Takie rozwiązanie wybrali urzędnicy - po tym, jak zaledwie w dwa tygodnie po zamontowaniu kwietnika nieznani sprawcy urwali głowę manekinowi. Nasz Czytelnik zainteresował się powodem takiej decyzji. Jak zauważa - Rynek objęty jest monitoringiem, więc zamiast unikać zagrożenia dewastacji - może warto spróbować złapać wandala i ukarać.
Naczelnik Wydziału Kultury Sportu i Promocji potwierdza, że dla bezpieczeństwa plastikowa część kwietnika jest na noc demontowana. - Jest monitoring, ale robimy to, żeby nikogo nie kusić - tłumaczy Katarzyna Put.
O koszt naprawy zapytał Szymon Fatla. Radny był ciekawy, dlaczego "kwietnik z plastikowym manekinem nie został wykonany przez Zakład Gospodarczy Zieleni i Rekreacji, który dba i wykonuje kwietniki w wielu punktach Miasta".
W opublikowanej na stronie UM odpowiedzi wiceburmistrz Waldemar Wojtaszek wyjaśnia, że instalacja została wykonana przez agencję artystyczną z Wrocławia. Przypomnijmy - kosztowała o. 14 tys zł. i urząd nie poniósł kosztów naprawy. Zdewastowanym kwietnikiem zajęła się firma wykonawcza.
"Szczegółowe informacje podane zostaną na najbliższym posiedzeniu Komisji Kultury i Oświaty" - zapewnia wiceburmistrz. Termin posiedzenia nie został jeszcze ustalony.
Podobna odpowiedź dotyczy kosztów organizacji Wakacyjnej Strefy Relaksu. Pytania radnego Fatli o koszty organizacji imprezy i wydarzeń towarzyszących, o to kto jest organizatorem, komu zostało zlecone to zadanie, a także - kiedy zapadła decyzja o organizacji, kto ją podjął i dlaczego dopiero dzień przed imprezą ruszyła kampania promocyjna - doczekały się odpowiedzi, iż "Wakacyjna Strefa Relaksu trwać od 24 lipca do 22 sierpnia, rozliczenie zostanie dokonane po zakończeniu i należytym wykonaniu usług. Organizatorem jest Miasto, a szczegóły podane będą na posiedzeniu Komisji Kultury i Oświaty".
s/
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
Jeśli ktoś lubi plastikowe ''panie'' to zrozumiałe... :)