Andrzej Gruszczyk: Lasu za granicę wywieźć się nie da - podhale24.pl
Sobota, 18 maja
Imieniny: Eryka, Aleksandry, Feliksa
Jabłonka
Clouds
11°
Wiatr: 4.536 km/h Wilgotność: 93 %
Clouds
12°
Wiatr: 3.96 km/h Wilgotność: 72 %
Clear
12°
Wiatr: 4.104 km/h Wilgotność: 92 %
Clear
13°
Wiatr: 5.94 km/h Wilgotność: 92 %
Clouds
11°
Wiatr: 6.912 km/h Wilgotność: 94 %
Clouds
Wiatr: 7.128 km/h Wilgotność: 94 %
Jakość powietrza
22 %
Nowy Targ
24 %
Zakopane
16 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 11 | 22 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 12 | 24 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 8 | 16 %
31.12.2008, 16:07 | czytano: 1041

Andrzej Gruszczyk: Lasu za granicę wywieźć się nie da

FELIETON. "Po co płacić za mienie, które jest w granicach Kraju i można je zwrócić? I to płacić z dochodów z generowanych z części tegoż mienia" - zastanawia się Andrzej Gruszczyk członek Zarządu Głównego Związku Podhalan, były dyrektor Gorczańskiego Parku Narodowego.

zdj. arch. autora
zdj. arch. autora
Przeczytałem w „Naszym Dzienniku”, że projekt ustawy rządowej o zadośćuczynieniu skutkom przejęcia przez Państwo mienia w latach 1944-1962 przewiduje wypłatę z Funduszu Leśnego odszkodowań byłym właścicielom lasów przejętych w tym okresie...

Dziwne. Po co płacić za mienie które jest w granicach Kraju i można je zwrócić? I to płacić z dochodów z generowanych z części tegoż mienia.

Las to dla przeciętnego właściciela źródło dochodu (ze sprzedaży drewna) pomniejszonego o konieczne (uwarunkowane m.in. przepisami prawa) wydatki. Przyjmując, że przepisy prawa państwowego obowiązują wszystkich użytkowników dóbr, których dotyczą (podobnie jak np. przepisy ruchu drogowego), można przyjąć (i ku temu legislacyjnie dążyć), że niezależnie kto jest właścicielem lasu - ma w nim gospodarować zgodnie z obowiązującym prawem i to egzekwować. I tyle.

Ciekawe, czy przy takim wyraźnie artykułowanym stanowisku ustawodawcy chęć do odzyskiwania własności leśnej będzie taka sama, szczególnie tam gdzie są owe „słabsze ekonomicznie nadleśnictwa”, czyli gdzie nakłady (uwarunkowane prawnie) są większe od dochodów.

Jakoś trudno zrozumieć logikę tego projektu ustawy rządowej. Co innego gdyby chodziło o odszkodowanie za utracone przez byłych właścicieli korzyści ekonomiczne w okresie PRL i do chwili zwrotu mienia. Ja na miejscu byłych właścicieli upominałbym się także i o to. I w tym przypadku termin „odszkodowanie” miałby głęboki i logiczny sens pod warunkiem, że byłby dodatkiem do zwrotu majątku lub do jego obecnej ceny rynkowej wypłaconej jednorazowo byłemu właścicielowi.

W naszej części Karpat prawie wszystkie nadleśnictwa i niektóre parki narodowe są takiej proweniencji własnościowej. Więc jest nad czym podumać.... szczególnie nad tym, czego tak naprawdę obawiają się przeciwnicy tego powrotu do prywatnej własności leśnej. Przecie za granicę lasu właściciel nie wywiezie, gospodarz żyć w nim zgodnie z prawem będzie musiał, podatki płacić też, zatrudnić konieczną kadrę również (pewnie jednak trochę mniej niż obecnie), więc o co tak naprawdę idzie?

Andrzej Gruszczyk
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
daniel21:14, 1 stycznia 2009
Nie Ujku. To ktoś, kto ma zdanie na dany temat i potrafi je wyartykułować i podpisać nazwiskiem. Nie zważając na takie typki jak ty.
A tekścik wart przemyślenia.
ujek14:16, 1 stycznia 2009
Nastepny mentor ...
Wojtek c12:16, 1 stycznia 2009
Kaziu - idź na spacer na polany waksmundzkie, to sam się naocznie przekonasz o czym piszę, miłej wycieczki
Kaziu20:26, 31 grudnia 2008
Kompletna bzdura.Wszędzie gdzie chodzę i gdzie patrze to las sie rozszerza ,ludzie w mojej wsi masowo zalesiają hale, nie rozumiem w czym problem.Nie wiem o co chodzi wojtkowi z waksmundu, a może tam nie powinno być lasu bo może tam chca mieszkać ludzie.Ludzie mają sobie czynic ziemię poddaną!!!!!.
Wojtek c17:55, 31 grudnia 2008
Idzie o to, że prywatny właściciel wytnie starodrzew (nie kontrolowany wyrąb) i efekt będzie taki jak na włościach waksmundzkich. Był las i go nie ma - pozostały po nim tylko pnie
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas