Poznajcie Józefa Hanusiaka. Urodził się 2 marca 1908 roku w Łętowni. Był rolnikiem. Do KL Auschwitz trafił transportem z 20 czerwca 1940 roku.
"20 czerwca 1940 roku skierowano do KL Auschwitz drugi, liczący 313 osób, transport więźniów politycznych – 248 z więzienia w Wiśniczu Nowym i 65 więźniów z Montelupich w Krakowie. Więźniowie tego transportu rekrutowali się głównie spośród inteligencji krakowskiej i z Podhala. Było wśród nich wielu księży, zakonników, nauczycieli, gimnazjalnych, adwokatów, studentów, uczniów, wojskowych. Większość z nich aresztowano w jesieni 1939 roku, w ramach akcji wymierzonej przeciwko inteligencji."
KSIĘGA PAMIĘCI
Od tamtego czasu Józef Hanusiak stał się numerem 888. Jak wspominał jego towarzysz niedoli Izydor Łuszczek:
“Był to drugi transport więźniów przywiezionych tu, do tej fabryki śmierci. Więźniowie nie zdawali sobie jeszcze wówczas sprawy z okropności, jakie będą przechodzić.
Wkrótce ujrzeliśmy na bramie zwodniczy napis: <
>. Tak hitlerowcy drwili z ludzi, którzy naprawdę wolnymi stawali się wówczas, gdy zabierała ich śmierć – z głodu czy z wycieńczenia, chorób zakaźnych, gdy ginęli rozstrzeliwani masowo lub zagazowani cyklonem.
Tylko nielicznym spośród moich znajomych udało się przetrwać całą tę gehennę I po rozbiciu Niemiec hitlerowskich powrócić na Podhale.”
Józef Hanusiak został przeniesiony w 1943 roku z KL Auschwitz. Obozowa fotografia Józefa nie zachowała się.
Przeżył piekło niemieckiego obozu koncentracyjnego.
opr. Sebastian Śmietana