Przewodnicy pienińscy podsumowali sezon na Bereśniku - podhale24.pl
Rabka Zdrój
Clouds
9°C
Clouds
10°C
Clouds
7°C
Clouds
8°C
Clouds
6°C
Clouds
5°C
Kartka z kalendarza
29.11.2011, 18:13 | czytano: 3433

Przewodnicy pienińscy podsumowali sezon na Bereśniku

Rozmowa z Janem Krępą, wiceprezesem koła przewodników beskidzkich i terenowych w Szczawnicy. O tegoroczną działalność, o nowych przewodników ze zlikwidowanego koła w Nowym Targu i plany szczawnickiego koła na rok 2012 pyta Ryszard M. Remiszewski

 Fot. Ryszard M. Remiszewski
Fot. Ryszard M. Remiszewski
Mija kolejny rok w działalności koła, czy udało się zrealizować program?

Jan Krępa: - Program koła w tym roku był bogaty, nie wszystko udało się zrealizować, bowiem dzisiaj trudno jest zachęcić ludzi do działania, dlatego kilka naszych zaplanowanych wycieczek nie doszło do skutku, m.in. w Czarnohorę i do Lewoczy. Natomiast udało się z imprezami kameralnymi, jak spotkanie poświęcone wodom mineralnym Szczawnicy, geologii Pienin, czy z autorką przewodnika po uzdrowisku Barbarą Węglarz i z pracownikiem PPN nt. Karpat Rumuńskich.

Koło pienińskie nieoczekiwanie uzyskało wsparcie…

JK: Rzeczywiście, wzbogaciliśmy się o pięciu przewodników z Nowego Targu, tamtejsze koło się rozpadło wraz z rozwiązaniem oddziału i koledzy na czele ze Zdzisławem Popkiem przeszli do nas. Po raz pierwszy byli na podsumowaniu naszego sezonu przewodnickiego na Bereśniku. Wraz z nimi plany koła się wzbogacą, bowiem to oni są „ambasadorami” wycieczek w Karpaty Wschodnie, konkretnie w Czarnohorę, mają doświadczenie w ich organizacji. Liczymy, że ożywią naszą działalność.

Przewodnicy są najbardziej prężną kadrą kwalifikowaną, to na nich opiera swoją działalność programową Oddział Pieniński PTTK, to duża odpowiedzialność.

JK: - To prawda, prowadzimy wycieczki szkolne i dla domów wczasowych w uzdrowisku, zapewniamy obsługę wycieczek przyjeżdżających w Pieniny. Troszkę brakuje w działalności programowej spotkań z młodzieżą w szkołach, która kiedyś była solą naszej działalności, od wielu lat nie uczestniczymy też w ogólnopolskich zjazdach przewodników, a zawsze byliśmy prężni w środowisku, to nas boli. Pewne działania będziemy chcieli odtworzyć, bo zostały zaniedbane, np. przemalowanie żółtego szlaku na Bryjarkę i Bereśnik, który prowadzi teraz gruntami prywatnymi, chcemy wrócić do tradycji wytyczenia szlaku grzbietem, z pięknymi widokami na Pieniny, Tatry, Gorce, prowadzimy rozmowy z właścicielami gruntów. Zamierzamy odkryć gołoborza na Bryjarce, które były jej osobliwością, a zostały zalesione oraz zarosły samoczynnie, mamy tu do czynienia z sukcesją leśną.

Jak liczne jest koło, czy wszyscy biorą czynnie udział w jego działalności?

JK: - W obecnych strukturach Oddziału koło istnieje od 1968 r. i liczy dziś 48 członków, najbardziej czynnych jest 15, w porywach - jak można tak powiedzieć - jest 20. Kołu prezesuje Jacek Zachwieja, ja jestem wiceprezesem ds. programowych. Takie mamy czasy, działalność społeczna wszędzie zanika, tak samo osłabła w kole. Gdzie te czasy, gdy na naszych spotkaniach nie można było pomieścić wszystkich chętnych, teraz gdyby nie stara gwardia, to byłoby źle. Chociaż pocieszające jest, że na jednym z ostatnich spotkań, z autorką przewodnika po Szczawnicy i Rusi Szlachtowskiej, przyszło sporo osób.

Niektórzy przewodnicy są także członkami GOPR, co jest dobrym zjawiskiem.

JK: - Przewodnicy będący zarazem w GOPR są najbardziej aktywni, mają to we krwi, stawiają się na każde zawołanie i mam taką nadzieję, że pociągną bardziej działalność koła. Współpraca z GOPR układa się doskonale.
Jakie plany na 2012 rok?

JP: - Postaramy się ożywić działalność. Zarząd Oddziału Pienińskiego nas wspiera, przeznaczył na potrzeby statutowe 3, 5 tys. zł., które pozwalają nam zmniejszyć koszty własne i zachęcić do aktywniejszej działalności. Członkowie koła regularnie płacą składki, te skromne środki potrzebne są na realizowanie programu koła. Przede wszystkim unormujemy wszystkie sprawy prawne, które do końca nie były dopracowane. Już jesteśmy na dobrej drodze, mamy zatwierdzony zgodnie z wytycznymi Zarządu Głównego PTTK regulamin koła. Jesteśmy władni podejmować uchwały. Życzyłbym sobie większej jedności w kole, takie symptomy były widoczne w tym roku. Nie chcemy zaprzepaścić tego, co koło szczawnickie wypracowało przez tyle lat, powrócimy do ogólnopolskiej braci przewodnickiej, pokażemy się ponownie silną grupą, jak to kiedyś bywało. Jeżeli nie będziemy trzymali się w takiej skonsolidowanej grupie, to nasza działalność zostanie zmarginalizowana. Chciałbym zrealizować kilka wycieczek szkoleniowych w inne regiony kraju, nie możemy stać w miejscu, my też musimy się rozwijać, by dobrze prowadzić i przekazywać wiedzę. Więcej czasu i energii poświęcimy młodzieży szkolnej.

Pozostaje życzyć, by dobre lata dla koła powróciły.

JP: - Mam nadzieję, że w naszym kole drgnie w dobrym kierunku, mimo przewidywanych trudności finansowych i gospodarczych w kraju. Koło będzie się rozwijało, a przewodnicy będą potrzebni jak za dawnych dobrych lat uzdrowiska, nasza praca będzie doceniona i będziemy chodzić z podniesioną głową.

Rozmawiał Ryszard M. Remiszewski

W galerii zdjęcia z Bereśnika /
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
komentarze
0
miastowy12:21, 21 grudnia 2011
ech, prowda boli...
0
Wiceprezes Koła Przewodników w Szczawnicy11:42, 8 grudnia 2011
W związku z informacją zawartą w Dzienniku Polskim /.../

Uwagi na temat publikacji Dziennika, proszę kierować do ich redakcji. Moderator.
.
0
smiley10:14, 4 grudnia 2011
Ach gdyby PZPN dzialal tak jak PTTK :)
0
Tam21:46, 2 grudnia 2011
Ci zapaleńcy naprawdę walczą aby PTTK znowu istniało, niestety nie można wszystkiego naprawić od razu, ale małymi krokami.
0
Wagabunda20:15, 2 grudnia 2011
Jak to gdzie. Nigdize i wszędzie.Przeważnie w domach członków zarządu.
Kiedy było mienie PTTK w Nowym Targu, nikt nie zadbał o jego zachowanie.
Gdy zostało tylko muzeum to panujący nam MF, po przegranych wyborach do zarządu, niesiony złą ambicją zrobił wszystko, czy też nie zrobił nic, żeby o PTTK w Nowym Targu powoli przestawało być słychać. Pewnie została garska zapaleńców, którzy bez wsparcia z Warszawy czy też nowego burmistarza nic nie zrobią. Nie tak dawno ostatnie mienie PTTK dom przy ulicy Kolejowej, przez wiele lat dzierżawione przez pana Ż, zostało mu sprzedane. Obecnie powstaje nadbudowa i ktoś będzie z niego czerpał korzyści. A mogło PTTK a oddział, miałby miejsce na swoją siedzibę i miejsce spotkań.
Wracając do wypowiedzi Pana Zbyszka, gdzie o Waszym programie można przeczytać, gdzie jest Wasza siedziba, jak zapisać się na członka PTTK i gdzie wykupić kartę rabatową. Więcej pokory. Oddział w Szczawnicy ma swoje miejsce, mam swój majątek. Pewwnie drąży go ten sam rak jaki jest w całej organizacji, ale jest od czego zacząć.
Czas na zmiany w całej organizacji, przede wszystkim na zmianę zwapnionych etatowych pracowników, nowy statut i pracę od podstaw.
Tego życzy Wam były członek PTTK i przewodnik, zatroskany o organizację kiedyć mu bliską, a przede wszystkim miłośnik gór- czystych gór.
0
KTOŚ14:51, 2 grudnia 2011
Czy ktoś może mi powiedziec gdzie mieści sie siedziba PTTK w Nowym targu?
0
Pozdrawiajacy10:16, 2 grudnia 2011
Pozdrawiamy Pana Zbyszka
0
Sławek21:12, 1 grudnia 2011
Trzeba kochać góry treba kochać ludzi by tak pisać i widzieć w drugich
pikno ich duszy .
Podizwiam
Sredecznie pozdrawiam.
Sławek
0
pttk???20:33, 1 grudnia 2011
Nowotarski PTTK????? A gdzie znakowanie szlaków?????? Kompromitacja?? Turyści spoza miasta wysiadając na Kowańcu czują sie jak w dżungli!
0
Zbigniew Konopka19:55, 1 grudnia 2011
Dziękuję Ci Panie Marku za zaproszenie , jeśli będę w pobliżu to z przyjemnością Was odwiedzę w celach pogaduchowych :))
Jeśli zaś chodzi o porównanie to nie wiem czy mamy lepiej czy gorzej, natomiast wyczytałem w artykule ,że nie wszystkie plany udało sie Wam zrealizować a w naszym oddziale zrealizowaliśmy wszystko to co było zaplanowane.
Jak słusznie zauważyłeś jesteśmy w różnych oddziałach ale w tym samym PTTK-u , dodatkowo łączy nas kurs przewodnicki i wiele wspólnych przeżyć od stresów egzaminacyjnych poczynając a na imprezach odstresowujacych kończąc :)) :)).
Tym bardziej dziwi mnie ,że rozpowszechniacie nieprawdziwe informacje o likwidacji Nowotarskiego oddziału.
Gór mój drogi Marku wystarczy dla nas wszystkich
Do zobaczenia na szlaku albo poza szlakiem
Zbyszek
0
marek18:21, 1 grudnia 2011
Zbigneiw, wcale nie mamy kompleksów ( za dwa lata obchodzimy 120 lecie istnienia)., życzymy Wam wszystkiego najlepszego, jeśli macie sie lepiej od nas, to tylko tak dalej. Chociaż nie wiem jak to porównałeś. Zazdrość raczej nie wchodzi w rachubę, a nawet zapraszamy do naszej bacówki na pogaduchy o tejże zazdrości nas "nękającej"i. Pamiętaj, Zbyszek, że co prawda jesteśmy z innych oddziałów, ale ciągle w tym samym PTTK-u. Pozdrowienia Pan Marek
0
Zbigniew Konopka08:21, 1 grudnia 2011
Witam wszystkich czytelników .

Chciałbym dodać kilka słów nie tyle komentarza co sprostowania. Nowotarski oddział PTTK istnieje i ma się nawet lepiej niż oddział w S Szczawnicy. Przynajmniej w sferze realizacji swoich planów ( udało się zrealizować wszystkie zaplanowane wycieczki, konkursy, spotkania) O niektórych wydarzeniach można przeczytać w portalu /.../.
Nie wiem czemu przypisać tego rodzaju wypowiedzi, ze Szczawnicy do Nowego Targu nie jest tak daleko a i przewodnicy którzy zasilili szeregi oddziału w Szczawnicy wiedzą, że Nowotarski oddział istnieje.
Uśmiercanie Nowotarskiego oddziału jest może wyrazem kompleksów i zazdrości nękających środowisko Szczawnicy ( Nowotarski oddział PTTK będzie nie długo obchodził swoje 100 lecie istnienia ).
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Co, gdzie, kiedy
Nie przegap!
17
05.2025
Nie przegap!
Trwa do 04.05.2025
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Aplikacja mobilna
Obserwuj nas
maj
1
Czwartek
Imieniny:Józefa, Jeremiego, Lubomira
Kliknij po więcej