Gospodarze obrali jedynie słuszną taktykę – nastawili się na obronę własnej bramki. Uznali, że w otwartej grze nie mają większych szans. Postawili więc autobus przed własnym polem karnym i NKP dość długo nie potrafiło go przestawić. Biło głową w niego. Chociaż kilka razy już było na jego stopniach, ale wtedy zawodziła precyzja strzału, albo zły był wybór. Gospodarze jeśli już wyruszali w nim w trasę, to próbowali straszyć rywala tylko ze stałych fragmentów gry, ale daleko od jego bramki.
Autobus udało się sforsować Pietrzakowi, który w 80 minucie pięknymi nożycami umieścił piłkę pod poprzeczką bramki gospodarzy. Ponieważ wykonał dobrze swoją pracę, trener dwie minuty później dał mu odpocząć.
- Mimo, że gospodarze ustawili autobus przed swoim polem karnym, to stworzyliśmy mnóstwo sytuacji. Sześć do przerwy, osiem po przerwie. Mecz był jednostronnym widowiskiem, toczył się pod nasze dyktando. Truty nie miał żadnej interwencji. Nawet dośrodkowań nie łapał – powiedział Marek Żołądź
Rylovia Rylowa – NKP Podhale Nowy Targ 0:1 (0:0)
Stefan Leśniowski
Skontaktuj się z nami
- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas