Program dla otyłych w nowym Centrum Edukacji Prozdrowotnej (zdjęcia)

• Otwarcie Centrum Edukacji Prozdrowotnej

- Cieszę się, że to Centrum będzie w dużej mierze skierowane w stroną naszych Małopolan, mieszczących się w grupie seniorów. Zresztą cały ten obiekt służy ludziom w wieku senioralnym, mającym problemy z lokomocją i tu się rehabilitującym. CEP będzie uzupełnieniem tego, co oferuje szpital. Będą tu realizowane inne programy związane z profilaktyką odżywiania się, czy zachowywania dobrych paramentów wagowych - dodał elegancko marszałek.

Wprost o osobach, które będą mogły skorzystać z zajęć mówi dyrektor szpitala. - Jak państwo wiecie, w okresie epidemii generalnie przytyliśmy. Siedzimy w domach, jest mało aktywności, zostały zamknięte baseny, czy kluby fitness. Mam nadzieję, że od czerwca program ruszy pełną parą i opieką obejmiemy 90 osób z nadwagą i otyłością, by zaczęli dbać o swoje zdrowie i zaczęli się ruszać - mówi Krystyna Walendowicz.

Wspomniany program dla osób zmagających się z nadmierną wagą, dotyczący redukcji masy ciała i zapobiegania chorobom przewlekłym - nie jest nowością. Wojewódzki Szpital Rehabilitacyjny im. dr. S. Jasińskiego realizuje go od dwóch lat. Wcześniej środki pochodziły z polsko-szwajcarskiego funduszu, potem z województwa małopolskiego. Teraz konkurs ogłosił Urząd Marszałkowski - i z tego źródła pochodzi finansowanie zajęć. A zajęcia są bezpłatne. Nabór dla uczestników ma zostać ogłoszony w ostatnim tygodniu maja.

- To fajny program łączący elementy edukacji żywieniowej, sprawnościowej, fizycznej i psychologicznej. Efekty z poprzednich programów - były dla nas nad wyraz zaskakujące - mówi dyrektor Walendowicz. I dodaje: - Mamy tutaj szereg inicjatyw dla naszych pacjentów. Teraz zamiast zajęć z dietetyki prowadzonych za pomocą broszurek i słowa - będzie edukacja praktyczna. Dietetyczka będzie prowadzić warsztaty żywieniowe, pokazywać jak przygotować posiłek, co łączyć, a co eliminować. Na dole będzie sala do ćwiczeń dla większych grup pacjentów. Mamy na oddziale ponad 140 pacjentów, teraz będą mogli na bieżąco korzystać z tego, czego się nauczyli, by po powrocie do domu mogli kontynuować już swoje zachowania we własnym zakresie.

Dyrektor Krystyna Walendowicz nie kryje entuzjazmu. Cieszy się, że w ciągu najbliższych tygodni rozpocznie kolejną inwestycję, jaką będzie zagospodarowanie pozostałej części terenu wokół szpitala. Istniejący ogród sensoryczny z fontanną i placami do ćwiczeń poszerzony zostanie o ścieżki spacerowe i miejsca do aktywnego wypoczynku dla pacjentów. - Ciągle coś wymyślam. Taka jestem. Z Centrum korzystać będą mogli wszyscy. Poszerzona została baza możliwości i dla seniorów, i młodszych. Nie nastawiamy się na dzieci - bo nie jesteśmy takim szpitalem. Ale niewykluczone, że przyjdzie czas iż będziemy mogli i dzieciom dedykować programy, warsztaty i zajęcia. Ilość pacjentów przyjeżdżających na rehabilitacje zmniejszyła się, bo ludzie proszą o przekładanie terminów. Boją się przyjeżdżać i mają do tego prawo. Mimo, że jest tak źle, to jednak mam dodatni wynik finansowy. Szukam środków zewnętrznych i dofinansowania. Nie jest do łatwe, ale udaje się - podsumowuje.

s/ zdj. Piotr Korczak