kompromis z Nowym Targiem

Dziennik Polski: - Przez kilka lat istnienia spółki nie udało się ustalić i warunków odbioru ścieków z ościennych gmin przez nowotarską oczyszczalnię, i podpisać umowy. Widzi Pan na to szansę?

Marek Kokoszka: - Z racji mojego trwania przy ochronie środowiska jestem zwolennikiem opierania wszelkich rozwiązań na tym priorytecie. Dlatego racjonalne jest oczyszczanie ścieków w jednym miejscu, przez rozbudowę istniejącego systemu, a nie tworzenie nowych bytów. Jako "hurtowy" dostarczyciel ścieków, jesteśmy z oczyszczalnią skazani na siebie. Jeśli z tamtej strony będzie dobra wola - jestem dobrej myśli. Początek naszej współpracy - w postaci życzeń ze strony miasta - był w każdym razie sympatyczny. Będziemy się starali wypracować jakiś kompromis. Z mojej wiedzy wynika, że jeśli drugą stronę za bardzo przyciśnie się do muru, zawsze będzie protestować i się bronić. Kompromis jest niezbędny.

r/