"Ze zdumieniem zapoznałem się z porządkiem najbliższej sesji Rady Miasta Nowy Targ planowanej w dniu 27 czerwca 2024 r. Projekt uchwały wymienionej na wstępie nie został dołączony do porządku obrad więc nie wiem jaka intencja przyświeca jego autorowi ale uważam podjęcie takiej inicjatywy za niezrozumiałe a nawet skandaliczne" - pisze w liście otwartym Grzegorz Watycha.
Brak planu ogólnego oznacza kłopoty
Jak przypomina, Nowy Targ jest w gronie gmin, które "jako jedne z pierwszych podjęły uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu ogólnego z pełną świadomością czasu jaki pozostał na jego uchwalenie. Pozwoliło to rozpocząć procedurę sporządzania nowego instrumentu planistycznego, który ma być podstawowym dokumentem pozwalającym prowadzić aktywną politykę przestrzenną Nowego Targu. Zgodnie z reformą systemu planowania przestrzennego wdrożoną w 2023 r. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta obowiązuje do dnia wejścia w życie planu ogólnego jednak nie później niż do końca 2025 r. ".
Dodajmy, że od stycznia 2026 r. warunkiem uchwalenia planu miejscowego, jego zmiany bądź wydania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, tam gdzie plan miejscowy nie obowiązuje, jest posiadanie przez gminę planu ogólnego. Jego brak spowoduje znaczne wydłużenie lub nawet niemożność wydania decyzji administracyjnych dotyczących budowy obiektów.
Uchwałę podjęto jednogłośnie
Grzegorz Watycha podkreśla, że sama procedura sporządzania planu ogólnego w Nowym Targu rozpoczęła się jednogłośnym przyjęciem przez Radę Miasta uchwały z 22 grudnia 2023r. "W ramach tej procedury wpłynęły do Burmistrza Miasta 173 wnioski od mieszkańców i przedsiębiorców oraz wnioski od szeregu organów, które będą projekt planu ogólnego opiniować i uzgadniać, o czym informowałem w sprawozdaniach na posiedzeniach sesji Rady Miasta poprzedniej kadencji. Został również wykonany szereg innych czynności wymaganych procedurą określoną w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym" - komentuje burmistrz.
I dodaje: "7 czerwca br. zostało ogłoszone zapytanie ofertowe na przygotowanie i opracowanie projektu planu ogólnego Miasta Nowy Targ. Wybór urbanisty został opóźniony z uwagi na fakt, że ostatni akt wykonawczy dotyczący sporządzania tego dokumentu (Rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie sposobu wyznaczania obszaru uzupełnienia zabudowy w planie ogólnym gminy) został opublikowany dopiero 15 maja 2024 r."
Czasu jest niewiele
"Uchylenie uchwały intencyjnej w sprawie przystąpienia do sporządzenia planu ogólnego przerywa rozpoczętą procedurę planistyczną i niemała praca jaka została dotychczas wykonana w ramach tej procedury będzie daremna, podobnie jak wysiłek ponad 170 mieszkańców, którzy złożyli wnioski do tego planu. Czas jaki pozostał (ok. 18 miesięcy) na sporządzenie tego podstawowego dla rozwoju każdej gminy dokumentu nie gwarantuje, że po rozpoczęciu tej procedury na nowo, plan ogólny zostanie uchwalony w terminie.
Co bardzo istotne, coraz więcej gmin przystępuje do prac nad planem ogólnym, więc z każdym miesiącem liczba dostępnych urbanistów będzie się zmniejszać co niestety będzie się przekładało na ceny ofert na wykonanie tego dokumentu. Mając na względzie powyższe trzeba być świadomym, że już sama tego typu inicjatywa może istotnie wpłynąć na liczbę ofert jak i na wysokość oferowanych kwot w trwającym postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, pomijając już fakt, że podjęcie takiej uchwały czyni całe postępowanie bezcelowe"- argumentuje burmistrz.
Zablokowanie i finansowania, i inwestycji
W dalszej części czytamy: "Mało tego, opóźnianie prac nad tym dokumentem obniża szansę na pozyskanie finansowania na jego opracowanie, na co w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej w maju br. został ogłoszony nabór A1.3.1 Wdrożenie reformy planowania przestrzennego. Warunkiem złożenia wniosku o dofinansowanie jest przygotowanie i uchwalenie planu ogólnego gminy. Nabór ma charakter ciągły i trwa do końca czerwca 2026 r. z tym, że pula środków jest ograniczona a o przyznaniu wsparcia będzie decydowała kolejność składania wniosków.
Przypomnę ponownie, że nie uchwalenie planu ogólnego spowoduje, że od 1 stycznia 2026 r., w myśl obowiązujących przepisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, działalność inwestycyjna mieszkańców i przedsiębiorców oraz nowotarskiego samorządu będzie oparta wyłącznie o obowiązujące plany miejscowe, bez możliwości ich zmiany. Tam gdzie plan miejscowy nie obowiązuje, a mamy jeszcze takie obszary w Nowym Targu, nie będzie można wydać decyzji o warunkach zabudowy czy decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego. W związku z tym inwestycje wymagające przed uzyskaniem pozwolenia na budowę takiej decyzji nie będą mogły być realizowane".
"Działania skierowane przeciwko mieszkańcom i przedsiębiorcom"
Na koniec Grzegorz Watycha dodaje: "Rada Miasta ma obowiązek działać na rzecz mieszkańców a nie przeciwko nim. Podjęta inicjatywa uchwałodawcza nie jest skierowana przeciw Burmistrzowi, ale przeciw mieszkańcom i lokalnym przedsiębiorcom, którzy oczekują od organów samorządowych ciężkiej pracy a nie działań o charakterze destrukcyjnym i to ze strony organu stanowiącego. Mam nadzieję, że po dokładnym przeanalizowaniu konsekwencji prawnych związanych z ewentualnym podjęciem wymienionej na wstępie uchwały ta inicjatywa zostanie przez Radę Miasta zarzucona a wysiłek Wysokiej Rady zostanie skierowany na rozwiązywanie prawdziwych problemów i wzywań jakie stoją przed naszym Wolnym Królewskim Miastem Nowy Targ."
Pismo zostało wysłane do przewodniczącego RM Jana Sięki, wszystkich radnych oraz mediów.
Czy to próba ubezwłasnowolnienia burmistrza?
Ponieważ pojawiły się informacje, że jednym z inicjatorzy uchylenia uchwały o przystąpieniu do sporządnienia planu ogólnego Nowego Targu chcą także zmian w składzie Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej zapytaliśmy o to Jana Siękę.
- Chcieliśmy zaproponować kandydatów do MKUA - osoby do których mamy zaufanie - potwierdził w rozmowie z Podhale24 przewodniczący Rady Miasta. Na pytanie "czy to oznacza, że do dotychczasowego składu komisji radni nie mają zaufania", odpowiedział "tego jeszcze nie wiemy".
Przypomnijmy - Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna to ciało doradcze burmistrza, działające na kanwie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Do jej kompetencji należy opiniowanie projektów architektonicznych i urbanistycznych, które trafiają do Miasta, planów miejscowych, projektów inwestycji mieszkaniowych, czy dokumentów do programów strategicznych.
Komisja jest powoływana i odwoływana w formie zarządzenia przez burmistrza i to on decyduje o jej składzie, trybie działania, a także o powołaniu czy odwołaniu jej przewodniczącego.
Sabina Palka
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas
Warto zapoznać się ze stanowiskiem obu stron, a uchwała, która trafiła pod obrady sesji zawiera następujące uzasadnienie:
"W dniu 23 grudnia 2023 roku Rada Miasta Nowego Targu podjęła uchwałę o przystąpieniu do sporządzenia planu ogólnego miasta. W chwili obecnej burmistrz przygotowuje specyfikację warunków przetargu, który ma wyłonić wykonawcę projektu planu. Na chwilę obecną burmistrz wyklucza możliwość współpracy z radą miasta przy pracach nad założeniami do planu, wobec tego umowa, która ma zostać zawarta z wyłonionym w przetargu projektantem, nie będzie uwzględniać informowania rady o postępach nad pracami i referowania na bieżąco przyjętych rozwiązań planistycznych. Burmistrz oświadczył, że rada będzie poinformowana o treści projektu planu ogólnego dopiero gdy będzie on gotowy i przedstawiony do publicznego wyłożenia. Zdaniem burmistrza, udział rady w przygotowaniu projektu planu mógłby zrodzić zjawiska o charakterze lobbingowym i korupcjogennym, stąd kontrola radnych nad przygotowaniem projektu powinna być wyłączona.
W ocenie burmistrza, wszelkie decyzje w zakresie treści projektu planu powinny być pozostawione do jego wyłącznej właściwości, a rolą rady jest jedynie przegłosowanie jego finalnej wersji. Wpływ radnych na treść planu powinien - zdaniem burmistrza - ograniczać się do składania uwag w trybie właściwym dla mieszkańców.
Z takim stanowiskiem burmistrza rada nie może się zgodzić. Niesie ono bowiem ryzyko, że po wielu miesiącach lub latach prac nad projektem i po wydatkowaniu znacznych środków finansowych, radzie zostanie przedstawiony dokument nie do zaakceptowania, podparty jednak argumentacją o konieczności jego przyjęcia w sytuacji wydatkowania środków i braku czasu na poprawienie błędów w projekcie. Ryzyko przygotowania przez burmistrza nierzetelnego projektu planu jest tym większe, że nie wszystkie osoby powołane do Miejskiej Komisji Architektoniczno - Urbanistycznej spełniają wymagania zawarte w art. 8 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Przepis ten wymaga, aby były to osoby o wykształceniu i przygotowaniu fachowym związanym bezpośrednio z teorią i praktyką planowania przestrzennego.
Radni proponowali zaangażowanie do tego gremium osób wskazanych przez radę, o niewątpliwym autorytecie i bogatym doświadczeniu praktycznym w dziedzinie urbanistyki, jednak propozycja powołania wskazanego przez radę specjalistę, została stanowczo odrzucona przez burmistrza. Rada ma być również pozbawiona prawa sporządzenia koreferatu do przyjętych rozwiązań.
Biorąc pod uwagę konstytucyjną zasadę trójpodziału władzy, w ramach której na szczeblu gminnym występuje organ uchwałodawczy - rada gminy oraz organ wykonawczy - wójt (burmistrz, prezydent miasta), nie jest dopuszczalne sprowadzenie rady gminy do roli organu, który jedynie akceptuje lub nie zaproponowany przez wójta projekt uchwały. Byłoby to bowiem sprzeczne z kreacyjną rolą rady gminy jako organu, który inicjuje postępowanie planistyczne (uchwałą intencyjną) oraz zachowuje prawo wpływu na kształt uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Nadto należy zauważyć, że odnośnie do błędnych rozwiązań planistycznych, które spotkały się z krytyką mieszkańców, burmistrz zwykł wskazywać radę miasta jako winowajcę takiego stanu, w związku z faktem, iż rozwiązania te ustanawiane są uchwałą rady.
W tych okolicznościach rada stoi na stanowisku, że prace nad planem ogólnym muszą zostać wstrzymane do czasu, aż nie zostaną wypracowane zasady współpracy pomiędzy radą, burmistrzem i projektantem, które znajdą odpowiednie odzwierciedlenie w zarządzeniu burmistrza, specyfikacji warunków zamówienia na prace projektowe oraz w umowie z wykonawcą zamówionego projektu, bowiem w przeciwnym razie rada nie będzie mogła wziąć odpowiedzialności za rezultaty prac i decyzji podejmowanych bez właściwego nadzoru merytorycznego."