Swoją wizytę na Podhalu Trzaskowski rozpoczął od śniadania w szałasie Zofii Karpiel-Bułecki przy ul. Kościeliskiej. Aktualnemu prezydentowi Warszawy towarzyszyli m.in. posłanka Jagna Marczułajtis-Walczak, posłowie Sławomir Nitras i Marek Sowa. Przy Kościeliskiej kandydat na prezydenta spotkał się z gospodarzami, gośćmi, a także z instruktorami narciarstwa.
- Dla nas górali jest symboliczny dzień. 6 czerwca przypada 23. rocznica wizyta Jana Pawła II w Zakopanem. Mamy nadzieję, że dzisiejsza wizyta pana Rafała Trzaskowskiego będzie dla nas symboliczna i szczęśliwa, ponieważ wszyscy, jako Polacy, od Gdańska po Zakopane, mamy dość i chcemy zmiany - mówiła Jagna Marczułajtis-Walczak.
Trzaskowski mówił, że z prezydentem Andrzejem Dudą łączy go miłość do narciarstwa. Jak przyznał, to w Zakopanem uczył się jeździć na nartach. - Jestem tu porozmawiać, jak wygląda sytuacja na Podhalu. Wiem też, że tutaj ludzie też mają dość tej słabej prezydentury - mówił.
Kandydat mówił zebranym o swoich pomysłach, ale w głównej mierze skupił się na krytyce rządzących i obecnego prezydenta Polski.
Pytany, jak się czuje na Podhalu, w sytuacji, gdy prezydent Andrzej Duda zawsze podkreśla, że czuje się tu jak u siebie, odpowiedział: - To jest nas dwóch! - i wspominał swoje wizyty w Zakopanem od najmłodszych lat, naukę jazdy na nartach. - Miałem 6 lat jak zjechałem po raz pierwszy z Kasprowego Wierchu. Mam tu mnóstwo przyjaciół.
Następnie, na Krupówkach, spotkał się z sympatykami, zbierał podpisy i namawiał do głosowania na niego.
r/ zdjęcia z Zakopanego - Piotr Korczak
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas