Samolotem po Europie już bez kontroli dokumentów. Ale nie do Anglii i Irlandii

Mjr SG Marek Jarosiński, rzecznik prasowy komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej: Część pasażerów samolotów – w komunikacji z państwami strefy Schengen, w tym także do Norwegii i Islandii – będzie przekraczała granicę już bez kontroli dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy, chociaż nadal będą ci pasażerowie poddawani kontroli bezpieczeństwa, ale to oczywisty wymóg w transporcie lotniczym.

Tak więc będziemy mogli latać do wielu krajów już bez kontroli dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy – do Austrii, Belgii, Czech, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Luksemburga, Niemiec, Portugalii, Szwecji i Włoch, a także do Norwegii i Islandii, które stosują zasady przekraczania granicy, takie jak w strefie Schengen.

Natomiast kontrola graniczna będzie nadal obowiązywała w komunikacji z państwami spoza strefy Schengen, w tym w lotach do i z Wielkiej Brytanii i Irlandii, a także do Rumunii i Bułgarii, które nie należą do strefy Schengen. Bez zmian będzie przebiegała kontrola graniczna przed odlotem do takich krajów poza Unię Europejską, jak Stany Zjednoczone czy Izrael.

Przypominamy przy tym, że zgodnie z zasadami obowiązującymi w strefie Schengen, każdy korzystający z przywileju przekraczania granicy wewnętrznej Unii Europejskiej bez kontroli granicznej i przebywający na terytorium państw tej strefy, musi jednak posiadać przy sobie właściwy dokument, czyli paszport lub dowód osobisty, co jest sprawdzane w trakcie wyrywkowych kontroli przeprowadzanych przez uprawnione służby. Ponadto pasażerowie samolotów nadal będą okazywać dokument tożsamości przy odprawie biletowej i nadawaniu bagażu.

Jesteśmy dobrze przygotowani do wprowadzenia nowych zasad przekraczania granicy w lotniczym przejściu granicznym Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Krakowie-Balicach. W ubiegłym roku, w maju i we wrześniu, etapy tych przygotowań były kontrolowane przez międzynarodowe zespoły specjalistów misji ewaluacyjnych Unii Europejskiej i zostały wysoko ocenione.