Andrzej Bargiel jedzie w Karakorum

Andrzej Bargiel to uznany skialpinista (narciarz górski) i himalaista, który jako pierwszy człowiek w historii zjechał na nartach z wierzchołków K2 oraz Broad Peak. Jest trzykrotnym mistrzem Polski w skialpinizmie, a w 2016 r. otrzymał tytuł „Śnieżnej Pantery” za pobicie (o 12 dni) rekordu świata w zdobyciu pięciu siedmiotysięczników położonych na terenie byłego ZSRR. W 2019 r. w trakcie wyprawy na Mount Everest (EVEREST SKI CHALLENGE 2019) podjął decyzję o przerwaniu swojego ataku na najwyższy szczyt świata ze względu na złą pogodę i niebezpieczeństwo związane z ogromnym (50 m wysokości, 30 m szerokości) serakiem, odczepionym od podłoża i zwisającym 800 m nad lodowcem.

Najnowsza wyprawa Andrzeja Bargiela stanowi kolejną odsłonę jego autorskiego projektu HIC SUNT LEONES, rozwijanego od 2013 r. z misją eksploracji narciarskiej najwyższych szczytów Ziemi. Po ubiegłorocznej przerwie w działalności wysokogórskiej, spowodowanej sytuacją związaną z koronawirusem, 19 kwietnia 2021 r. skialpinista wyruszy do Pakistanu.


Celem wyprawy KARAKORAM SKI EXPEDITION jest zdobycie i zjechanie na nartach z dwóch sześciotysięczników – położonego w Dolinie Hushe szczytu Laila Peak (6096 m n.p.m.) o wyjątkowo charakterystycznym kształcie oraz znajdującego się w Dolinie Ghidims-Dur wierzchołka Yawash Sar II (6178 m n.p.m.). Oba znajdują się w Karakorum, drugim pod względem wielkości paśmie górskim na Ziemi, położonym w centralnej Azji – u styku granic Pakistanu, Indii i Chin.

Dodatkowo w ramach wyprawy Andrzej Bargiel chce poznać nowe tereny pod kątem potencjalnych celów przyszłych ekspedycji, Choć szczyty należą do sześciotysięczników, są bardzo wymagające i zjazd z nich stanowi nie lada wyzwanie. Planowana wyprawa potrwa około 4-5 tygodni (kwiecień i maj 2021 r.). Jej pierwszym etapem będzie zjazd na nartach z Yawash Sar II, a w drugiej kolejności – z Laila Peak. Istotnym aspektem podróży jest zwrócenie uwagi na walory turystyczne Pakistanu, który wielu kojarzy się z zagrożeniem terrorystycznym, na czym cierpi lokalna ludność, w dużej mierze utrzymująca się z trekkingów i zorganizowanej turystyki.


Motoryzacyjnym partnerem Andrzeja Bargiela jest od kilku lat Mercedes-Benz Polska. "W tym czasie sportowiec zgromadził duże doświadczenie za kierownicą zelektryfikowanych Mercedesów: elektrycznego EQC oraz GLE 350 de z hybrydowym napędem plug-in oraz silnikiem wysokoprężnym, zapewniającym blisko 100 km zasięgu w trybie całkowicie elektrycznym (WLTP). Lokalnie bezemisyjna jazda ma dla sportowca kluczowe znaczenie – samochody służą mu m.in., żeby dojeżdżać na treningi w wyżej położonych partiach gór" - podkreśla producent.

mat. pras., s/ zdj. Bartłomiej Pawlikowski