Ekspedientka sprzedała nietrzeźwemu mężczyźnie alkohol. Teraz ma kłopoty - podhale24.pl
Czwartek, 02 maja
Imieniny: Zygmunta, Atanazego, Anatola
Nowy Targ
Clouds
12°
Wiatr: 6.084 km/h Wilgotność: 82 %
Clouds
13°
Wiatr: 4.608 km/h Wilgotność: 60 %
Clouds
12°
Wiatr: 7.02 km/h Wilgotność: 81 %
Clouds
13°
Wiatr: 6.48 km/h Wilgotność: 78 %
Clouds
Wiatr: 9.648 km/h Wilgotność: 82 %
Clouds
Wiatr: 9.396 km/h Wilgotność: 82 %
Jakość powietrza
26 %
Nowy Targ
38 %
Zakopane
36 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 13 | 26 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 19 | 38 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 18 | 36 %
08.06.2019, 14:30 | czytano: 18027

Ekspedientka sprzedała nietrzeźwemu mężczyźnie alkohol. Teraz ma kłopoty

Policjant z Komisariatu Policji w Krościenku nad Dunajcem ujawnił, że sprzedawczyni jednego ze sklepów na terenie tej miejscowości sprzedała alkohol nietrzeźwemu mężczyźnie.

Sytuacja miała miejsce w środę wieczorem. Funkcjonariusz podczas obowiązków służbowych na terenie Krościenka spotkał pijanego mężczyznę, który szedł do domu i próbował przejść na drugą stronę ulicy. Z uwagi na jego stan i trwające remonty policjant pomógł mu bezpiecznie przejść na drugą stronę. Zauważył jednak, że mężczyzna wszedł do sklepu, a po chwili wyszedł z piwem w ręku. Okazało się, że alkohol sprzedano mu w sklepie pomimo zakazu sprzedaży alkoholu osobom nietrzeźwym. Sprzedawczyni tłumaczyła, że chciała uniknąć awantury. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie mężczyzny.

- Pamiętajmy, że sprzedaży i podawania napojów alkoholowych osobom nietrzeźwym jest zabronione przez ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, stanowi przestępstwo i zagrożone jest karą grzywny - informuje mł. asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - W przypadku sprzedaży napojów alkoholowych osobie, której zachowanie wskazuje, że znajduje się w stanie nietrzeźwości, przedsiębiorca utraci zezwolenie na sprzedaż alkoholu i nie będzie mógł ubiegać się o wydanie nowego zezwolenia przez 3 lata od daty wydania decyzji o jego cofnięciu (art. 18 ust. 10 pkt 1 lit. a oraz ust. 11 ustawy). Ustawa przewiduje również możliwość nałożenia środków karnych w postaci zakazu prowadzenia działalności objętej zezwoleniem lub przepadek napojów alkoholowych, chociażby nie były one własnością sprzedawcy (art. 43 ustawy). Zgodnie z przepisami zabrania się również sprzedaży i podawania napojów alkoholowych nieletnim, na kredyt lub pod zastaw.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Opd07:26, 15 kwietnia 2024
Niestety warto czytać co się podpisuję na umowie zawartej z pracodawcom ze zrozumieniem. A w przypadku gdzie jest pozwolenie na sprzedaż alkoholu pracownik podpisuje że zapoznał się i zrozumiał treść Dz.U.2023.2151 Wersja od: 6 lutego 2024 r. Art. 15
Zasada jest prosta nie mam pewności, nie sprzedaje. Grzywna, utrata zezwolenia na sprzedaż alkoholu przez sklep a czasem dla danej sieci sklepów. Pani będzie musiała zapłacić odszkodowanie pracodawcy. 3 lata zakazu - to nie mała strata jakie będzie musiała pokryć na rzecz pracodawcy i zwolnienie dyscyplinarne zakładam. Klientów trzeba sobie też wychować jakby był chłop spokojny to by dostał piwko nikt by nie zwrócił uwagi. A że robił dym to tym bardziej bezwzględnie nie należało mu dawać alkoholu i by się menel nauczył. Raz by piwa nie dostał i już nigdy by nawet głosu w tym sklepie nie podniósł. A gdyby chłop wyszedł walnąć pod sklepem na hejnał by się zakręciło w główce wyrżnął w krawężnik i trup albo komuś z butelki uderzył, to by miała dopiero wesoło. Totalny brak wyobraźni kobity, "no ale on się awanturował". Teraz ona musi zrobić awanturę w sądzie - w końcu chłopu się udało. Możemy udawać głupich, ale przy 3 promilach już nie potrzeba alkomatu.
Opd06:50, 15 kwietnia 2024
Niestety warto czytać co się podpisuję na umowie zawartej z pracodawcom ze zrozumieniem. A w przypadku gdzie jest pozwolenie na sprzedaż alkoholu pracownik podpisuje że zapoznał się i zrozumiał treść Dz.U.2023.2151 Wersja od: 6 lutego 2024 r. Art. 15
Zasada jest prosta nie mam pewności nie sprzedaje.
Xyz23:07, 18 października 2022
Odpierdolcie się od pracujących ludzi a zajmijcie się nierobami. Co niby miała zrobić? Słuchać wyzwisk od tego faceta i innych klientów?
Fifka07:22, 11 czerwca 2019
Policji w Krościenku się widzę nudzi, jak ekspedientka ma sprawdzić czy klient jest nietrzeźwy jeżeli wizualnie na to nic nie wskazuje, ja tu ewidentnie widzę zaplanowana akcje bo przejezdzalem nie dawno przed zdarzeniem i widziałem jak po drugiej strony policjant ciągle obserwował sklep i Tylko czekal w około tyle sklepów i pijanych klientów A nagle mały sklep poszedł na odstrzał, Policja zajęła by się czymś pożytecznym w tym Krościenku.
Brawo06:55, 11 czerwca 2019
Brawo. Nie maja się czego czepiać to szukaja na siłę.
Smok22:22, 10 czerwca 2019
Pani ekspedientko!!!
Ważne: przepis wyraźnie zabrania sprzedaży osobom nietrzeźwym, a polskie szajsprawo reguluje kwestie pijaństwa dwojako, bo mamy ludzi po spożyciu (bodaj do 0.2 czy do 0.5 %o) i pijanych, pod wpływem alkoholu, nietrzeźwych (powyżej tego 0,5%o0), nie ma Pani alkomatu ani mocy nadanej przez ustawodawcę, żeby weryfikować stan upojenia klienta, więc proszę się tłumaczyć, że gość wyglądał w Pani subiektywnej ocenie na tego "po spożyciu" a nie na "nietrzeźwego", jak Pani sąd udowodni, że mogła Pani to zweryfikować?

Niech Pani nie dziękuje :-)
Smok22:17, 10 czerwca 2019
Jakoś żydzi w 11 wieku mogli dawać chłopstwu pod zastaw, dodatkowo to chłopstwo rozpijać żeby w konsekwencji przejąć za długi majątek danego chłopa. I wtedy nikomu nie przeszkadzało, zwłaszcza temu frajerowi, którego dzisiaj drukują na 50zł a w szambowizji kucki żyd robi propagandę jaki to Kazek Wielki nie był wielki a prawda jest taka, że nawet te drewno na mury to zamieniła po prostu wchodząca nowa technologia a nie ta dziada i sługus żydostwa.
kompromitacja13:37, 10 czerwca 2019
Lepiej niech Policja w Krościenku n.D skontroluje place zabaw, skate parki , pod mostem, a nie czepiać się kobiety.
Ja 12313:22, 10 czerwca 2019
A skąd ta sprzedawczyni ma wiedzieć ile chłop wypił i czy jest pijany jeśli stoi na nogach i się nie przewraca ani nie chwieje?? Tego nie ma nigdzie określonego przy ilu promilach można sprzedać A przy ilu nie ..A chłop na czole nie ma wypisane
Jdvb08:58, 10 czerwca 2019
To fajnymi sprawami się Policja zajmuje , nie ma nic ważniejszego w Kroscienku do roboty !!
Mery07:55, 10 czerwca 2019
Swojego starego to jo już po 2 piwach poznom że cosik chlapna ale łobcego w sklepie jak się nie zatacuje to ni hu.. jak tu wycuc kielo łon wypił. Dmuchać ekspedientce hahaha . Brawo Panie Policjancie za ujawnianie przestępczości w statystykach będziecie mieć wysoką skuteczność hahaha a tam gdzie się faktycznie cosik dzieje to Wos ni ma.
zdziwiony22:02, 9 czerwca 2019
no a jak jest np. na dyskotekach kupują tylko trzeźwi?
przechlapane przez jakiegos pijusa...20:39, 9 czerwca 2019
Żal mi tej sprzedawczyni. Nie dość, że pewnie od rana użerała sie z różnymi klientami, to przyszedł sobie taki pan - prawdopodobnie swietnie juz znany ze swoich awantur, skoro tak zareagowała - no i teraz pani ma być odpowiedzialna, że pan chciał sie jeszcze napić, a ona nie chciała awantury na cały sklep.
A przecież alkoholik jak chce, to sie i tak napije. Chociażby żonę sterroryzuje, żeby mu po nocy poleciala na zakupy...
Oczywiście przepisy są od tego, żeby sie do nich stosować. Dura lex sed lex. Więc stosować sie powinna.
Ale tak po ludzku żal mi kobieciny i tyle.
Jadzia14:29, 9 czerwca 2019
Skoro Pan Policjant pomógł nietrzeźwymu przejść przez ulicę to czemu nie pomógł Pani sprzedawczyni poradzić sobie z delikwentem żeby nie dopuścić do sprzedaży. Widząc Policjanta na pewno by się nie awanturowal.. i w tej sytuacji winna sprzedawczyni, nie nietrzewy kupujący ani nie Polijcant który to wszystko obserwuje ... no paranoja jakąś!!!
lolek13:06, 9 czerwca 2019
W Krościenku ostatnio Policja czepia się wszystkiego co tylko może.. Ale za to jaka mają skuteczność hahaha
maverick09:49, 9 czerwca 2019
Aczkolwiek daleki jest od nazywania ich wczasowiczami, mimo to jednak Policja z Krościenka będzie się przenosić ze swoim komisariatem do oddalonej od drogi Nowy Targ - Nowy Sącz Szczawnicy, gdzie już tylko muchy zapewne będą łapać.
Natomiast w kwestii tych "trwających remontów", to jak długo one będą trwały? Tydzień przed bezmyślnym, jak się okazuje, rozkopaniem centralnej i najważniejszej ulicy w Krościenku, można było widzieć pana wójta z innymi VIP-ami chodzącego po ulicy Jaggielońskiej i mocno coś z poczuciem wielkiej misji gestykulującego, oczywiście wszyscy w garniturach i krawatach, w poniedziałek przed południem, żeby ludzie ich widzieli, bo to w Krościenku jest dzień targowy. Do głowy mi wówczas nie przyszło że oni zamierzają na parę miesięcy celowo uszkodzić wszelki ruch w Krościenku. Pisząc "uszkodzić" używam adekwatnego słowa, ponieważ gdzie indziej w naszej okolicy remonty dróg tak długo jednak nie trwają. Dla przykładu w międzyczasie zdążono bez problemu w trzy dni rozkopać i ponownie położyć asfalt między Waksmundem a Ostrowskiem. W poniedziałek, czy nawet we wtorek (nie pamiętam dokładnie) zdarto stary, a w czwartek był już nowy asfalt i ruch odbywa się bez przeszkód, jest ok. Tymczasem w Krościenku od ilu już tygodni wszystko jest bezmyślnie rozkopane i nic? W międzyczasie były skandaliczne wypowiedzi porównujące krościeński jarmark do Afganistanu, co naprowadza mnie na przypuszczenie że krościeńscy manipulatorzy przy władzy celowo wydłużają ten remont, po to tylko żeby ludziom zapadł w pamięci widok zdewastowanego miejsca przy wejściu na jarmark od strony pomnika Jagiełły, oraz żeby wrył się na długo w pamięć chaos na samym targowisku z powodu zwiększonego ruchu przez ulicę Wędkarzy (w tym celu władze Krościenka specjalnie w tym samym czasie rokopały jezdnię od stadionu do karczmy "U Walusia", przez co wiele osób woli teraz jechać z ronda ulicą Sobieskiego na Sącz i skręcić na ulicę Wędkarzy i jechać przez plac targowy, aby na zamek włączyć się do ruchu przed tymczasowymi światłami przed stadionem). Cały remont miał być zakończony do 10 czerwca. Dzisiaj jest 9 czerwca, więc nie powinno było już być kłopotu z przejściem na drugą stronę jezdni.
stary zomo23:06, 8 czerwca 2019
wyslac tych wczasowiczow z Kroscienka na pol roku do Warszawy to sie im odechce pajacowania
Sx do dziabson22:12, 8 czerwca 2019
No właśnie o tym piszę ,że gościu już był po alkoholu ,a jedno piwo przy trzech promilach pomogłoby mu tylko zasnąć, a jakby sprzedawczyni nie sprzedała mu tego piwa to wypity wcześniej alkohol mógłby wywołać u niego niepotrzebnie agresję ,a po za tym wiesz jak działa policja w Polsce jak ktoś grzecznie pije piwo pod chmurką dostaje mandat ,bo jest wypłacalny ,a jak lomp pije to nikt się go nie rzepia ,bo niewypłacalny.Jak idzie kilku wypitych wieczorem to zaraz się przyczepią ,a jak idzie grupa kiboli narąbanych i demoluje wszystko to nawet się nie zatrzymają
jasiek21:53, 8 czerwca 2019
według ustawy o dostępie od informacji publicznej należałoby upowszechnić stopień i stanowisko
oczywiście aby pogratulować -skuteczności
zenek21:03, 8 czerwca 2019
na dyskoteke powinni się wybrać..tam to się dzieje .
ekspedientka20:57, 8 czerwca 2019
Policjant ma alkomat i może zbadać trzeźwość a ekspedientka tego nie ma , nie ma takiego prawa , wbrew pozorom ocena stanu trzeźwości wcale nie jest taka prosta zwłaszcza gdy kontakt z klientem jest bardzo krótki. Sama jestem ekspedientką i nie raz miałam przypadki.
M.......20:42, 8 czerwca 2019
Wystarczy aby inspekcja handlowa czy policja pojezdzila tez po sklepach na wsiach to nie tylko sprzedaja pijanym ale pijani moga brac alkohol nawet na "zeszyt" i gdy dostaja wyplaty lub emerytury czy renty to wtedy sie rozliczja ze sklepem.Sprzedawcom to nawet na rękę, bo pijany nie wie kiedy i ile wzial na "zeszyt" i wtedy mozna im dopisac do konta.Sprzedawcy nie maja wyrzutow sumienia ,ze moze w domu rodzina gloduje i przez to tez sa awantury...po trupach aby zarobic na pijanych.
sikor20:13, 8 czerwca 2019
w Mieście na ulicy sławnego generała jedna z pań sprzedawczyń bardzo często bywa na ,,obrotach", może to zły dotyk butelek z alkoholem z półki za plecami a może przyczyna jest inna???
rafal19:52, 8 czerwca 2019
Bez sensu, że ma kłopoty. Każdy chodzi lekko lub bardziej naj...any po piwa i nigdy nie widziałem, żeby ktokolwiek nie sprzedawał piwa. To jakiś paradoks. Idiotyczne przepisy
dziabson19:28, 8 czerwca 2019
Zakaz sprzedaży alkoholu nietrzeźwym i nieletnim to fikcja. Co to za tłumaczenie żeby się awanturował? wtedy to on miałby problem a nie sprzedawczyni.
Do Sx:
Po alkoholu człowiek zazwyczaj staje się jeszcze bardziej agresywny więc nie wypisuj bajek.
Kronikarz19:14, 8 czerwca 2019
Brawo policja kolejny przestępca trafi do więzienia za sprzedaż alkoholu pijanemu. brawo brawo. Co za deb...... Kolejny jak panie ze skarbowego co za żarówke mechanika po sąd dały
Sąsiad18:53, 8 czerwca 2019
Sierżancie: a co chłopina miał się odwodnić ???Takie upały,i co.Wasi w nocy w krośniczance pićia szukali parę lat temu ?
Pieniny17:31, 8 czerwca 2019
Policjant ZUCH !!!!!!!! jak w harcerstwie.Zachowanie godne medalu i awansu.Uniknęliśmy niebezpiecznego zdarzenia.
Teddy Kaczynski17:06, 8 czerwca 2019
Morał z tego taki,że jak idziesz po flaszkę to lepiej weź dwie albo trzy.Klient na tym skorzysta bo nie będzie co chwilę chodził,sklep na tym skorzysta bo więcej sprzeda no i producent oczywiście.
Fbb116:27, 8 czerwca 2019
W czasach gdy policjanci zajmują się głównie szukaniem pieniędzy z mandatów to takie sytuacje niestety mają miejsce. We wsi, której mieszkam, dzielni funkcjonariusze regularnie robią naloty na wiejski sklepik, tropiąc smakoszy piwka pod chmurką, a w tym czasie jakieś go***rze dzwonią do dziadków i robią ich w bambuko kasą. Policjant winien być tam gdzie jest niebezpieczeństwo, a nie szukać go na siłę. Na Podhale24 dużo jest pozytywnych artykułów o Policji.. Dobrze... Policjanci nie poddawajcie się naciskom z góry i nie produkujcie mandatów za tak idiotyczne rzeczy jak w/w albo np za pasy niezapięte, spokojne picie piwka pod chmurką, itd.
Sx16:08, 8 czerwca 2019
Sprzedawczyni sprzedała ,bo bała się pijanego ,który pewnie wracał do domu ,miał zamiar dopić piwko i iść spać ,a tak bez tego piwa zrobiłby awanturę w sklepie ,następnie wracając do domu bez piwa sterroryzował cały dom i mogłoby się to źle skończyć ale za to policja miałaby zajęcie ,wiec czasami nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
z Podhala14:53, 8 czerwca 2019
Jednak łamanie przepisów to dość częsty problem, dlatego taka nauczka jest godna upowszechnienia.
bb14:41, 8 czerwca 2019
w każdym sklepie sprzedają nie tylko w krościenku...
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas