- To nie jest obiekt miejski, tylko ANT. Miasto jest właścicielem tylko terenu - wyjaśnił burmistrz Grzegorz Watycha i zapowiedział, że władzom aeroklubu zostanie zwrócona uwaga nie niestosowność takiej tabliczki.
Dziś już po tabliczce nie ma śladu.
Radna, uzupełniła swoją interpelację o pytanie: - Czy zawarta jest umowa z Aeroklubem Polskim, czy nadal bez-umownie użytkują kilkadziesiąt hektarów należących gminy-miasta Nowy Targ, oczywiście poza terenami użytkowanymi na podstawie użytkowania wieczystego.
Odpowiedź udzielona zostanie radnej w formie pisemnej.
s/