PLHK. Skuteczne trio

Ostatni mecz Podhale rozegrało przed miesiącem, przez ten czas dziewczęta w zasadzie tylko trenowały, więc trener Podlipni mógł mieć uzasadnione obawy, w jakiej formie jego podopieczne się znajdują. Hokeistki MMKS pokazały, że forma nie znikła a wręcz jest na fali wznoszącej. Najwięcej zamieszania pod bramką sanocką stworzył atak Pauliny Różańskiej – Kingi Cebulskiej i Patrycji Batkiewicz. Ta trójka zdobyła łącznie dla swej drużyny 5 goli w tym meczu. Ostatecznie MMKS wygrał 9:3 .

Już niedługo (25 stycznia w Nowym Targu, a 1 lutego w Bytomiu drugi a ewentualnie 2 lutego trzeci mecz), najważniejszy mecz w sezonie, ćwierćfinał Play Off z Mistrzyniami Polski i liderkami grupy A Polonią Bytom.

Jeszcze wcześniej, bo w sobotę 18 stycznia w Nowym Targu o godz. 20 zaległy a zarazem ostatni mecz sezonu zasadniczego z Sanokiem

- Miałyśmy dość długą przerwę od meczy i mimo to, że nie wszystkie dziewczyny mogły jechać z nami wygrałyśmy ten mecz bez problemu, z czego bardzo się cieszymy. Widać, że przeciwniczki zrobiły postęp w grze, dlatego także im udało się zdobyć bramki. Uważam, że stać nas na lepszy wynik z Sanokiem. Miałyśmy wiele dobrych akcji i sytuacji do strzelenia bramek, lecz nie wszystkie wykorzystałyśmy. W sobotę rewanż tym razem na naszym lodowisku i na pewno pokażemy, na co nas stać – powiedziała najlepiej punktująca w Podhalu (2 gole i 1 asysta) w tym meczu Kinga Cebulska.

Szymon Pyzowski MMKS Podhale