Wycieczka na Małołączniak przez Przysłop Miętusi (zdjęcia) - podhale24.pl
Piątek, 29 marca
Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Czarny Dunajec
Clouds
10°
Wiatr: 15.12 km/h Wilgotność: 64 %
Clouds
Wiatr: 13.68 km/h Wilgotność: 88 %
Clouds
13°
Wiatr: 9.864 km/h Wilgotność: 68 %
Clouds
10°
Wiatr: 10.476 km/h Wilgotność: 65 %
Clouds
14°
Wiatr: 16.488 km/h Wilgotność: 67 %
Clouds
12°
Wiatr: 16.632 km/h Wilgotność: 73 %
Jakość powietrza
6 %
Nowy Targ
8 %
Zakopane
16 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 3 | 6 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 4 | 8 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 8 | 16 %
08.08.2021, 20:39 | czytano: 2601

Wycieczka na Małołączniak przez Przysłop Miętusi (zdjęcia)

Relację wraz ze zdjęciami z niedzielnej wycieczki na Małołączniak przez Przysłop Miętusi przedstawia Barbara Hadowska.

zdj. Barbara Hadowska
zdj. Barbara Hadowska
Około godziny 7 rano wchodzimy do Doliny Kościeliskiej, przy budce z biletami jest jeszcze mała kolejka turystów – zaledwie kilka osób. Po około 15 minutach przed mostkiem skręcamy w lewo, w stronę Przysłopu Miętusiego. Następnie wyruszamy niebieskim szlakiem, na Małołączniak. Najbliższe 30 minut wiedzie szlakiem po lesie. Zaczynamy zauważać liczne skały. W końcu wchodzimy do Kobylarzowego Żlebu. Zaczynają się łańcuchy, do których czekamy w kolejce (kilka osób przed nami – jeszcze więcej za nami). Dowodem na tłumy w Tatrach jest fakt, iż to najrzadziej wybierana trasa na Czerwone Wierchy a nawet tutaj się korkowało.

Mozolnie poruszamy się po kamieniach aż do Czerwonego Grzbietu, dostrzegamy Giewont, który nieco różni się od tego znanego. W połowie Czerwonego Grzbietu mijamy jeden z otworów Jaskini Wielkiej Śnieżnej. Po jakimś czasie wreszcie dochodzimy na wierzchołek Małołączniaka, z którego widać Krywań, Świnicę, Kasprowy Wierch, Kopę Kondracką, Giewont i Krzesanicę.

Wybieramy szlak czerwony na Krzesanicę najwyższą górę Czerwonych Wierchów. Schodzimy szlakiem, prowadzącym nas Litworową Przełęcz. Na Krzesanicy widzimy charakterystyczne skalne kopczyki.

Dalej podążamy w stronę Ciemniaka. Mijamy uskoki skalne i kamienie. Z tego miejsca piękna panorama na przepaść i "krzesaną" ścianę Krzesanicy.

Z Ciemniaka schodzimy do doliny Tomanowej w skrócie przez chudą przełączkę, czerwony źleb, wchodzimy do lasu i wychodzimy w dolinie kościeliskiej gdzie zderzamy się z tłumem turystów podążających do schroniska na Ornaku albo wracających w Kiry.

Pogoda – na Małołączniaku wietrznie, po za tym przyjemnie. Ludzie: jak widać na zdjęciach, tłumy na Czerwonych Wierchach, tłumy przy zejściu. W samej Dolinie Kościeliskiej dużo rodzin.

Tekst i zdjęcia Barbara Hadowska
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
ostrzegacz22:08, 10 sierpnia 2021
Trzeba uważać z tymi łańcuchami na drodze z Małołączniaka - dziś (10 sierpień) o godz. 15:00 utworzył się przed nimi godzinny korek !!!
bibi21:06, 8 sierpnia 2021
Piękne fotki :)
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas