„Podhale i Tatry, jakich nie znaliście; Józef Kuraś, pseudonim „Ogień” - legendarny przywódca partyzantki na Podhalu, walczący równie zaciekle podczas wojny z Niemcami, co tuż po niej z władzą komunistyczną; Wacław Krzeptowski, przez nazistów zwany „księciem górali”, zwolennik idei Goralenvolk, zakładającej stworzenie w ramach III Rzeszy samodzielnego państwa góralskiego; Józef Krzeptowski, który zasłynął podczas wojny jako „król tatrzańskich kurierów”, przemycając przez góry mikrofilmy, meldunki, rozkazy oraz pieniądze niezbędne dla działalności polskiego państwa podziemnego; Józef Oppenheim, zwany „Opcio”, narciarz, ratownik górski i wieloletni kierownik TOPR, który tuż po wojnie zginął w niewyjaśnionych okolicznościach. To niektórzy bohaterowie fascynującej książki, ukazującej nam skomplikowane losy mieszkańców Podhala i Tatr, których wciąż dzieli pamięć o bolesnej przeszłości regionu” - tak do przeczytania publikacji zachęca wydawnictwo Znak.
Książkę Kurasia i Smoleńskiego zrecenzowali Antoni Kroh i Wanda Czubernatowa. Pierwszy napisał o niej: „Tak właśnie było, tak wcale nie było... Fakty, zawarte w ludowych opowieściach z reportaży Kurasia i Smoleńskiego są jak kawałki rozbitego lustra - nie złoży się ich w jedną spójną całość. I bardzo dobrze, bo taka najczęściej bywa pamięć historyczna na Podhalu. W innych stronach zresztą podobnie. Warto przeczytać.
- Oba bedziecie wisieć! – zapowiedziała natomiast żartobliwie obu autorom Wanda Czubernatowa. Dalej poetka z Raby Wyżnej napisała: - Wiycie co moi piykni, worce te ksiązke przecytać, bo chłopoki zrobiły dobrom robote. A coby zrobić co dobrze, trza sie przyłozyć, poznać, wynuftać po kątach, otrzepać z pajęcyn ,pogodać z kim trza i o cym trza. Strach mie oblecioł z pocątku przy cytaniu, bo to strasne chwile. Zbacować tamte casy nie jest łatwiućko, a jesce napisać tak coby nikogo nie ukrzywdzić! Jak oni to zrobiom! Bo przecie wiadomo, juz ksiądz Tischner to objawił, ze prowd jest duzo, przynojmiyj trzy, ale po mojemu som jest ino dwie prowdy - nasa i wasa. No i o umartych nie wolno godać źle bo sie nie obroniom, a o zywych jesce gorzej, bo dadzom po pysku. I tu chłopcy wyśli na dobrom droge - napisali , jakby rzec środkiem - między nasom i wasom prowdom, jak to godajom starzy górole - obiektywnie. Casem, moiściewy korciło ich coby sie trzymać blizyj prowdy nasyj, bo teroz tako moda, ale scęściem wyśli z krzoków, bo wtej róźnie było.
Dyskusja o książce - 5 maja o godz. 20 na antenie TOK FM.
p/
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas