Bywało i tak, że z czasem zeszli się i kawalerowie, była to więc i okazja do zabawy – z muzyką tańczono śpiewano do późna. Długie zimowe wieczory, zwłaszcza wobec braku zajęć polowych, sprzyjały takim spotkaniom, będąc jednocześnie okazją do zacieśniania relacji towarzyskich i integrując społeczność…
w końcu z dartych piór i meszku miały powstać ciepłe kołdry i poduszki, które były dawane córkom w posagu, trudno było bowiem niegdyś wyobrazić sobie zamążpójście bez malowanej skrzyni ze spakowaną weń pierziną i czterema zogłówkami.
Dziś, gdy gęsi i kaczki w obejściu są dla wielu jedynie wspomnieniem lub ciekawostką rzadko spotykaną w terenie, chcemy choć w ten sposób pokazać, jak wyglądała dawna wieś, ale i jak doniosły wymiar społeczny miały takie bezpośrednie spotkania i jak, pomimo innych czasów, ważne są i dziś.
Muzeum – Orawski Park Etnograficzny w Zubrzycy Górnej wspólnie z Orawskim Oddziałem Związku Podhalan w Jabłonce oraz Zespołem Koliba z Orawki zapraszają do Czarnej karczmy w zubrzyckim skansenie na skubarki, czyli tradycyjne darcie pierza. Spotykamy się, by przy akompaniamencie muzyki orawskiej wspólnie poskubać, powspominać, jak to dawniej bywało, ale i z przymrużeniem oka skomentować sprawy bieżące.
Zapraszamy w sobotę 10 lutego 2024 r. od godziny 17.00, wstęp wolny!
Materiały prasowe, r/