Dwudniowa impreza przyciągnęła wystawców nie tylko z całej Małopolski.
Wystawie towarzyszą konkursy, pokazy sprzętu rolniczego, czy degustacja wyrobów z lokalnych produktów.
Nie brakuje także akcentów rozrywkowych. Wieczorem na scenie wystąpi zespół Top One.
s/ zdj. Szymon Pyzowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
Często stają nam okoniem
Narowiste, rącze KONIE
A to bardzo mądre zwierzę
Na grzbiet nawet Cię zabierze
Lecz nie pomyl go z COŃCORDEM
Spadniesz z niego wprost na twarz
KAŻDY JEŹDZIEC CI TO POWIE
ON MA KOŃSKIE WŁAŚNIE ZDROWIE
KROWA
Chociaż mówią na nią KROWA
Gospodarstwa to ozdoba
Osiemnaście latek miała
A byk mówił na nią STARA
I to dla niej będę szczery
Dziś należą się ordery
TWARDO ZA TYM TU OBSTAJĘ
BO TA KROWA MLEKO DAJE
BYK
Takim nędznym tym wierszykiem
Dziś ostrzegam Was przed BYKIEM
Nigdy nie patrz w niego bykiem
Bo związane to z ryzykiem
Jego wadą nie zaletą
Jak pomyli Cię z muletą
JEŚLI NIE CHCESZ DOSTAĆ BYKIEM
TO NA DRZEWO WŁAŹ PIERNIKIEM
OWCA
Raz pytano tak hodowcę
Opłacalne są te OWCE
Baca w głowę się podrapał
Ja straciłem cały zapał
Bunc i bryndza i oscypki
Na Krupówkach są zza szybki
JA MAM NADAL STARE GACIE
NO BO ZYSKI W MAGISTRACIE
KURA
Nie ucieszy się dziś z kur
Apacz dzielny ŁOWCA SKÓR
Ktoś mu zrobił taki kawał
Zamiast futra dostał jaja
Indianina to nie rusza
Pióra ma do pióropusza
I ZE SKAŁY NA NIĄ SKACZE
NO A ONA KOKO TYLKO GDACZE
KACZKA
Koło stawu kwacze KACZKA
Jestem KACZKA nie dziwaczka
Gospodyni wkoło skacze
Jak dostanie jaja kacze
Ciężka kacza tu robota
Jeśli jaja są ze złota
MOJE ŻYCIE JEST ŻEBRACZE
JAJA KRADNĄ MI BOGACZE
GĘŚ
GĘSI chodzą tak kolego
ŻE nazwali to -gęsiego
Ptysia taka dumna minka
Towarzyszy mu Balbinka
Syczy do mnie jedna GĄSKA
Chcę być szczupła no i wąska
TUCZYĆ CIĘ NIE ODPUŚCIMY
TŁUSTEJ CHCEMY TU GĘSINY
INDYK
INDYK często nam gwiazdorzy
I jak paw ogon rozłoży
Gdy się na Cię rozindyczy
Nie ukoisz go już niczym
Czy w tym racji trochę nie ma
Nie chce Święta Dziękczynienia
I NIE CZEKA DO NIEDZIELI
BO W SOBOTĘ MU UCIĘLI
KOZA
Przyszła KOZA raz do woza
Bo urwała się z powroza
Dawno zawsze tak przy mrozie
Marzył człowiek tak o KOZIE
Niebezpieczna jest też ostra
Zwą ją wtedy KOZA NOSTRA
A UPARTA JEST JAK PROSIĘ
GDY POWIADA MAM CIĘ W NOSIE
ŚWINIA
Człek człekowi nie narzeka
Że podobna do człowieka
No bo czasem on tak czyni
Że dostaje nazwę ŚWINI
Lecz obraza to dla ŚWINI
Ona ŚWINIOM tak nie świni
NIE JEST PRZYSMAK TO RABINA
NAM SMAKUJE WIEPRZOWINA