5 listopada po godzinie 9 rano, rodzina okradzionej kobiety otrzymała telefoniczną informację o tym, że sprawca kradzieży aktualnie przebywa na terenie Maruszyny, gdzie krąży od jednego domu do drugiego rozdając obrazki i prosząc o pieniądze. Kiedy okradzeni dojechali na miejsce, od razu rozpoznali sprawcę kradzieży biżuterii, ujęli go, a o całym zdarzeniu natychmiast poinformowali policjantów. Mężczyzna był w tych samych ubraniach, co w dniu kradzieży, a wizerunek dokładnie odpowiadał temu z monitoringu.
Po przyjeździe na miejsce policjanci ustalili, że złodziej to 53-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Został zatrzymany i przewieziony do nowotarskiej komendy. Podczas przeszukania policjanci znaleźli część skradzionej przez niego biżuterii (bransoletkę) … w skarpecie.
Okazało się, że 53-latek w sierpniu br. opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał wyrok m.in za kradzież. Za popełnione przestępstwo zatrzymanemu grozi nawet 7,5 roku więzienia. Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego mężczyzny. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.
Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/