Oświęcim zdobyty

Sobotnia konfrontacja dostarczyła mnóstwo emocji. Mecz falował. Świetnie rozpoczęli go górale, którzy po 10 minutach prowadzili 2:0, ale na przerwę schodzili już przy równowadze. Wyrównującego gola oświęcimianie zdobyli 42 sekundy przed udaniem się do szatni. Na kolejne trafienie trzeba było czekać do końcówki drugiej odsłony. 28 sekund przed jej zakończeniem Wolski ponownie wyprowadził nowotarżan na prowadzenie. Wydawało się, że gol do szatni podłamie miejscowych, a tymczasem w 11 sekundzie trzeciej tercji wykorzystali gapiostwo górali. Potem oba zespoły miały szanse na zmianę rezultatu, ale szalę zwycięstwa przechylili goście. W 58 minucie i 22 sekundzie Olchawski zdobył gola na wagę trzech punktów.

W drugim spotkaniu „szarotki” szybko zaskoczyły gospodarzy. Po 12 minutach prowadziły 3:0. Potem gra się wyrównała. Pierwsze 20 minut zakończyło się dwubramkowym prowadzeniem górali. Na kolejnego gola czekaliśmy do 34 minuty. Wtedy Fidos pokonał ostatnia instancję miejscowych. Gospodarze odpowiedzieli 4 minuty później, wykorzystują grą w przewadze (na ławce Olchawski). Ostanie 20 minut to już pod dyktando gości, którzy dorzucili do swojego dorobku jeszcze dwa gole.

Unia Oświęcim – MMKS Podhale Nowy Targ 3:4 (2:2, 0:1, 1:1) i 2:6 (1:3, 1:1,0:2)

Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na