- Niedobrze się zaczęło. W swojej formie Justyna odrobiłaby te siedem sekund, które straciła przez upadek przy zmianie nart. Podejrzewam, że biegła na blokadzie, a kontuzjowana stopa będzie jej dokuczać przez całe igrzyska - mówi Józef Łuszczek po skiathlonie kobiet na igrzyskach w Soczi.
- Ledwo nie zwymiotowałam na podbiegu, a to znaczy, że dałam z siebie wszystko - mówiła Justyna Kowalczyk. - Bałem się o nogę Justyny, a teraz boję się jeszcze bardziej - komentuje zmartwiony mistrz świata z Lahti (1978 r.). - Boli mnie, że po czterech latach przygotowań Kowalczyk złapała kontuzję w najgorszym momencie. Bjoergen jest niesamowicie mocna, stawiam, że w Soczi zdobędzie medale we wszystkich sześciu konkurencjach. Oceniam, że może to być nawet sześć złotych medali. Justyna była faworytką do złota na 10 km klasykiem, ale powiem szczerze - teraz z pocałowaniem ręki każdy medal dla niej w tej specjalności. Na więcej nie liczę. Justyna jest twarda, zawsze walczy do końca, ale zdrowia nie oszukasz.
Narciarstwo klasyczne – bieg łączony kobiet (7,5 km Cl + 7,5 km F)
1. Marit Bjoergen (Norwegia) - 38:33.6
2. Charlotte Kalla (Szwecja) - strata 1.8
3. Heidi Weng (Norwegia) - +13.2
29. Paulina Maciuszek - +2:27.0
34. Kornelia Kubińska - +2:45.8
45. Agnieszka Szymańczak - +3:48.7
*
Jan Szymański (Poroniec Poronin) zajął 13. miejsce w wyścigu łyżwiarzy szybkich na 5000 m. Wszystkie miejsca na podium przypadły Holendrom. Tytuł mistrzowski obronił Sven Kramer, wyprzedzając Jana Blokhuijsena i Jorrita Bergsmę. Drugi z Polaków Sebastian Druszkiewicz był 23.
„Pan Turbo”, bo taki przydomek nosi triumfator, wynikiem 6.10,76 poprawił własny rekord olimpijski ustanowiony w czasie igrzysk olimpijskich w Vancouver (6.14.60). Był to już jego piąty olimpijski medal i drugi złoty. Szymański był gorszy od Holendra o 15,5 sekundy. Do rekordu życiowego Polakowi zabrakło czterech sekund.
W biathlonowym sprincie triumfował Ole Einar Bjoerndalen, mimo jednego pudła. 40 – letni Norweg zdobył swój dwunasty medal olimpijski, a siódmy złoty. Wyprzedził bezbłędnych na strzelnicy Dominika Landertingera i Czecha Jaroslava Soukupa. A Polacy? Nie znaleźli się w pierwszej sześćdziesiątce, a tym samym nie wystartują w biegu na dochodzenie.
Amerykanin Sage Kotsenburg jako pierwszy zdobył złoty medal olimpijski w Soczi. 20-letni zawodnik zwyciężył w snowboardowej konkurencji slopestyle. Srebrny medal wywalczył Norweg Staale Sandbech, a brązowy - Kanadyjczyk Mark McMorris. Polacy nie startowali.
Slopestyle polega na wykonywaniu w trakcie przejazdu na specjalnym torze różnych ewolucji na małych skoczniach i przeszkodach, m.in. skoków czy rotacji. Ostatnie medale w sobotę rozdano w narciarstwie dowolnym w jeździe na muldach.
Stefan Leśniowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas