Los sportowca - podhale24.pl
Poniedziałek, 29 kwietnia
Imieniny: Piotra, Rity, Angeliny
Rabka Zdrój
Clouds
21°
Wiatr: 4.464 km/h Wilgotność: 68 %
Clouds
21°
Wiatr: 0.432 km/h Wilgotność: 62 %
Clouds
21°
Wiatr: 11.376 km/h Wilgotność: 65 %
Clouds
21°
Wiatr: 9.216 km/h Wilgotność: 62 %
Clouds
24°
Wiatr: 12.78 km/h Wilgotność: 61 %
Clouds
22°
Wiatr: 7.812 km/h Wilgotność: 71 %
Jakość powietrza
48 %
Nowy Targ
50 %
Zakopane
30 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Dobra
PM 10: 24 | 48 %
Zakopane
Dobra
PM 10: 25 | 50 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 15 | 30 %
07.02.2014, 11:30 | czytano: 2035

Los sportowca

- Sabina Zamroźniak to ogromny talent, do tego niesamowicie pracowita. Silna jak tur. Potężne podjazdy pokonuje z taką łatwością jakby miała silniczek doczepiony do roweru. Warto się nią zainteresować, bo to może być przyszła medalistka olimpijska – mówił przed czterema laty Jan Blańda, zachęcając mnie do rozmowy z nią.

Zainteresowałem się, przeprowadziłem wywiad. Sabina okazała się niezwykle sympatyczną dziewczyną. Wtedy jeszcze gimnazjalistką, która już na swoim koncie miała sporo sukcesów. Mogłem się też przekonać o jej nieprzeciętnych umiejętnościach pokonywania górskich wzniesień. Pochwały Jana Blańdy nie były przesadzone.

Wicemistrzostwo Polski juniorek młodszych w MTB, mistrzostwo Małopolski na szosie, świetne występy w „Langu” – to tylko niektóre osiągnięcia niespełna 16 –latki. Te i inne osiągnięcia zostały zauważone przez fachowców od kolarstwa górskiego. Sabina po pierwszej klasie LO w Jabłonce została „skaperowana” do SMS w Żywcu. Tam szkoleniową pieczę nad nią sprawował ówczesny trener kadry Marek Galiński. Tam kończyła drugą i trzecią klasę i startowała w barwach MTB Silesia Rybnik. Trafiła do reprezentacji kraju. Zdobyła wicemistrzostwo Polski i mistrzostwo kraju w drużynie. Uczestniczyła w mistrzostwach Europy (7 miejsce) i mistrzostwach świata (15 pozycja). Była druga w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski, startowała w zawodach Pucharu Świata.

To były te radości, ale sport ma także drugie oblicze, to mniej radosne, wyciskające łzy i ból. Jest jak dzień i noc. Sport wymaga wielu wyrzeczeń, treningów, ale profesjonalny sportowiec narażony jest na kontuzje. Może się okazać, że w jeden dzień wielkie marzenia trzeba odłożyć na później. Przeciwności losu też wzmacniają psychicznie. Tak jest obecnie z Sabiną. Od nowego sezonu miała jeździć w nowej grupie w Tarnowie u Mirka Bieniasza, tego, który był gwiazdą Górskich Orłów. Wizytę w nowym klubie musi odłożyć jednak na później. Rower też teraz stoi w mieszkaniu w Krakowie (tam studiuje). Kontuzja wyeliminowała ją z uprawiania sportu.

- Diagnoza lekarska brzmiała: przeciążenie pasma biodrowo – piszczelowego – mówi Sabina. – Kontuzja ciągnie się od grudnia i zamiast siedzieć na rowerze i przygotowywać się do sezonu odwiedzam gabinety lekarskie, kliniki i rehabilitantów. Pasmo urazów rozpoczęło się w połowie minionego roku. Wtedy przerwałam starty z powodu kontuzji kolana. Była rehabilitacja i wydawało się, że wszystko jest OK. Rozpoczęła studia i wznowiłam treningi, po czym ból ponownie się pojawił. Kolejne zabiegi, które kolejny raz na krótko pomogły. Trzy tygodnie temu przeszłam zabieg kolana i teraz wybieram się do kliniki w Warszawie na konsultację. Gdyby nie przygotowania do sesji egzaminacyjnej, to zanudziłabym się. Zadałam wszystkie egzaminy i teraz mam trochę wolnego, który poświęcam na… rehabilitację. Czekam aż będzie lepiej. Mam nadzieję, że uda mi się jak najszybciej wrócić do zdrowia i sportu. Już tęsknię za jazdą na rowerze, za treningami i rywalizacją na trasie. Brakuje mi tej adrenaliny. Nie znużę się kolarstwem, zapewniam. Jest moją wielką pasją, ściganie sprawia mi ogromną przyjemność. W tym sporcie chcę się realizować. Bez kolarstwa nie mogą żyć.

Wypada tylko życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i spełnienia marzeń. Podczas naszej pierwszej rozmowy zdradziła, że chce być jak Maja Włoszczowska. - Chciałabym pójść w jej ślady – twierdziła. – Marzą mi się medale mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich. Na Londyn jeszcze nie zdążę, ale mam nadzieję, że w następne święto sportowców będzie już z moim udziałem.

Sabinko ściskamy za ciebie kciuki i do zobaczenia na igrzyskach olimpijskich w Brazylii!

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas