Alert
- Jest to zupełnie nowa impreza w środowisku jeździeckim – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Ludźmierzu Maciej Baraniak, specjalista ds. swojszczyzny Małopolskiego Centrum Kultury „Sokół”. Wyjaśniał, że przegląd będzie się składał z trzech prób. Pierwszą będzie ocena wizualna banderii. Jury, złożone z pięciu fachowców w tej dziedzinie, oceniać będzie konie, rzędy, a także ubiór jeźdźców.
- Druga próba to będzie próba tzw. ujeżdżenia. Jest trochę zapożyczona i przerobiona na potrzeby banderii z profesjonalnych zawodów w ujeżdżeniu. Zawodnicy będą musieli pokazać konie w odpowiednim programie - chodzie, kłusie i stępie. Najtrudniejsza będzie trzecia próba - terenowa, gdzie zespoły będą musiały wykonać cztery zadania terenowe. W przeglądzie będą brać udział zespoły trzyosobowe, z własną chorągwią lub proporcem, który specjalnie szyje się na to wydarzenie - opowiadał Maciej Baraniak.
Na zwycięzców czekają: 6 tys. zł dla zdobywcy nagrody głównej grand prix, 4 tys. zł za pierwsze miejsce, 3. tys. za drugie i 2 tys. za trzecie.
- Myślę, że pierwszy przegląd zapoczątkuje tę wspaniałą imprezę, która na stałe wpisze się w kalendarz wydarzeń Małopolskiego Centrum Kultury „Sokół”. Spodziewamy się banderii ze Słowacji, trwają rozmowy w sprawie przyjazdu reprezentacji z Węgier i mamy nadzieję, że te dwie banderie również się zaprezentują - mówił Maciej Baraniak.
Współorganizatorem wydarzenia jest Podhalańskie Stowarzyszenie Jeździeckie „Pro Nati” z Ludźmierza.
Organizatorzy chcą, aby nowa impreza na stałe zyskała rangę międzynarodowej. - Spodziewamy się około 60-70 koni na przeglądzie. Chcemy, aby były to również banderie z zagranicy - dodał Piotr Gąsienica, zastępca dyrektora ds. dziedzictwa kulturowego Małopolskiego Centrum Kultury „Sokół”.
- Myślę, że w przyszłym roku będzie więcej banderii zagranicznych, ponieważ będą mogły wcześniej załatwiać sprawy formalne. Przepisy weterynaryjne to nie są proste wymogi, które trzeba spełnić. Trzeba zadbać o dobrostan zwierząt. Konsultowaliśmy całość m.in. z przedstawicielami stowarzyszeń zajmujących się ochroną zwierząt. Chodzi o to, żeby zwierzęta były w pełni zaopiekowane. Jesteśmy świadomi, że partnerzy zagraniczni mogli nie dać rady w tak krótkim czasie załatwić formalności - dodał Andrzej Zarych, dyrektor Małopolskiego Centrum Kultury „Sokół” w Nowym Sączu.
Maciej Baraniak mówił, że podczas przeglądu można będzie podziwiać konie głównie ras rodzimych, śląskie, małopolskie, ale nie tylko. - Liczę na to, że Węgrzy pokażą swojego noniusa. To bardzo stara rasa koni, występują tylko w maści karej i kiedyś były hodowane tylko przez wojsko, za czasów, gdy panował cesarz Franciszek. A Słowacy zaprezentują bardzo starą rasę koni lipicanerów. Będą grupy rekonstrukcyjne, które pokażą się w strojach z epoki - zapowiadał.
- Słowo banderia pochodzi od łacińskiego banderium, co oznacza chorągwie, proporzec. W średniowiecznych Węgrzech banderią nazywano oddział jazdy. Banderia to honorowa asysta konna. Nasz przegląd będzie dedykowany nie tylko banderiom regionalnym. Zapraszamy do udziału także banderie reprezentujące formacje kulturowe, grupy rekonstrukcyjne oraz banderie klubów jeździeckich - podsumował Maciej Baraniak.
Do udziału w przeglądzie można się zapisać do 8 września poprzez strony internetowe: https://dziedzictwokarpat.pl/wydarzenie/przeglad-banderii-konnych-zgloszenia lub www.pro-nati.pl.
mp/
+48 796 024 024
