"Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym robi się problematycznie" - podhale24.pl
Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Adolfa, Tymona, Pafnucego
Zakopane
Clouds
Wiatr: 9.792 km/h Wilgotność: 95 %
Clouds
Wiatr: 9.72 km/h Wilgotność: 90 %
Clouds
Wiatr: 7.812 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
Wiatr: 9.828 km/h Wilgotność: 87 %
Clouds
Wiatr: 9.612 km/h Wilgotność: 85 %
Clouds
Wiatr: 12.096 km/h Wilgotność: 96 %
Jakość powietrza
32 %
Nowy Targ
14 %
Zakopane
0 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 16 | 32 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 7 | 14 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
28.08.2021, 20:20 | czytano: 17104

"Na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym robi się problematycznie"

ZAKOPANE. Dr Małgorzata Czaplińska, wicedyrektor ds. medycznych Szpitala Powiatowego im. dra Chałubińskiego, przyznaje, że placówka boryka się z poważnym problemem braku lekarzy.

Dr Małgorzata Czaplińska. Fot. Podhale24.pl
Dr Małgorzata Czaplińska. Fot. Podhale24.pl
Jak tłumaczy, zatrudnianie nowego personelu medycznego to problem ogólnopolski, który dotyka nie tylko Zakopanego. - Patrząc na ogłoszenia na Izbie Lekarskiej czy portalach medycznych wszystkie szpitale borykają się teraz z problemami kadrowymi. Również my mamy taki problem w Zakopanem - mówi. - Dotyczy on teraz szczególnie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, ale także innych oddziałów szpitalnych. Oczywiście jesteśmy w stanie zabezpieczyć jeszcze ciągłość pracy lekarskiej na oddziałach, ale na SOR robi się to już problematyczne - dodaje.

Szpitalny Oddział Ratunkowy w zakopiańskim szpitalu przeżywa w wakacje oblężenie. Liczba pacjentów na SOR to około 100-150 osób, a czasami nawet 200 pacjentów w ciągu doby po dwóch stronach, czyli ambulatorium ogólne i ambulatorium chirurgiczno-urazowe. - Szpital robi co może żeby ten czas oczekiwania skrócić do minimum. Wszyscy pacjenci są poddawani systemowi Triaż. Nadajemy 5 kolorów – od czerwonego do niebieskiego, a najpilniejsze przypadki, które trafiają do nas karetką zostają bardzo szybko zaopatrzone. Pacjenci, którzy są stabilni i wydolni mogą poczekać na pomoc - tłumaczy wicedyrektor.

oprac. r/ Szpital Powiatowy w Zakopanem
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
czytelnik11:28, 30 sierpnia 2021
wg mnie to jedyny problem PANDEMIA i wszystko z nią związane i dlatego te wszystkie problemy na każdym kroku
Mieszkanka23:26, 29 sierpnia 2021
Proponuję się przekwalifikować co niektórym, studia plus specjalizacja, na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno. Też będziecie zarabiać wg takich stawek. A może zobaczycie ile naprawdę się zarabia i jak się pracuje. Przy
okazji za ok 10 lat będzie nowe pokolenie lekarzy i rozwiąże to poniekąd problem. Powodzenia
Zdrowy20:22, 29 sierpnia 2021
No to stawka doktora jest dla mnieniewyobrażalna , 1000 zł , za 10 h takiego dyżuru 40 000 , nawet w A meet each nie ma telo
ja18:07, 29 sierpnia 2021
Trzeba zrobić prostą rzecz: obniżyć wszystkim lekarzom stawki, co najmniej o połowę. I dać te pieniądze pielęgniarkom i ratownikom.
Problem z lekarzami jest taki, że mimo tego, że mają po 300-500 złotych za godzinę to im ciągle mało.
Temida13:33, 29 sierpnia 2021
Sytuacja się zmieni, jeśli obniżycie zarobki dyrektorskie, a podwyższycie (i pracę docenicie) ratownikom medycznym, pielęgniarkom i lekarzom.
pikuś11:49, 29 sierpnia 2021
Jest jeszcze inny powód, dla którego zakopiański SOR ma problemy - problemy z podhalańskimi POZ. Dwa przykłady z sierpnia z zeszłego tygodnia. Pierwszy: jest czwartek 26.08 i kobieta w ciąży z problemami oddychania, kołataniem serca i omdleniami chce umówić się na następny dzień do lekarza rodzinnego w "Wszyscy lekarze", bo tam ma złożoną deklarację. Na infolinii otrzymuje odpowiedź, że w piątek mają już komplet pacjentów i nie mogą zagwarantować wizyty, ale spróbują skontaktować się z lekarką, by wcisnąć ją pomiędzy zapisanymi już pacjentami. Wieczorem dostaje telefon, że niestety lekarka nie odbiera i że trzeba do nich dzwonić jutro. Jest piątek: kobieta rano prawie mdleje, więc mąż ponownie dzwoni do "Wszyscy lekarze" czy ją przyjmą czy nie. Odpowiedź: trzeba dzwonić po 13:00 jak lekarka przyjdzie na dyżur lub mogą zapisać na wizytę w poniedziałek (nie mogą dzwonić do lekarki do 13:00, bo są szczepienia)!!! Żart. Szukają innego lekarza rodzinnego w regionie. Lekarz, który ogarnia dwie miejscowości jest na urlopie i nie ma zastępstwa, w trzeciej miejscowości sugerują, żeby przyjechać po 16:00 i być może lekarz przyjmie, ale bez gwarancji. Jaka decyzja: jadą do szpitala, bo innego wyjścia nie ma. Tam otrzymuje pomoc. Druga sprawa: rodzice z noworodkiem również szukają pomocy dla dziecka, które ma bardzo wysoką gorączkę, niemożliwą do zbicia w domu. Dzwonią po POZ i tak samo jak wcześniej słyszą wymówki: jest już komplet pacjentów, teraz szczepimy. Pojechali do szpitala po pomoc gdzie zostali przyjęci. Pytam się: jak ma prawidłowo funkcjonować SOR skoro POZ mają głęboko w d... mieszkańców Podhala (nie były to osoby przyjezdne)??? Zamiast odmawiać pomocy i szczepić na grypę, zaszczepcie w sobie trochę empatii!!!
Mieszkaniec11:12, 29 sierpnia 2021
To ewidentnie celowe działanie, które nie dotyczy tylko Polski. Rodzina z Niemiec dokładnie to samo relacjonuje. Tam super zorganizowana służba zdrowia podupada a nasza słaba się zapada. Niestety ale to wygląda na zorganizowaną i zamierzoną akcję. Po co - można się tylko domyślać. Wystarczy tylko spojrzeć w statystyki zgonów, policzyć i pomyśleć.
Oskar11:06, 29 sierpnia 2021
Brak lekarzy -ok ale to nie znaczy ze można przyjmować byle kogo z Ukrainy, bez nostryfikacji dyplomu i bez znajomosci języka polskiego.
wilk10:59, 29 sierpnia 2021
I tak to niedobór lekarzy odbił się na wpisie Magdy
fikcja10:05, 29 sierpnia 2021
Tak jest jak dyrekcja dba tylko o swoje interesy a personel traktuje się jak niewolników. Przy dobrej atmosferze w pracy i partnerskich stosunkach nawet słabo płatna praca przynosi satysfakcję. Ale jak się personel terroryzuje, straszy, urządza nagonki, włóczy po sądach, zwalnia za mówienie prawdy w mediach społecznościowych albo mówi wprost "niech jadą". To czego się pachnące dyrektorstwo spodziewało? Kwiatów i oklasków? Do kamer szopkę się odstawia że wszystko JEST PIĘKNIE a rzeczywistość skrzeczy. Dyrekcja pilnuje swoich apanaży a personel niech dyna i to z wdzięcznością na twarzy.
Aparatczyki.
Chory09:55, 29 sierpnia 2021
Oby nikt nie musiał trafić na SOR w Zakopanem. Dno dna
jan_hemoroid08:48, 29 sierpnia 2021
Bo w naszym kraju istnieje poważny narastający problem zarobków. Lekarze, nauczyciele itp. zbyt wiele zarabiają i wierzcie, albo nie- jest to dla nich olbrzymi kłopot co robic z tą kasą.
Tego.problemu nie mają natomiast duchowni i księża. Odprowadzają vat i inne takie, rozdają biednym i tym sposobem u nich znika problem dostatku
88808:27, 29 sierpnia 2021
Ja myślę że lekarz to już nie powołanie a biznes i rządzą piniondza....
Magda07:58, 29 sierpnia 2021
Dać nakaz pracy lekarzom z NT, tam jest ich tyle, ze siedzą na wersalkach zamiast leczyć. Na samej gin poł ilu jest a ilu w Zakopanem. A noworodki? Chodzą lekarze tam stadem. Jak leżałam to widziałam. To samo inne oddziały. Przesunięcia zrobić i już. nie powinno być tak, ze jedna placówka ma ich 10 a druga obok nie ma. To są pieniądze państwowe i lekarze są na służbie poniekąd skoro są chronieni jak mundurowi.
Limit01:26, 29 sierpnia 2021
@ernest
Tak to prawda limit na studia medyczne określa ministerstwo zdrowia. A to co mamy jest efektem tego że w latach 1989-1991 obcięto te limity uwaga prawie trzykrotnie względem tego co było w PRL i było rozsądne. Dlatego względem Niemiec mamy już o połowę mniej lekarzy na 100 000 mieszkańców a niedługo będzie trzykrotnie - tyle ile wynosiła redukcja. Owszem obecnie limity na studia podniesiono ale nie trzykrotnie a nieznacznie i tworząc miejsca do studiowania po angielsku na które przyjmuje się obcokrajowców żeby przyjechali na studia, postudiowali po angielsku i wyjechali.
Felczer21:15, 28 sierpnia 2021
Według mnie to problem jest inny niż te, co są tu wymienione.
ernest20:52, 28 sierpnia 2021
Czy to prawda, że limit na studia medyczne ustala ministerstwo zdrowia?
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas