Nowotarska Choinka Marzeń zakończona, ale organizatorzy zastanawiają się, czy kontynuować akcję - podhale24.pl
Sobota, 4 maja
Imieniny: Floriana, Moniki, Grzegorza
Zakopane
Clouds
12°
Wiatr: 4.356 km/h Wilgotność: 85 %
Clouds
13°
Wiatr: 3.6 km/h Wilgotność: 60 %
Clouds
13°
Wiatr: 5.868 km/h Wilgotność: 86 %
Clouds
13°
Wiatr: 6.444 km/h Wilgotność: 84 %
Clear
15°
Wiatr: 4.104 km/h Wilgotność: 84 %
Clouds
13°
Wiatr: 5.4 km/h Wilgotność: 82 %
Jakość powietrza
52 %
Nowy Targ
44 %
Zakopane
26 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 26 | 52 %
Zakopane
Dobra
PM 10: 22 | 44 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 13 | 26 %
02.01.2020, 18:43 | czytano: 3780

Nowotarska Choinka Marzeń zakończona, ale organizatorzy zastanawiają się, czy kontynuować akcję

NOWY TARG. "Po tegorocznej edycji nasuwa się pytanie, czy nadal robimy taką akcję, jaką jest Nowotarska Choinka Marzeń, czy też zakończymy tak wspaniale zapowiadającą się pomoc dla tych, którzy tego potrzebują" - napisała w podsumowaniu Anna Tylka. Co martwi organizatorkę akcji? Wyjaśnia to w swoim podsumowaniu tegorocznej edycji "Choinki Marzeń".

zdj. organizatora
zdj. organizatora
"Paczki pod choinkę, z cudownie spełnionymi marzeniami dzieci, są już rozpakowane. Tegoroczna akcja odbyła się rekordowo szybko. Wiele osób z niecierpliwością czekało na choinki z bombkami, które kryły dziecięce marzenia. Po 9 dniach od wystawienia choinek już ich na gałązkach nie było" - napisała w podsumowaniu Anna Tylka. "Marzenia były weryfikowane i zgodnie z wcześniejszą informacją staraliśmy się, aby kwota oczekiwanego zakupu nie przekroczyła 150 zł. Wciąż jeszcze wiele osób pyta, czy pozostały jakieś nie spełnione marzenia, bo chętnie wezmą udział w akcji. Świadczy to o wielkim sercu i chęci pomocy dla dzieci najbardziej potrzebujących.

Przypominamy, że Nowotarska Choinka Marzeń jest kierowana do dzieci (wraz z ich młodszym rodzeństwem) z rodzin znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji finansowej; dzieci ze szkół podstawowych na terenie Nowego Targu. Do akcji przystąpiły wszystkie szkoły, ogółem marzeń było 291.

Jak zwykle, w akcję bardzo zaangażowali się: poseł Edward Siarka, starosta powiatu Krzysztof Faber, burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha, wiceburmistrzowie: Joanna Iskrzyńska-Steg, Waldemar Wojtaszek. Od strony reklamowej pomagał Marcin Drabik. Bombki przygotowywała Maria Chmielowska-Szymoniak.

A najbardziej odpowiedzialną pracę w robieniu baniek powierzono Elfom-pomocnikom. Były to dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 11 oraz dzieci ze świetlicy przy kościele pw. Św. Jana Pawła II. Dla nich to dyrektor Pływalni Miejskiej, Krzysztof Łapsa, przekazał vouchery na basen ze środków Miasta. Szczególne podziękowania kierujemy również do szefostwa placówek i obiektów, gdzie mogliśmy wystawić choinki: Pływalnia Miejska, Firma Ryszard Steskal, Hala Handlowa SCH, Firma Supermarket Rajski. Choinka, jak co roku, była wystawiona w kościele pw. Św. Jana Pawła II. Bardzo pomocny był nam pan kościelny Wojciech Ciężobka, który w użyczonym przez proboszcza ks. Jana Karlaka samochodzie przewoził choinki i paczki. Dziękujemy mediom za propagowanie naszej akcji na stronach swoich wydawnictw. Ja ze swej strony bardzo dziękuję mojemu mężowi, bez którego nie ogarnęłabym wszystkiego. Jeździł ze mną, przewożąc i dowożąc to, co było związane z organizowaniem akcji. Szczególne podziękowania dla Grażyny Bryniarskiej za jej coroczną pomoc w akcji jak również dla Kingi Dziedziny.

Jeszcze w ostatniej chwili podjechał samochód policji z Nowego Targu wyładowany po brzegi paczkami dla dzieci. Corocznie nasza policja bierze udział akcji. Bardzo dziękujemy za spełnienie marzeń w imieniu dzieci.

W imieniu organizatorów oraz dzieci - bardzo dziękujemy wszystkim, którzy spełnili dziecięce marzenia. Dzieciom życzymy, aby ich marzenia nadal się spełniały, aby te święta przyniosły im wiele uśmiechu i radości z otrzymanych prezentów.

Tego roku bombki co prawda zostały zerwane bardzo szybko, ale, niestety, nierozważne zrywanie baniek spowodowało, że nie osiągnęliśmy zamierzonego rezultatu. Nie wpłynęły bowiem aż 40 paczek. Jako organizatorzy informujemy, że nie jesteśmy fundacją, nie posiadamy żadnych własnych środków finansowych na zakup brakujących prezentów. Swoją pracę wykonujemy za darmo. Nieodpowiedzialnym zachowaniem zrobiono nam - jako organizatorom - oraz czekającym na wymarzone prezenty dzieciom ogromny problem i przykrość. Przychodzące po paczki dzieci nie otrzymały ich, a my - widząc ukradkiem ocierane łzy w oczach dziecka - czuliśmy wstyd, nie umiejąc wytłumaczyć, dlaczego ktoś nie dotrzymał obietnicy. Jest to niezrozumiałe, dlaczego osoby uprzedzone o konieczności przemyślenia decyzji o zerwaniu bańki bezmyślnie ją zrywają, a następnie nie spełniają marzenia.

Zarzucano mi, że choinki były rozstawione w sklepach i bombki mogły przypadkowo zerwać dzieci. Tymczasem wiemy, gdzie jakie bańki były wieszane, prosiliśmy o zwracanie uwagi, aby bańki zrywali dorośli - albo dzieci za pozwoleniem dorosłego - i tak było. Jest to wina wyłącznie tych osób, które zerwały i z jakiegoś powodu nie spełniły zobowiązania, które wzięły na siebie.

Szkoły nr 5 oraz 4 same zrobiły brakujących 7 paczek, wiedząc, jaka jest sytuacja. Pozyskałam też sponsora - państwo Zofia i Andrzej Daczyńscy przekazali środki finansowe na 10 paczek, corocznie pomagają nam też w zakupie brakujących prezentów. Dołączyli się państwo Żuławińscy – stomatolodzy - oraz wiceburmistrz Joanna Iskrzyńska-Steg, zakupując we własnym zakresie prezenty. Pozostałe prezenty zostały zakupione w ostatniej chwili. Część zrobiliśmy w trybie awaryjnym, jednak ubolewam, bo nie były to prezenty spełniające wypisane na karteczce marzenie dziecka. Brakujące prezenty rozwoziłam do Wigilii. Pozostały do przekazania 2 paczki, ale one trafią do dzieci po Nowym Roku.

Po tegorocznej edycji nasuwa się pytanie, czy nadal robimy taką Akcję, jaką jest Nowotarska Choinka Marzeń, czy też zakończymy tak wspaniale zapowiadającą się pomoc dla tych, którzy tego potrzebują.

W imieniu organizatorów życzę wszystkiego najlepszego z okazji Świąt oraz Nowego Roku spełnienia marzeń, wszelkiej pomyślności w pracy i w życiu osobistym.

Organizator i koordynator Akcji Anna Tylka".

opr. s/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
Agnieszka08:05, 4 stycznia 2020
Witam, jako starsza osoba muszę powiedzieć , że męczyły mnie nagonki po sklepach, w kościele zachęcanie do zerwania baniek. Ludzie jest tyle pracy tylko zakasać rękawy ale najwyraźniej się nie chce. Pani Aniu ja jestem przeciw temu typu pomocy.
Kaska13:04, 3 stycznia 2020
Lepiej żeby rodziny potrzebujące wsparcia i paczek bezpośrednio zglaszaly potrzeby np. Do urzędu . Realizacja najlepsza jak szlachetna paczka. Tam wiadomo komu i co i efekt jest. A z tą choinka może i pomysł dobry tylko wiele osób które mają to i dac się nie podziela. Więcej dadzą biedniejsi niż bogaci.
maryla12:10, 3 stycznia 2020
Niewidzialna ręka przejmie akcje ona da radę. Proszę się nie poddawać
wodnik11:34, 3 stycznia 2020
Niech pani nie rezygnuje !!!! prosze pomyśleć a jakimś rozwiązaniu takiej sytuacji w przyszłości - gdyby więcej ludzi wiedziało, że trzeba szybko zorganizować paczki, to sądzę że bez problemu dało by się je zorganizować. Może jakaś informacja na P24 ? wiem, że u mnie w firmie na pewno kilka paczek byśmy zorganizowali. O całej akcji po prostu nikt z nas nie wiedział, mieszkamy tuż za "miastem".
A swoją drogą, kim trzeba byc aby zerwać bombkę, zobowiązać sie do pomocy dziecku i nic nie zrobić. Przecież 150 zł to niewielka kwota. Aż 40 osób ??? wstyd.
mgielka10:55, 3 stycznia 2020
Dziekuje Pani Ani Prosze sie nie poddawac Czas ktory Pani poswieca jest bezcenny Dobroc zawsze natrafia na przeszkody Wszystkiego dobrego dla wszystkich organizatorow ,dla wszystkich kochanych "pszczolek"ktore sie staraja aby dzieci mialy cudowne wspomnienia !!!!!!!!!!!
com09:48, 3 stycznia 2020
do życie: Po prostu niektóre rodziny z "pomocy" zrobiły sobie sposób na życie - tyle ;)
życie23:06, 2 stycznia 2020
Zastanawiam się na podstawie jakich kryteriów, to ubóstwo jest weryfikowane. W dzisiejszych czasach, gdzie są dodatki mieszkaniowe, 500+, 300 na start, zasiłki rodzinne,darmowe podręczniki, itd. Co rodzice robią z tymi pieniędzmi skoro dzieci żyją w ubóstwie? Nie dodałam jeszcze pensji rodziców, bo dziś pracy pod dostatkiem, więc co się dzieje?
Maciej21:11, 2 stycznia 2020
Zastanawiam się nad stwierdzeniem "Przypominamy, że Nowotarska Choinka Marzeń jest kierowana do dzieci (wraz z ich młodszym rodzeństwem) z rodzin znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji finansowej"
W obecnych czasach jak podaje TVP nie ma ubóstwa więc na jakim poziomie jest ta trudna sytuacja finansowa?
Bo jeżeli 300 dzieci w Nowym Targu żyje w takich rodzinach? Strach pomyśleć? Ubóstwo i nędza obok nas a my tego nie widzimy.
Cudowna Choinka19:49, 2 stycznia 2020
Pani Aniu .Taka sytuacja kolejny raz się powtarza .
Niech Pani się nie załamuje tylko przyjmie statystyczny
ułamek nieuczciwych i głupich pseudo sponsorów .
Może to nędzna pociecha ale to grzech i zostanie
odpłacony tym oszustom .To pewne.
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas