Premiera na 100-lecie teatru w Bukowinie Tatrzańskiej. "Przemijają lata, jedni odchodzą, drudzy przychodzą" (zdjęcia) - podhale24.pl
Sobota, 27 kwietnia
Imieniny: Teofila, Zyty, Żywisława
Rabka Zdrój
Clouds
12°
Wiatr: 6.696 km/h Wilgotność: 71 %
Clouds
13°
Wiatr: 9.216 km/h Wilgotność: 68 %
Clouds
13°
Wiatr: 3.528 km/h Wilgotność: 72 %
Clouds
14°
Wiatr: 3.096 km/h Wilgotność: 70 %
Clouds
11°
Wiatr: 15.804 km/h Wilgotność: 72 %
Clouds
Wiatr: 8.244 km/h Wilgotność: 74 %
Jakość powietrza
38 %
Nowy Targ
32 %
Zakopane
32 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 19 | 38 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 16 | 32 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 16 | 32 %
13.07.2023, 18:17 | czytano: 2562

Premiera na 100-lecie teatru w Bukowinie Tatrzańskiej. "Przemijają lata, jedni odchodzą, drudzy przychodzą" (zdjęcia)

W pierwszym dniu Sabałowych Bajań Regionalny Zespół Teatralny im. Józefa Pitoraka z Bukowiny Tatrzańskiej wystawił premierową sztukę „Chory z urojenia”. Na scenie wystąpili lubiani przez publiczność aktorzy, którzy są twarzą bukowiańskiego teatru, na czele z Andrzejem Pietrasem i Marią Rozmus w rolach głównych.

Fot. Monika Para-Miśkowiec
Fot. Monika Para-Miśkowiec
I tym razem wszyscy dali popis swoich aktorskich umiejętności. Główny bohater Walenty Pietras ciągle zmaga się z dolegliwościami. Jest "zdrowy na rozumie, ale słaby w sobie". Nie udaje, ale głęboko wierzy, że jest chory. Jak mija jedna choroba, przychodzi następna. Nie pomagają porady lekarza, zioła od znachorek i odczynianie uroków. Kiedy już nie ma innego sposobu na wyzdrowienie, trzeba wezwać Gruloka..., bo "jak żeście są chorzy, wołacie Gruloka, on wyciągnie z grobu nawet umarloka". Dalszej fabuły zdradzać nie będziemy. Jeśli jesteście ciekawi, jakie zakończenie ma historia Walentego i jego rodziny, koniecznie wybierzcie się na spektakl. „Chory z urojenia” jest wystawiany na deskach sceny Domu Ludowego w Bukowinie Tatrzańskiej do końca wakacji.

Krzyze, Pluca i Brzuch

„Chory z urojenia” to spektakl Moliera z 1673 roku. Został przełożony na język polski przez Tadeusza Boya-Żeleńskiego. W 2004 roku Jan Gut Mostowy zaadaptował sztukę do realiów gwary podhalańskiej.

- Jak sam Gut Mostowy o swojej adaptacji powiadał, niemożliwą rzeczą było przeniesienie tejże komedii z XVII-wiecznego Paryża na XX-wieczne Podhale. Bo jak zachowania ludzkie, sceny dworskie i salony „wepchać do góralskiej izby”? Dlatego też akcja naszej sztuki, którą można powiązać z samym tytułem, zajmuje może 25 procent, a reszta tekstu w adaptacji musiała zostać napisana – mówił Bartłomiej Koszarek, dyrektor Bukowiańskiego Centrum Kultury Dom Ludowy.

Sztuka podzielona jest na trzy akty: Krzyze, Pluca i Brzuch. - Być chorym z urojenia, to nie to samo, co symulantem. Bo ten ostatni specjalnie udaje dla korzyści, albo zarobku, a chory z urojenia sam już w to wierzy, że jest chory. A z czasem potrzeba choroby staje się sama w sobie chorością. Ale i na to sposób się znajdzie - dodał dyrektor BCK. - Dzisiejsza premiera otwiera dla nas, bukowiańskich "teatralników", nowy rozdział w historii trupy teatralnej. Ludzi, którzy nie szczędzą czasu i talentu, żeby dawać radość drugiemu człowiekowi - podkreślił.

Premiera i 100-lecie teatru

Premiera sztuki zbiegła się z ważną dla teatru datą. W tym roku Regionalny Zespół Teatralny z Bukowiny Tatrzańskiej obchodzi 100-lecie działalności. Przed spektaklem aktorzy Maria i Stanisław Bachledowie odsłonili pamiątkową tablicę z okazji jubileuszu.

Teatr ludowy powstał w 1923 roku. - W szkole w największej klasie powstała scena, a pani Michalina Ćwiżewiczowa z Franciszkiem zawiązali kółko teatralne. Na początku występowały dzieci i młodzież szkolna, a następnie dołączyli do nich rodzice i wczasowicze. Tak się zaczęło. Ruszyły przedstawienia, bajki, spektakle. W maju 1924 bukowiańscy aktorzy jako obserwatorzy wzięli udział z Ćwiżewiczami w Zjeździe Teatrów i Chórów Włościańskich w Nowym Targu – przypomniał historię teatru Bartłomiej Koszarek. - Przemijają lata, jedni odchodzą, drudzy przychodzą, mijają się pokolenia. Ale nie mija się zasiana 100 lat temu miłość do tradycji, teatru, ludzi, do Boga i Polski. Nie mija nienazwana siła, która sprawiła, że dziś na scenie Domu Ludowego stoimy, żeby dla was zagrać. Niech nasza premiera będzie pokłonem dla Ćwiczewiczów, założycieli teatru, naszego patrona Józefa Pitoraka, autora adaptacji Jana Guta-Mostowego, aktorów którzy się już pominęli. I dla wszystkich, którzy się przyczyni i przyczyniają do tego, żeby w Bukowinie teatr był – mówił dyrektor Domu Ludowego.

Monika Para-Miśkowiec
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas