72 Rocznica walki OP AK „Wilk” - Czerwony Groń 28 XII 1943 - podhale24.pl
Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława, Amalii
Czarny Dunajec
Snow
Wiatr: 6.552 km/h Wilgotność: 97 %
Snow
Wiatr: 7.308 km/h Wilgotność: 93 %
Snow
Wiatr: 3.528 km/h Wilgotność: 94 %
Rain
Wiatr: 4.428 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
Wiatr: 12.348 km/h Wilgotność: 83 %
Clouds
Wiatr: 10.332 km/h Wilgotność: 95 %
Jakość powietrza
68 %
Nowy Targ
0 %
Zakopane
8 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 34 | 68 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 0 | 0 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
30.12.2015, 10:35 | czytano: 1564

72 Rocznica walki OP AK „Wilk” - Czerwony Groń 28 XII 1943

Inicjatorami obchodów rocznicowych była Podhalańska Grupa Rekonstrukcji Historycznych ZP „Błyskawica” im. Józefa Kurasia „Ognia” i PGR „Żandarmeria”.

Pamięci Partyzantów z waksmundzkiej placówki Konfederacji Tatrzańskiej Józefa Kurasia „Ognia”:
śp. Władysława Bema ”Szpaka” ( 22 lata),śp. Franciszka Srala „Wiatra” (40 lat)

„…stocyli swojo, walke z Niemcami młodzi góralscy partyzanci
Wtedy to oni byli nosicielami swobody! I to co my się tu
schodzimy moi kochani, to my tyz skrony tego, zeby wiecny
odpocynek za nik odmówić. Za ik ślebode! Za ik śmierć!”
Ks. prof. Józef Tischner, Kicora, Kicora..., 7. 08. 1988r.

Potężne zaspy, mróz, padający śnieg towarzyszyły 72 lata temu niemieckiej grupie pościgowej idącej z Ochotnicy do obozu partyzanckiego na Czerwonym Groniu, nad doliną gorczańskiej Kamienicy. Teraz w nieco innych warunkach przy padającym deszczu , w błocie i mokrym śniegu po latach ich śladami podążyła grupa miłośników historii by uczcić pamięć poległych w walce partyzantów z oddziału AK „ WILK”: Władysława Bema „Szpaka” i Franciszka Srala „Wiatra”. Polegli tutaj broniąc obozowiska przed atakiem niemieckich żandarmów i granatowych policjantów. Pamięć o tym wydarzeniu uczciliśmy wraz z zaprzyjaźnioną GRH Żandarmeria z Nowego Sącza pod dowództwem Kamila Oleksińskiego. Historię tego niezwykłego miejsca przedstawił nauczyciel historii z gimnazjum w Ludźmierzu Adam Błaszczyk, nie mogło zabraknąć wspólnej modlitwy i polskiego hymnu. Dwa znicze zapłonęły pod smrekiem nad brzegiem potoku, gdzie jeszcze widać miejsca po trzech ziemiankach zbudowanych przez partyzantów Józefa Kurasia. To miejsce partyzanckiej leśnej wigilii’43 r. z udziałem ks. kapelana Józefa Kochana „Krzysztofa”:
”...miałem Pana Jezusa, więc ich tam spowiadałem. Dość długo to trwało. Wygłosiłem homilię i rozdałem Komunię świętą. Śpiewaliśmy kolędy. Nastrój był bardzo poważny, wzruszający. Popłakali się niektórzy...”

Cztery dni później stało się miejscem śmierci waksmundzkich konfederatów-akowców. Przy ognisku pod schroniskiem na Turbaczu były wspomnienia wydarzeń tamtych lat, były wiersze, kolędy i piosenki partyzanckie. Spotkanie rocznicowe trwało do późnego wieczora. O zmroku trzeba było wracać do domu. Uczestnicy tegorocznej rocznicy zapowiedzieli powrót na Czerwony Groń za rok . Zobowiązali się do przybycia na coroczny zlot, który odbędzie się na Prehybie 14 lutego nad Szczawnicą. Uczcimy tam pamięć poległych pięciu partyzantów OP AK „Wilk: „Żbika”, „Strzały”, ”Kruka”, „Wichra”, „Sławka”.

Inicjatorami obchodów rocznicowych są: Podhalańska Grupa Rekonstrukcji Historycznych ZP „Błyskawica” im. Józefa Kurasia „Ognia” i PGR „Żandarmeria”. W tym roku na Turbaczu byli obecni członkowie ŚZŻ AK koło w Nowym Targu, grupa mieszkańców z Rabki i Raby oraz z Krakowa. Budujące jest to, że coraz więcej osób w tym młodzieży interesuje się historią Podhala - latami II wojny i pierwszej konspiracji oraz czasami drugiej konspiracji- walki Żołnierzy Wyklętych.

źródło: www.ludzieognia.rabka-net.pl
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Marek Lotny19:27, 2 stycznia 2016
AK-dziej. Czy ty jesteś ten z metra cięty -zacięty. Na to mi wygląda, ao piszesz jakbyś 4 klasy szkoły podstawowej ukończył. Wysilasz się na jakieś ogólniki, podajesz zmyślone historyjki tylko po to żeby wyszło że się znasz. Oficer to oficer, dezerter to dezerter. "Ogień" nie był oficerem, bo kapral nie może być oficerem. Sam się mianował majorem, więc a gdzie matura? gdzie sen? a gdzie logika?. "Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera". Nie pisz bzdur bo jeszcze ktoś jesze w to uwierzy.
Maciej Lotny17:17, 2 stycznia 2016
Czego wy jeszcze nie wymyślicie. Dziwne jest to, że czcicie rocznicę DEZERCJI "Ognia" z AK. Ja bym się zastanowił nad tą głupotą. Pijaństwo i nie stosowanie się do rozkazów było powodem konfliktu. Kradzież broni oraz zostawienie swoich kolegów z Waksmunda w obstrzale pod Czerwonym Groniem-to nie bohaterstwo tylko tchórzostwo. Niewielu Waksmundzian z nim zostało. Przypisywanie "Ogniowi" zasług Zawiszy, Budarkiewicza, Lamparta, Adama i Borowego, Rysia to draństwo ponad miarę. Tą fikcją "histeryczną" piszecie od dawna, ale PiS i do was się dobierze. Kłamczuchy i komuchy, PPR-owcy , ogniowcy opamiętajcie się. Czas PRAWDY nadchodzi. T.Morawa wydał książkę przynajmniej przeczytajcie i wówczas oceniajcie a nie odwrotnie. Fakty i prawda. A wy co wydaliście ostatnio o swoim idolu? Skończyły się pomysły co? Pozdrawiam i życzę dobrego Nowego 2016
AK - DZIEJ22:50, 1 stycznia 2016
AK Macie wspaniałych wyklętych akowców z cztero i półrocznego 1 psp jak: Tadeusz Morawa w AK od 20 X 1944r.(pracownik MO) , Julek ZAPAŁA LAMPART( pozyskany przez UB i KBW do rozpracowania bandy "Ognia), Budarkiewicz w psp AK od 20 X 44 r. (podpułkownik Ludowego Wojska Polskiego ZASTĘPCA SZEFA DYWIZJI), Zawiszę ( pracownika szczecińskiej ochrony) czy Kacwina nie mającego NIGDY w rękach broni) im oddajcie w miejscach gdzie ? walczyli cześć i co ??? Dlaczego ich nie honorujecie jak MAJORA "OGNIA". Po wojnie to "Ogień" był jedynym schronieniem dla pPODHALAŃSKICH AK - cow pozostawionych samym sobie przez ukrywających się dowódców Lamparta i Borowego. To "OGIEŃ" WZJĄŁ ICH POD SWOJE SKRZYDŁA nie Lampart i nie Borowy czy Zawisza i Budarkiewicz. Dla tych co krytykuja "OGNIA" za działwlność w II konspiracji proponuję zapoznać się z powojenną przeszłością dowódców AK z Podhala. I to dlaczego nie poszli do lasu, lecz na ciepłe posady dane przez nowych mocodawców. Chlipała starosta nowotarski
( z Lampartem zakladali partyzantkę) Lampart za współprace z czerwonymi otrzymał na UB w Rabce Urząd Likwidacyjny Armii Krajowej CZ O TYM WIEDZIAŁEŚ ? MJR OGIEŃ miał w swoim Zgrupowaniu Partyzanckim ponad 30 żołnierzy Lamparta gdzie był ich bohaterski dowódca, dlaczego nimi po wojnie nie dowodził. Był w Rabce na urzędzie? Mareczek mówi, że Lampart miał poad 300 partyzantów więc pytam dlaczego z gór schodziło tylko ponad 90 i tylu otrzymało 20 dolarowy żołd. Dobrze krytykować innych nie chcąc wiedzieć prawdy o innych nie do końca BOHATERACH.


0 w , WIĘCKOWSKI, KACWIN, KRASNY mieli tak wiele wspaniałych czynów zbroinych i pozostawili po sobie wspaniałśą spuscizn
gazda10:14, 1 stycznia 2016
do roob ofiara to ty jestes bezrozumny synu komuny
roob15:39, 31 grudnia 2015
Henek masz rację póżniej awansował był milicjantem łapał zamykał i wysyłał Ak-owców na sybir jeszcze póżniej mianował się majorem i jako oficer został bandytą mordując nie tylko komuchów ale i zwykłych ludzi a teraz dodadzą mu aureole i będą sie do niego modlić . A przedtem modlili się ludziska żeby ten bandzior przyszedł i nie zastrzelił lub powiesił. Tak to się czasy zmieniają ofiary nie mają nic do gadania a z kata robi się świętego. W panteonie świętych nie ma chyba jeszcze św zbrodniarza ale dojdzie jeszcze św ogień
henryk13:21, 31 grudnia 2015
bardzo dobrze ze sie rozeszły bo sam ze stronnictwem ludowym wiecej zdziałał niz ak
Tadeusz Morawa06:40, 31 grudnia 2015
Jest to miejsce gdzie raz na zawsze rozeszły się drogi Józefa Kurasia Ognia i Armii Krajowej
Omeg20:15, 30 grudnia 2015
I za to Kuraś dostał wyrok od AK ,bo wracając z Jamnego z imprezy ściągnął granatowych do obozu ,nieświadomie ale po ich śladach zostali wytropieni.
Tadeusz Morawa14:28, 30 grudnia 2015
Cześć i chwała bohaterom!
Jacek12:10, 30 grudnia 2015
Chwala Bohaterom !!!!!
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas