Wystawa na Rynku. Tematem protesty robotnicze (zdjęcia)

Sam nie wiem, co o tym wszystkim myśleć? Jak to rozumieć?:). Pan Grzegorz przechodzi proces
morfogenetyczny, czy rano wstał prawą nogą:). Uśmiałem się dzisiaj w związku z powrotem
ELdonaldino, ostatnią nadzieja Mordoru, a tu proszę:). Grzegorz perełka zwany Burmistrzem
pojawia się ni stąd, ni zowąd i dobrze wygląda na zdjęciu:). Dzisiejszy dzień, trzeba
ustanowić dniem uśmiechu, ponieważ już dawno tak się nie uśmiałem:). Idzie lepsze. Warto
czasem czekać na dobre wiadomości. Bo kto czeka, ten się doczeka. Ileż to razy pisałem,
że będzie lepiej. I co? I proszę bardzo:). Nie oszukujmy się, oczywiście Grzegorz wypełnia
obowiązki, musi być tu i tam, nawet gdyby nie chciał, to MUSI. Czy ideały Solidarności ma
w sercu, to inna sprawa, na pewno uroczystości patriotyczne to nie jest jego mocna strona.
PS.
Cokolwiek by się nie wydarzyło, Grzegorzowi i tak nie odpuszczę (wiadomo, za co), prawdziwe
problemy dla Burmistrza dopiero się zaczną. Chyba że wcześniej ubiegnie mnie Dr Maciej.

Tłumy jak na koncertach w Białce. Paradoksalnie Watycha sam walczy z opozycją a tu taki kwiatek. Wystawa o opozycji. U Watychy wszystko na odwrót