Żigardy zamurował bramkę - podhale24.pl
Piątek, 03 maja
Imieniny: Marii, Aleksandra, Stanisława
Zakopane
Clouds
20°
Wiatr: 15.192 km/h Wilgotność: 33 %
Clouds
21°
Wiatr: 17.1 km/h Wilgotność: 51 %
Clouds
21°
Wiatr: 16.632 km/h Wilgotność: 35 %
Clouds
21°
Wiatr: 17.748 km/h Wilgotność: 37 %
Clouds
24°
Wiatr: 16.2 km/h Wilgotność: 39 %
Clouds
20°
Wiatr: 10.044 km/h Wilgotność: 33 %
Jakość powietrza
32 %
Nowy Targ
46 %
Zakopane
26 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 16 | 32 %
Zakopane
Dobra
PM 10: 23 | 46 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 13 | 26 %
04.03.2016, 22:48 | czytano: 2437

Żigardy zamurował bramkę

- Siłą drużyny tyskiej był bramkarza, na ten moment najlepszy w lidze – twierdzi Krzysztof Zapała. - Bez bramek nie da się wygrać. No i te przewagi, które słabo gramy. Jestem jednak dobrej myśli przed jutrzejszym spotkaniem.

Podhale przystąpiło do meczu z emanującą wolą zwycięstwa. Robiło wszystko, by zdobyć gola i miało dwie wyśmienite sytuacje. „Setki” zmarnowali – Wielkiewicz i Różański. „Szarotki” grały lepiej jak w Tychach, atakowały, ale… Goście, w przeciwieństwie do gospodarzy, nie bawili się w kombinacyjne zagrania, ale każdą akcję ofensywną kończyli strzałem. Miejscowi przez 3 minuty i 38 sekund grali w przewadze i nie oddali strzału. Grali w tercji rywala, ale w nieskończoność wymieniali „gumę”. Tymczasem obrońcy mistrzowskiego tytułu potrzebowali 34 sekund, by zdobyć gola w przewadze. Wiele nie kombinowali. Bagiński oddał strzał spod niebieskiej linii, a koledzy zrobili to co należy przed bramką Raszki.

Drugie 20 minut bez goli, ale emocji i sytuacji podbramkowych nie brakowało. Miejscowi próbowali „złamać” golkipera rywala. Michalski, Gruszka i Jokila mimo wyśmienitych sytuacjach nie potrafili go pokonać. Górale nie wykorzystali też 56- sekundowej gry w podwójnej przewadze, statycznie rozgrywając „zamek”. Tyszanie mający z tyłu dobrego bramkarza, świetnie się bronili i wyprowadzali groźne kontry. Czyhali też na błędy gospodarzy. I takie zdarzyły się. Dwa razy „gumę” zgubił Mrugała, lecz Vozdecky i Łopuski z tych prezentów nie zrobili właściwego użytku. Łopuski nie skorzystał też z uprzejmości Tomasika, Raszka go zatrzymał.

- W trzeciej tercji zagrałem va banque, na trzy formacje, tym bardziej, iż Tapio doznał urazu barku – powiedział Marek Ziętara. – W pierwszej części tej odsłony przycisnęliśmy przeciwnika, który miał problemy w wyjściem z własnej tercji. Na wyniku zaważyła feralna bramka. Rozgraliśmy bardzo dobre spotkanie, najlepsze w play off, ale Żygardy był nie do pokonania. Jest ojcem zwycięstwa. Mamy jeszcze jedną szansę i zrobimy wszystko, by ją wykorzystać.
- Trudne spotkanie – twierdzi Krzysztof Majkowski (drugi trener GKS). – Wynik był sprawą otwartą do ostatnich sekund. Popełniliśmy dużo błędów, ale murem był Żigardy i jemu zawdzięczamy zwycięstwo.
- Nie był to wysokiego lotu spektakl. Zdarzały się błędy z obu stron, ale nasz bramkarz zamurował bramkę i nie dał radości „szarotkom” z bramkowej zdobyczy. Mam nadzieję, że zagramy jutro bez błędów i postawimy kropkę nad „i” – powiedział Marcin Kolusz.

MVP meczu został wybrany Ondriej Raszka.

TatrySki Podhale Nowy Targ – GKS Tychy 0:2 (0:1, 0:0, 0:1)
0:1 Bagiński – Hertl (16:01 w przewadze)
0:1 Vozdecky (59:36 do pustej)
TatrySki Podhale: Raszka; Haverinen (2) – Jaśkiewicz, Kania – Tomasik (2), Mrugała – Łabuz, Wojdyła - Sulak; Jokila – Zapała – Tapio, Wronka – Bryniczka (2) - Gruszka, M. Michalski (2) - Neupauer - Woielkiewicz, McGregor – Daniel Kapica – Różański. Trener Marek Ziętara.
GKS Tychy: Żigardy; Ciura – Kolarz, Pociecha (4) – Hertl, Kotlorz – Kolusz (2); Bepierszcz (2)– Galant – Witecki, Woźnica – Majoch – Łopuski, Vitek (2) – Komorski – Vozdecky, Kogut – Rzeszutko – Bagiński. Trener Jirzi Szejba.


Stefan Leśniowski / fot. Michał Adamowski
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
f/x15:19, 5 marca 2016
Strzałów jak na lekarstwo ,widać jak każdy boi się podjąć ryzyko, obrońćy też grają !!Niektórych sparaliżował strach. To już PO a nie liga tu powinni być optymalnej formie zagrania do kija a nie szukanie krążka.
Fan GKS-u Tychy12:36, 5 marca 2016
Jestem szczęśliwy z wyniku jaki moja drużyna uzyskała we wczorajszym meczu i liczę dzisiaj na powtórkę.

A co do Nowego Targu. Górale finał w tym roku chyba jeszcze nie dla was, podkreślam CHYBA. Ale nie martwcie się, macie fajną drużynę z wieloma młodymi perspektywicznymi zawodnikami. Nowy Targ jeszcze wróci na szczyt. Jestem o tym przekonany. Szacunek za wczorajszą wole walki. Możecie chodzić z głowami uniesionymi do góry. Oby dzisiaj też tak było, ale oczywiście jestem za swoimi :). Może za rok finał GKS Tychy-Nowy Targ? Takie małe marzenie. POWODZENIA GÓRALE!
Góral z Polski09:00, 5 marca 2016
Chlopaki zagraliscie dobrze byly male bledy ale mecz wygladal super no i Finowie szkoda ze tak pozno sie obudzili by grac do co grali przez sezon.
Zigardy pokazal klase kolejny raz i widac jego spokoj i opanowanie.
Walczymy do konca Chlopaki a My Kibice Jestesmy z Wami :)
HEJ HEJ PODHALE
gilllll08:10, 5 marca 2016
Po ptokach.
J.Parda23:16, 4 marca 2016
owdalbie sie od szarotek! nie wszystko można wygarć
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas