Kilkadziesiąt na temu na Podhalu, Orawie, Spiszu, w Pieninach i Gorcach w ruch szły wiadra, konewki i garnki, a w oblewaniu się wodą brała udział nie tylko młodzież, ale i dorośli. Najczęściej dokonywali tego kawalerowie, oblewając obficie panny na wydaniu. Była to forma zalotów. Wyrazem szczególnej sympatii było polanie panny perfumami. Zwyczaj oblewania się przybierał nieraz ekstremalne formy, gdy "ofiary" wrzucano do potoków lub "maczano" w studni.
Etnograf Krystyna Kwaśniewicz w książce "Zwyczaje doroczne górali podhalańskich wczoraj i dziś" (Nowy Sącz 1996) podaje, że dawniej na Podhalu zwyczajowi temu towarzyszyła wielkanocna kwesta. Po wsiach chodziły szkolne podrostki, najczęściej dzieci z biedniejszych rodzin, recytując formułki i prosząc o dary.
"Polewacka" albo "śmigurzt", bo tak na Podhalu określano ten zwyczaj, związane były z magicznymi obrzędami. Praktyka ta miała zapewnić dostatek deszczu, obrzędowe oczyszczanie, a także urodę, zdrowie i siły.
oprac. r/
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas