Śmierć pod traktorem

Dyjagnosta@
czyśty do reszty zwariował? pasy w ciągniku? i uwierz mi, że w wiosce gdzie co drugi ciągnik to trzydziestka lub sześćdziesiątka albo samoróbka i jadąc w pole wszystko sie może zdarzyć. wystarczy że łąka jest niekoszona przez kilka sezonów i nagle taki gospodarz dla przykładu chce ją skosić. trawa jest stara, nireówno rośnie i co najgorsze gęsto rośnie i może zawinąć się w ostrze kosiarki. a jesli to nastąpi to kosiarka w mgnieniu oka może zmienić kierunek jazdy ciągnika a co gorsza na naszych terenach gdzie same góry i doliny może w mgnieniu oka doprowadzić do tego ż e ciągnik się wywróci. jeśli ma kabine to sz nase na uciecke są mniejsze ale większe szanse na przeżycie. a jeśli nie ma kabiny? to liczy się każda sekunda i naprawde przy akich pra cach i w takich maszynach jakie są na większości wsi na podhalu pasy to gwóźdź do trumny gdyż nie przypięty mozesz zeskoczyć zamiast skupiać się na ich odpinaniu.

Wieczny odpoczynek

To straszne życie Rolnika , idziesz kosić i nie wiesz czy wrócisz , to niebezpieczny zawód jak Pilota Boeinga . Tam też jest ryzyko .

Oni tak cięzko pracują żebysmy mieli co jesc a my ich nie doceniamy .

Bo traktory podobnie jak koparki i auta powinny mieć pasy bezpieczenstwa