Drodzy czytelnicy!
Napiszę dzisiaj ciut więcej. Żeby było co czytać w tzw. ciszy wyborczej, kiedy ucichnie kakofonia obietnic i innych bredni…
I tak nasz Nowy Targ znowu miał swoje chwile w mainstreamie! TVN nakręcił reportaż o panującej tu korupcji. Obejrzałem i zrazu chciałem coś napisać, ale sobie przeciąłem szkłem fuckowy palec, którym, okazuje się, najczęściej walę w klawiaturę. Poczekałem aż się zagoi. I dobrze. Choć trochę ochłonąłem z wrażenia.
Taka szczujnia to myślałem, że tylko w TVP. A tu proszę. Przedwyborcze dziełko propagandowe. Z tym, że nie dla mieszkańców powiatu, tylko reszty kraju. Tam można się złapać za głowę i krzyknąć „łomatko!”. Tu widać, jakie to kiepskie...
Z korupcją oczywiście należy walczyć, ale przedstawiać jako sensację sprawę, która ciągnie się tyle lat… Toż to suchar! Redaktor sugeruje, że wynikła ze złego nadzoru. Może tak, tylko że ona rozegrała się na sporej części województwa, oskarżone są osoby z innych powiatów i uczciwiej byłoby powiedzieć, że to był układ małopolski, a nie nowotarski.
TVN uważa, że powinien wzbudzić czujność fakt, że z-ca dyrektora zarządu dróg kupił dobre auto i zaczął nosić garniaki. Pamiętam, że to auto i garniaki wzbudziły głównie śmiech. Dyr. Mały W., zwany też Maliniakiem, wygląda mniej więcej jak wuc narodu i choćby nie wiem co włożył, i do czego wsiadł, szału nie ma.
Poza tym uważam, że nawet jakby pracownik przybył do pracy helikopterem, to staroście g. do tego. Interesowanie się sprawami innymi niż praca to mobbing, jedno z modnych ostatnio przestępstw. A co do wyników, te w PZD były, niestety (?), dobre. Od przestępstw zaś jest prokuratura, która, o dziwo, tym razem stanęła na wysokości zadania. Choć postępowanie ślimaczy…
A z prokuraturą to różnie było. Złożyliśmy kilka zawiadomień. O wałkach na budowie szpitala. O złodziejstwie w powiatowych DPSach. I inne. Podejście tzw. wymiaru sprawiedliwości do korupcji wyleczyło mnie z obywatelskiej postawy na długo. Pamiętam jedną towarzyszkę prokuratorkę, która powiedziała, że nie wszcznie postępowania w sprawie szpitala, jak nie wskażę poszkodowanego. Mówię jej, że wszyscy jesteśmy poszkodowani. A ona „wszyscy to znaczy kto?”. Wymiękłem.
Dlatego byłem zdziwiony, że się tym układem drogowym zajęli. I oczywiście smuty. Lubiłem tych dyrektorów. Uważam, że most na Białce odbudowany w niespełna rok po zniszczeniu to był majstersztyk. Podobnie jak zrobienie w 2 tygodnie drogi z Bańskiej do Szaflar. Spokojny misio i nadpobudliwy cwaniaczek. Wybujałość mieszańców (takie określenie medyczne). Podobnie jak ja i kol. Faber. Z tym, że my still out of prison…
Drugi temat, którym szokuje TVN, to biogazownia w Rabie W. Też słabe. Pomijam, że biogazownie to nic złego. W Austrii czy Szwajcarii są i nikomu nie wadzą. No, ale u nas ludzie wolą wdychać nieorganiczne zawieszone pyły z domowych pieców napędzanych śmieciem, niż mniej szkodliwy organiczny smrodek. Demokracja jednak wygrała i zgody na bio w Rabie nie ma. Ale o tym jakoś półgębkiem. Myślę, że jak tak dalej będą kręcić lody w starostwie, to będą jeździć trabantami.
Obśmiałem się jak norka, na odkrycie, że Starosta z Inwestorem udali się na last minute do Turcji, żeby robić deal. Ci dwaj to kumple od dawna i choć gdzie razem byli. Nawet ze mną w Meksyku. Rozmawialiśmy tam głównie o d. Maryni.
Samorządy lokalne to małe społeczności. Wszyscy się znają. A jak nie, to biznes z polityką, kulturą, sportem itd. miesza się na rautach i pokropkach. I nawet jak ktoś kogoś nie zna, to zaraz pozna. Tylko Edward Siarka nigdy nie poznał dyrektora PZD. TVN dziwią takie obyczaje, ale sądzę, że w Warszawce nie jest dużo lepiej.
Największy żal mam jednak o co inne. Mieli w ręku taki fajny temat i go skichali. Można było nakręcić coś o układzie, który trzęsie lata powiatem, a nazywany jest Grupą Polityczną Raba Ważna. Ciekawe zjawisko, pokazujące czego potrzeba by zrodziła się sprawna sitwa, jak funkcjonuje i jak upada. Bo na tym ostatnim etapie się znajduje. Chyba będę musiał sam to opisać. A wiedzę mam, wszak 8 lat z ww. sitwą współpracowałem. Choć trudne to będzie. Nemo iudex in causa sua…
Podsumowując… na naszych oczach upada dziennikarstwo. Niedługo już reportaże będzie tworzyć sztuczna inteligencja. Może i lepiej. Jak mają być takie jak ten… A tyle jest ciekawych spraw. Weźmy np. takiego bacę z Krupówek. Wydał na kampanię, tak na oko, 20 razy więcej niż jego limit. Wielu podobnie, choć baca przebija wszystkich. Nasza elita narodu wykuwa się w oszustwie. Bardzo prostym.
Załóżmy, że kandydat ma limit 50 tysięcy. A wydaje milion. Co robi? Bierze firmę pr-ową, rachunek na 50 a resztę w łapkę. A dziennikarze milczą, choć wszystko widać gołym okiem. Dlaczego? Bo wybory to okres żniw dla portali i gazet. Nie będą przecież donosić sami na siebie. Nawet niezłomna red. Zalotowa wyjechała ostatnio far far away, żeby na to wszystko nie patrzeć…
Tyle. I do zobaczenia przy wyborczej urynie…
*
p.s.
O sitwie Raba Ważna napiszę następny raz, bo dziś to już za dużo. Tym bardziej, że chciałbym jeszcze złożyć donos na siebie. Owóż, jak byłem w starostwie, to wyszło, że jeden pracownik ma odwalony na cacy najkultowszy model Jaguara. A ja, zamiast go przydusić kolanem, żeby wyśpiewał skąd, wykorzystałem stanowisko, pożyczyłem cudo i udałem z Izabelką na romantyczną podróż do Szmeksu. Jak Józio Oppenheim z Rudą. Tam, pod Grand Hotelem cieć powiedział, że nie weźmie za parking ani centa, takiego splendoru ww. auto hotelowi przydaje…
Maciej Jachymiak
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas