Z powodu wysokich cen prądu gmina Nowy Targ wyłącza na noc lampy uliczne. "Nie weźmiemy kredytu na oświetlenie"

- Nie mamy wyjścia, bo koszty oświetlania ulicznego wzrosły z 700 tysięcy złotych do 4 milionów. Trzeba obniżyć koszty, bo to jedyne rozwiązanie. Nie weźmiemy przecież kredytu na oświetlenie - mówi wójt Jan Smarduch. - Powiadomiliśmy już straż pożarną i policję, żeby mieli tę sytuację na uwadze. Mam nadzieję, że do wiosny sytuacja się wyklaruje.

Do tej pory światła zapalały się, gdy nadchodził zmierz, a gasły z pierwszym brzaskiem poranka. Od października we wszystkich miejscowościach będą wyłączone w godz. od 22 do 5 rano. Lampy będą świecić wieczorem i wczesnym rankiem.

Gmina szacuje, że miesięcznie da to oszczędności rzędu 60-70 tys. zł. - Zobaczymy jak to wyjdzie w rzeczywistości - dodaje. Koszt zainstalowania sterowników czasowych kosztować będzie gminę 15 tys. zł.

"W związku z ogromnym wzrostem (prawie siedmiokrotnym) kosztów energii elektrycznej oraz regulacjami prawnymi nakładającymi na organy administracji publicznej obowiązek ograniczenia jej zużycia, Urząd Gminy Nowy Targ informuje o planowanym wyłączeniu w godzinach nocnych oświetlenia ulicznego" - poinformował urząd w komunikacie. "Wyłączenie oświetlenia ulicznego w poszczególnych miejscowościach gminy nastąpi systematycznie począwszy od 3 października (poniedziałek) br. Oświetlenie uliczne będzie wyłączone w godzinach od 22.00 do 5.00. Oświetlenie będzie czynne wieczorem od zmierzchu do 22.00 i rano od 5.00 do świtu".

Podobnie jest z gazem, węglem, olejem opałowym czy pelletem. Większość przetargów na opał dla szkół i budynków użyteczności publicznej w gminie Nowy Targ zostało odwołanych z powodu zbyt wysokich cen.

r/