To już pół roku funkcjonowania Oddziału Dziennego Chemioterapii - podhale24.pl
Czarny Dunajec
Clouds
13°C
Clouds
14°C
Clouds
13°C
Clouds
14°C
Clouds
13°C
Clouds
10°C
Kartka z kalendarza
10.04.2024, 08:07 | czytano: 484

To już pół roku funkcjonowania Oddziału Dziennego Chemioterapii

Po sześciu miesiącach działalności Dziennego Oddziału Chemioterapii można śmiało powiedzieć, że Podhalański Specjalistyczny Szpital im. Jana Pawła II w Nowym Targu zrobił tym oddziałem milowy krok w stronę pacjentów z Podhala, którzy cierpią na choroby nowotworowe. Była to odważna decyzja Dyrekcji – placówki wymagająca ciężkiej pracy i sporych nakładów finansowych, co jednak opłacało się.

Choroby nowotworowe stają się największym problemem, z którym muszą zmagać się pacjenci w Polsce, w tym także na Podhalu. Onkologia jest obecnie jedną z głównych i najbardziej potrzebnych dziedzin medycyny. Co równie ważne: eksperci z zakresu medycyny nie mają wątpliwości, że liczba zachorowań na nowotwory stale będzie wzrastać.

- Bardzo zwiększa się populacja młodych pacjentów chorych na nowotwory. Dziś i pacjent z rozsianą chorobą nowotworową poniżej 30 roku życia, absolutnie nie jest rzadkością. Często są pacjenci, którzy zgłaszają się do nas, mając równocześnie dwie choroby nowotworowe, które jednocześnie u nich zaistniały. Z jednej strony więc bardzo zwiększa się liczba tych pacjentów. Z drugiej strony onkologia dokonała gigantycznego postępu jeśli chodzi o dostępne leki. Mamy więc więcej pacjentów, a z drugiej strony na ich szczęście leczymy ich dużo dłużej – mówi dr Łukasz Stokłosa, lekarz onkolog, ordynator Dziennego Oddziału Chemioterapii w nowotarskim szpitalu.

Dotychczas chorzy z Podhala na chemioterapię musieli wyjeżdżać poza Podhale. Dlatego tak istotna okazała się decyzja, jaką podjął Marek Wierzba, dyrektor Podhalańskiego Specjalistycznego Szpitala w Nowy Targu o rozpoczęciu starań o uruchomienie oddziału tej specjalizacji. Decyzja nie łatwa, bo wymagała spor pracy, finansów i pokonywania trudnych wyzwań.

- Rzeczywiście pomysł, aby w nowotarskim szpitalu zacząć realizować procedury leczenia pacjentów onkologicznych od dawna już był analizowany. Niestety, potem była pandemia i musieliśmy zweryfikować mocno te plany i wróciliśmy do tematu, kiedy były ku temu sprzyjające okoliczności – mówi dyrektor Marek Wierzba. - Również pan doktor Łukasz Stokłosa mocno nam doradzał i konsultował nasze przedsięwzięcia. Zwrócił uwagę, że powinniśmy jednak pójść w kierunku już takich nowoczesnych rozwiązań, aby możliwe było przyjmowanie większej ilości pacjentów. Obecnie więc lokalowe i sprzętowe możliwości pozwalają nam na przyjmowanie znacznie, większej liczby pacjentów. A wszystko na to wskazuje, że w tym kierunku będziemy zmierzać – dodaje.


Stworzenie tego oddziału było ogromnym wyzwaniem. I nie chodziło tylko o kwestie finansowe, ale i wiele innych problemów, które trzeba było rozwiązać.

- 15 lat temu, kiedy zaczynałem pracę w szpitalu, mieliśmy kadrę, lekarzy specjalistów, natomiast cierpieliśmy wszyscy, mówię tutaj o szpitalach powiatowych na ogromny brak finansów na rozwój, na modernizację bazy diagnostycznej. Dzisiaj pieniądze nie są już takim problemem. O nie oczywiście trzeba zabiegać, ale są obecnie problemem drugorzędnym. Dzisiaj kwestią zasadniczą jest kadra, ludzie, specjaliści, których można zatrudnić. Takich, którzy będą gotowi przyjechać i pracować, jest niewielu. Znalezienie takiego zespołu jest nie lada wyzwaniem i to było dla mnie o wiele większym problemem niż kwestie finansowe. Dzięki opatrzności, dzięki wspaniałym ludziom, którzy dzielili się swoją wiedzą, sugerowali, podpowiadali udało nam się – mówi Marek Wierzba dyrektor nowotarskiego szpitala.

Teraz, po sześciu miesiącach działalności, lekarze pracujący na oddziale podsumowują jednoznacznie – że było warto. - Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że to był bardzo dobry pomysł, że taki ośrodek powstał. Decyzja o sfinalizowaniu tego przedsięwzięcia była trudną decyzją. Pan dyrektor wziął na siebie tą ogromną odpowiedzialność organizacyjną i przede wszystkim finansową. Ale warto było, bo ten oddział jest największym w Małopolsce oddziałem chemioterapii dziennej, bardzo nowoczesnym i spełnia wszystkie wymagania, które są stawiane takim jednostkom – mówi dr Łukasz Stokłosa ordynator Dziennego Oddziału Chemioterapii w nowotarskim szpitalu.

O tym, że taki oddział był bardzo potrzebny, świadczy liczba pacjentów, którzy korzystają już z pomoc nowotarskich lekarzy.

- Najbardziej zaskoczył mnie pierwszy miesiąc pracy, gdzie w październiku ponad 480 pacjentów zgłosiło się do naszej poradni. Obecnie dziennie podajemy do 20 chemioterapii, co jest jak na taki zespół bardzo dobrym wynikiem – mówi dr Łukasz Stokłosa. - Naszymi pacjentami są mieszańcy południowej Polski, głównie oczywiście z Podhala. Do tej pory byli pod opieką ośrodków klinicznych czy na Śląsku, czy w Małopolsce. Natomiast wielu zaczyna się przenosić i korzystać z oferty leczenia na naszym Oddziale.


Sukces wymagał pracy, ale i współpracy, pomocy, a o tą dyrektor Marek Wierzba nie bał się poprosić. - Zdecydowanie tak, jestem absolutnie zwolennikiem rozwiązań, które będą racjonalne. Przede wszystkim zarówno, jeżeli chodzi o zasoby lokalowe, zasoby sprzętowe, możliwości diagnostyczne, ale i kadrę. Dlatego staramy się współpracować ze szpitalami ościennymi, i nie tylko. To pomaganie sobie tak naprawdę oznacza tworzenie dobrych możliwości dla pacjentów – mówi dyrektor Marek Wierzba .I dodaje, że nowotarska lecznica ma m.in bardzo dobre relacje ze szpitalem w Suchej Beskidzkiej. - Skorzystaliśmy bardzo mocno z pomoc Suchej Beskidzkiej, przez prawie 5 miesięcy apteka szpitalna w Suchej Beskidzkiej przygotowywała dla naszych pacjentów leci cytostatyczne. W tej chwili już przechodzimy na własne rozwiązania. W międzyczasie dostosowaliśmy aptekę, stworzyliśmy nowoczesną pracownię cytostatyczną. To wsparcie, zarówno takie logistyczne, jak i wsparcie „know how” było bezcenne za co chcę wszystkim zaangażowanym osobom jak i placówkom medycznym podziękować.

mat. nadesłany
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Co, gdzie, kiedy
Nie przegap!
17
05.2025
Nie przegap!
14
06.2025
Nie przegap!
11
05.2025
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Aplikacja mobilna
Obserwuj nas
maj
4
Niedziela
Imieniny:Floriana, Moniki, Grzegorza
Kliknij po więcej