Ze zdrowiem fizycznym dzieci jest coraz gorzej (zdjęcia i film)

Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka spotkał się w Szkole Podstawowej im. Legionów Polskich w Poroninie z przedstawicielami władz samorządowych, dyrektorami szkół, nauczycielami oraz psychologami i rodzicami. Tematem przewodnim spotkania były rozważania o dzieciach w czasie pandemii oraz skutkach jakie ze sobą niesie nauczanie zdalne.

- Przedstawiamy ostatni element badań jakości życia dzieci w Polsce. Jest to projekt rozpoczęty w ubiegłym roku. Były badania na jakość życia dzieci w rodzinie, szkole oraz samopoczucia psychiczne i cyberbezpieczeństwo – mówi Mikołaj Pawlak.

Z przedstawionych przez rzecznika danych wynika, że spadła jakość życia dzieci i młodzieży w tym zdrowie psychiczne i fizyczne. Na wyczerpanie fizyczne i brak energii skarży się niemal co piąte dziecko i nastolatek. Na brak aktywności fizycznej skarży się 9% dzieci, 12% nastolatków i 27% młodzieży. Najgorzej sytuacja wygląda w rodzinach o niskim statusie materialnym. Na wyczerpanie i brak energii życiowej skarży się 40% dzieci, 57% nastolatków i 44% młodzieży.

- Z perspektywy kształcenia dzieci obecność fizyczna dzieci w szkole, czyli tradycyjna nauka jest najlepsza. Tego doświadczyliśmy przez ostatnie dwa lata i wszystkie badania to potwierdzają. Ze względu na dużą ilość pozytywnych testów oddajemy decyzję w ręce ekspertów, aby nam pomogli zdecydować, czy już możemy dzieci skierować do szkół, czy jeszcze w trybie zdalnym musimy przetrwać. Jest to bardzo trudna decyzja i wiem, że dzieciom ta nauka też się nie podoba. Chciałbym, żeby dzieci były w szkole, ale jednocześnie musimy dbać o zdrowie i życie naszych obywateli - zaznacza Mikołaj Pawlak.

Wyniki badań przeprowadzonych w 2021 roku zostały zestawione z badaniami przeprowadzonymi w 2003 roku. Rzecznik Praw Dziecka zwrócił uwagę, że większy dostęp do infrastruktury sportowej znacznie poprawił kondycję u dzieci i młodzieży.



ms/ zdj. Marcin Szkodziński