Złoto? Tylko złoto! - podhale24.pl
Czwartek, 9 maja
Imieniny: Grzegorza, Bożydara, Karoliny
Czarny Dunajec
Clouds
Wiatr: 4.572 km/h Wilgotność: 88 %
Clouds
Wiatr: 3.06 km/h Wilgotność: 73 %
Clouds
Wiatr: 4.644 km/h Wilgotność: 86 %
Clouds
Wiatr: 5.976 km/h Wilgotność: 81 %
Clouds
11°
Wiatr: 1.116 km/h Wilgotność: 84 %
Clouds
10°
Wiatr: 5.364 km/h Wilgotność: 88 %
Jakość powietrza
40 %
Nowy Targ
18 %
Zakopane
24 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 20 | 40 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 9 | 18 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 12 | 24 %
15.05.2014, 20:21 | czytano: 2873

Złoto? Tylko złoto!

W sobotę ostatni akord seniorskiego unihokejowego sezonu u kobiet i mężczyzn. O złoto bić się będą dwa nowotarskie zespoły. Tyle samo wystąpi w małym finale. O podziale medali zdecydują mecze w Poznaniu.

W męskim finale zarówno Szarotka Nowy Targ jak i MUKS Zielonka mają wystraczająco sporo atutów, by myśleć o mistrzowskim tytule. Z jeden strony, w oczach fachowców, murowany kandydat do złota, zaś z drugiej, zespół, który odzyskał równowagę oraz wiarygodność po klapie w poprzednich sezonach. Zielonka, która wygrała sezon zasadniczy chciałaby zrobić krok do przodu, czyli po raz pierwszy sięgnąć po mistrzostwo Polski i przełamać trwającą od 1999 roku hegemonię drużyn z Nowego Targu. W ubiegłym roku przegrała finał z Góralami. Szarotka z kolei (zajęła trzecie miejsce w regularnym sezonie) chce nawiązać do lat świetlności, kiedy to 11 razy z rzędu zasiadała na mistrzowskim tronie. Ostatni raz w 2010 roku. W tym sezonie bilans jest na remis – zwycięstwo Szarotki 7:4 i porażka 4:8.

Z kolei w unihokejowej ekstraklasie kobiet Podhale po raz drugi zagra w finale, ale po raz pierwszy w nowej formule. Nowotarżanki w 2010 roku przegrały rywalizację z gdańszczankami, z którymi teraz walczyć będą o mistrzowskie berło. Unihokeistki znad morza to sześciokrotne mistrzynie Polski ( w 2002 roku pod firmą UNO Gdynia). Są faworytkami, choć w bieżącym sezonie góralki pokonały Olimpię 4:3, ale przegrały 3:7. Te dokonania idą jednak w niepamięć, bo wszystko zaczyna się od nowa. Przedstawicielom nowotarskich drużyn zadaliśmy te same pytania przed pierwszym finałowym gwizdkiem.

- Czujecie presję przed decydującym starciem?

Jacek Michalski (trener Podhala): - Presja jest duża. Każdy przecież chce się znaleźć na samym szczycie. Srebrny medal już mamy, teraz chcielibyśmy wywalczyć złoto. Na pewno tanio skóry nie sprzedamy. Prawdopodobnie wystąpimy w optymalnym składzie.

Lesław Ossowski (kapitan Szarotki): - O tak. Zrobiliśmy już dużo. Doszliśmy do finału, wyeliminowaliśmy Górali. Teraz jednak czeka nas trudniejsze zadanie. Zagramy z bardzo dobrą drużyną, która okazała się najlepsza w sezonie zasadniczym. Szanse są pół na pół. To jest tylko jeden mecz i wszystko może się zdarzyć. O sukcesie zadecydować może jedna bramka, o porażce jeden błąd. Jesteśmy mocno zmobilizowani, by odzyskać tytuł. Zrobimy wszystko, by tak się stało.

- Po wyeliminowaniu półfinałowych rywali pewnie wam się lżej zrobiło?

Jacek Michalski: - Trudno powiedzieć. Będzie to inny przeciwnik, lepszy. Można o nim powiedzieć, że jest faworytem. Takie mecze jednak mają swoją regułę, trudną do przewidzenia. To jest jeden mecz i wszystko może się zdarzyć. O sukcesie może zadecydować jedna akcja, jedna piłeczka, bądź rozstrzygnięcie może paść już w pierwszej tercji.

Lesław Ossowski: - Na pewno. W półfinale postaraliśmy się o niespodziankę, eliminując Górali. Nie byliśmy w tych meczach faworytami. Nikt na nas nie stawiał, zwłaszcza po pierwszej przegranej. Tymczasem w dwóch kolejnych potyczkach pokazaliśmy charakter. Mimo, iż mecze nie układały się po naszej myśli, zdołaliśmy szalę przechylić na swoją stronę. Myślę, że to nas wzmocniło psychicznie.

- Co jest najmocniejszą stroną waszych rywali?

Jacek Michalski: - Doświadczenie. Gdańszczanki to utytułowany zespół, ograny w wielu międzynarodowych turniejach. Drużyna, która naście lat gra swoim systemem. Posiada zawodniczki, które grają wiele lat o dużą stawkę.
Lesław Ossowski: - Atutem naszego przeciwnika jest młodość i dobre przygotowanie fizyczne, chociaż my z Góralami pokazaliśmy, że „fizyką” nie ustępujemy. Zielonka ma w swoim składzie kilku zawodników, którzy potrafią groźnie uderzyć z dystansu i zdobywać gole. Będziemy chcieli ich zneutralizować. Niezłego mają też golkipera.

Zobacz więcej na

Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas