Jak argumentuje UM, "konieczność wprowadzenia spp wynika ze znacznego deficytu miejsc postojowych przy instytucjach użyteczności publicznej zlokalizowanych w tym rejonie - MOK, Bank Pekao, Podhalańskie Przedsiębiorstwo Komunalne, Urząd Skarbowy, biura poselskie, punkty handlowe. Aktualnie miejsca parkingowe blokowane są samochodami parkującymi przez dłuższy czas, wyłączając je z użytkowania dla klientów wymienionych instytucji, utrudniając w ten sposób ich funkcjonowanie. Proponuje się przejąć ograniczone zarządzanie zatoką postojową i chodnika w zakresie niezbędnym do utworzenia strefy płatnego parkowania i powierzyć to zadanie Zakładowi Gospodarczemu Zieleni i Rekreacji. Środki niezbędne do utrzymania zatoki będa pochodziły z przychodów pozyskanych ze strefy płatnego parkowania."
Sprawę opinowali członkowie Komisji Finansów, Gospodarki Komunalnej i Rozwoju. Przy okazji pojawił się wątek "ograniczenia wjazdu samochodów na chodnik" - szczególnie przed dawnym budynkiem starostwa.
- A jak idą prace przy strefie płatnego parkowania przy ulicach Kościelnej, Sokoła i Ogrodowej. Te wnioski wnioski padały już na komisji i były przyjęte. Widzę tu niekonsekwencje: zaczynamy temat Alei - daleko od Rynku, a mamy luki w systemie bliżej centrum - zauważył radny Szymon Fatla.
- Najpierw musimy przejąć drogę w zarządzanie, żeby móc proponować zmiany - tłumaczył Dziadkowiec. - Łatwiej jest wprowadzić strefę na ulicach, które mamy w swoim zarządzaniu. To jak idą prace na tych naszych ulicach?- dociekał radny. - Pracujemy nad organizacją ruchu, żebyśmy w momencie podjęcia przez państwa uchwały, byli przygotowani z systemem opłat, jak i z wprowadzeniem organizacji ruchu. Prace trwają - zapewnił urzędnik.
s/