Cmereka Natalia Romanivna, to młoda matka dwójki dzieci, która mieszkała z mężem i rodzicami w Tarnopolu, ok. 2 godz. jazdy samochodem od Lwowa. W momencie rozpoczęcia agresji Rosji na Ukrainę podjęła decyzję o ucieczce, aby zapewnić dzieciom bezpieczeństwo. - 24 lutego dostaliśmy wiadomość, że mamy się schronić, bo będą spadać bomby na lotnisko. Część kobiet z dziećmi schowało się w schronach, a inne zaczęły uciekać do Lwowa i dalej do Polski. Zaczęła się już wtedy panika. Autobusy przestały kursować i nie było czym uciekać. Wzięłam więc taksówkę i pojechałam. Było to bardzo drogie, ale innego wyjścia już nie było - opowiada Cmereka Natalia Romanivna.
Taksówką matce z dwójką dzieci udało się dotrzeć pod granicę. Jednak w dalszą drogę musiała udać się pieszo. Próbowała dostać się do jakiegoś samochodu, którego kierowca zgodzi się podwieźć ją i dzieci. Pukała do zamkniętych samochodów, w końcu udało się. - Na granicy 2 kilometry staliśmy ponad 9 godzin. Potem przez granicę przeszłam pieszo, bo mężczyzn już nie przepuszczali. Mnie z dziećmi przepuścili bez problemu. Po polskiej stronie podstawiony był autobus, którym dojechałam do Krakowa. Z Krakowa pojechałam do Zakopanego - opowiada o podróży Romanivna.
O dostępnych miejscach w hotelu PRL w Zakopanem Romanivna dowiedziała się od koleżanki, która przeczytała informację na Facebooku. Na miejscu dostała pokój i ciepły posiłek. Niestety trudy podróży i rodzina, która została w kraju dotkniętym wojną spędzają sen z powiek. Został tata, mama, kuzynki, a mąż poszedł walczyć. - On zgłosił się sam do obrony kraju. Kontakt mam tylko z rodzicami. Nie wiem co dzieje się z mężem - mówi Cmereka Natalia Romanivna.
Mimo trudów podróży młoda matka apeluje do tych, które jeszcze pozostały na Ukrainie, aby nie zwlekały i uciekały do Polski. - Chciałam zaapelować do matek z dziećmi na Ukrainie, żeby one się nie bały, żeby nie zwlekały. Jest tu też wielu Ukraińców i innych dobrych ludzi, którzy bezpłatnie pomagają. Pomagają znaleźć miejsce noclegu. Nie zwlekajcie, bo później może być już tylko gorzej - zaznacza Cmereka Natalia Romanivna.
ms/
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas