Poezja i muzyka w Orlicy

Wiersze krakowskiego poety Pawła Kękusia czytał Jakub Kosiniak. Podczas wieczoru zagrano autorskie kompozycje do tekstów poety. Spotkanie poprowadziła Beata Anna Symołon. Było to 40. spotkanie poetyckie Pawła Kękusia.

- Życie powtórnie darowane jest cudem. To szczególny dar, którego nie można zmarnować. Z tą świadomością żyje krakowski autor Paweł Kękuś, który po nieudanej operacji na długo odpłynął. Na zbyt długo, by po powrocie móc powiedzieć „Dzień dobry!”. Dar życia jednak otrzymał i od powtórnych narodzin czyni wszystko, aby się tym darem dzielić i pomnażać go. Dzieli się pomysłami wykraczającymi daleko poza codzienność, dzieli optymizmem, wiedzą, że mimo ograniczeń (a może właśnie dzięki nim?) można na jawie marzyć, we śnie śnić i - to co najważniejsze w obu sferach - wcielać w życie. Dzieli się wreszcie wierszami pisanymi nieomal codziennie i z ogromną pasją. Paweł Kękuś pisze wiele, więcej niż publikuje. Tworzy liryki, erotyki, poezję religijną, klasyczne wierszowane bajki, wreszcie niezwykle celne aforyzmy. Pisze piosenki, nie zawsze wiedząc, że to już piosenka, ale muzycy chwytają je w locie... Jako drugi w Europie wydał tomik wierszy poświęconych ulubionemu klubowi piłkarskiemu – Wiśle Kraków. Wiersze tworzy z takim samym zaangażowaniem, z jakim kibicuje. Czytelników zaraża pogodą ducha i radością, humorem i mądrą refleksją – wartościami deficytowymi, a tak potrzebnymi, w dzisiejszych zakręconych czasach. A zrażeni czytelnicy chętnie powracają na każde spotkanie z nim... I tak jak w życiu, tak i w poezji, Paweł Kękuś musi się codziennie rozwijać. Robić kolejny krok, wypowiadać kolejne trudne słowa, a czasami je nawet zaśpiewać... – mówiła o poecie Beata Anna Symołon.

Po prezentacji tekstów odbył się koncert, podczas którego można było usłyszeć kilka nowych piosenek zespołu „Po burzy”, które muzycy przygotowują na drugą płytę.

Joanna Dziubińska / Beata Anna Symołon