Przed meczem, każdy z kibiców Podhala zadawał sobie pytanie, który z byłych zawodników Podhala, zdoła w tym spotkaniu strzelić bramkę, gdyż już niemal tradycją stało się to, że najwięcej bramek nowotarżanom strzelają zawodnicy, którzy w przeszłości reprezentowali barwy osiemnastokrotnego mistrza Polski. Po dobrym spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec oraz w składzie już z Frantiskiem Bakrlikiem i Rafałem Dutką, cały hokejowy światek spodziewał się łatwego zwycięstwa ”Szarotek”, ale janowianie jednak nie zamierzali tanio sprzedać skóry i postawili wysokie warunki swoim rywalom.
Już pierwsza akcja gospodarzy mogło przynieść im prowadzenie - Marcin Kolusz obsłużony ładnym podaniem przez swojego partnera z formacji, posłał krążek minimalnie nad poprzeczką bramki Naprzodu, strzeżonej dzisiaj przez Piotra Jakubowskiego. Przyjezdni pierwszy groźny strzał oddali dopiero w piątej minucie kiedy to Kacir sprawdził po raz pierwszy w tym meczu golkipera Podhala. Wynik spotkania otworzył Martin Bouz, który to dostał ”gumę” wprost z bulika na kij i nie zastanawiając się ani chwili potężnie wystrzelił, a po chwili zatrzepotała ona w siatce nowotarskiej bramki. Gdy wszyscy spodziewali się zrywu hokeistów Podhala janowianie poszli za ciosem i zdobyli kolejna bramkę - w trzynastej minucie swój strzelecki popis rozpoczął Marian Kacir, janowianie wyjechali z kontrą dwa na jeden po czym krążek od Salamona powędrował na przeciwną stronę lodowiska do czyhającego już tam czeskiego napastnika, a ten pięknym strzałem umieścił go w okienku bramki bezradnego przy tej sytuacji Krzysztofa Zborowskiego. Po drugiej straconej bramce do roboty wzięli się nowotarżanie, nie całe dwie minuty po straconej bramce kontaktowego gola zdobył Tomasz Malasiński wykorzystując dobre dogranie Marcina Kolusza. Gdy kibice wyczekiwali już na końcową syrenę do krążka ponownie dopadł Kacir i przy wydatnym udziale golkipera ”Szarotek” ustalił wynik pierwszej tercji na 3:1!
Druga odsłona spotkania to wyraźna dominacja na lodzie nowotarżan, którzy po przerwie odmienili swój styl gry. Już w dwudziestej drugiej minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Milan Baranyk, lecz nie oddał nawet strzału, na nie szczęście gości z Janowa dwie minuty później ten sam zawodnik był już o wiele skuteczniejszy, strzałem z pięciu metrów umieścił krążek w długim rogu bramki Jakubowskiego. W późniejszej fazie tej tercji swoich dogodnych sytuacji nie wykorzystali Gruszka, Ivicic oraz Kolusz, przyjezdni ograniczali się do sporadycznych kontr po jeden z nich kolejny były zawodnik Podhala - tym razem Słowakiewicz był bliski pokonania ”Zbory” , ale ten zdołał sparować uderzenie parkanem. W trzydziestej szóstej minucie katastrofalny błąd popełnił bramkarz Naprzodu - wyjeżdżający z boksu kar Tomasz Malasiński pognał za krążkiem, początkowo za mocno go sobie wypuścił, ale dzięki pomocy Jakubowskiego, zdołał go bez problemów umieścić w siatce. Gdy w końcówce tej odsłony spotkania ”Szarotki” łapały wiatr w żagle, nikt nie spodziewał się tego co nastąpi w trzeciej tercji, a do tego nowotarżanie rozpoczynali ostatnie dwadzieścia minut z przewagą dwóch zawodników trwając, aż 107 sekund!
W momencie, gdy nowotarżanie grali z przewagą dwóch zawodników, szybko założyli zamek, lecz strzały Ivicica i Kolusza, były nie celne lub zbyt lekkie. W czterdziestej siódmej minucie przed szansą na zdobycie swojej drugiej bramki stanął Martin Bouz, lecz jego strzał z pomocą szczęścia wybronił Zborowski. W odpowiedzi minutę później Zapała ”wyzwał” Jakubowskiego, ale i tym razem górą bramkarza. Gdy na ławce kar miejsce zajmował Dmitri Suur, doszło niemal, że do kopii sytuacji po, której padła pierwsza bramka dla janowian - tym razem wznowienie w tercji obronnej Podhala wygrał Marek Pohl, po czym natychmiast nagrał krążek na kij Kacira, a ten strzałem po lodzie, kompletuję swojego hattricka! Gospodarze po straconej bramce wyraźnie nie mieli już pomysłu na grę, a do tego wszystkiego, gdy szkoleniowiec ”Szarotek” Milan Jancuska postawił wszystko na jedną kartę ściągając Zborowskiego, błąd we własnej tercji popełnili zawodnicy Podhala, a do krążka dopadł także dobrze znany w Nowym Targu Viktor Kubenko i ustalił wynik meczu na 5:3!
Po meczu powiedzieli:
Marcin Kolusz (Wojas Podhale): No cóż mogę powiedzieć ten mecz od samego początku nie układał się po naszej myśli, już pierwsza tercja pokazała, że nie będzie to dla nas spacerek. Popełnione przez nas błędy okazały się dla ostatecznego wyniku meczu kluczowymi i myślę, że to one zadecydowały o nasz porażce. Teraz musimy się jak najszybciej podnieść, bo przed nami kolejne ważne i ciężkie spotkania.
Marian Kacir (Naprzód Janów): Od zawsze bardzo lubiłem Nowy Targ i bardzo lubiłem tutaj grać, udało mi się w meczu z moimi byłymi kolegami zdobyć trzy bramki – miałem dobre sytuację, więc nie pozostawało mi nic innego jak strzelać, a że wpadły z tego bramki bardzo się cieszę…
Milan Jancuska nie chciał skomentować meczu, a trener Naprzodu - Jaroslav Lehocky nie przyszedł na konferencję prasową.
Wojas Podhale Nowy Targ - Akuna Naprzód Janów 3:5 (1:3;2:0;0:2)
10:38 0:1 Martin Bouz (Dawid Słowakiewicz)
12:30 0:2 Marian Kacir (Marek Pohl, Błażej Salamon)
14:08 1:2 Tomasz Malasiński (Marcin Kolusz) /5na4/
18:16 1:3 Marian Kacir (Marek Pohl, Błażej Salamon)
24:20 2:3 Milan Baranyk (Martin Voznik)
35:55 3:3 Tomasz Malasiński (Martin Voznik)
50:36 3:4 Marian Kacir (Marek Pohl) /5na4/
59:33 3:5 Viktor Kubenko (Martin Bouz) /do pustej bramki/
Widzów: 700.
Strzały: 36:29.
Kary: 8:16.
Sędziowali: Grzegorz Porzycki - Mariusz Pilarski, Mateusz Bucki.
Wojas Podhale: Krzysztof Zborowski (Jarosław Furca) - Martin Ivicic, Daniel Galant; Tomasz Malasiński(2), Krzysztof Zapała(4), Marcin Kolusz - Dmitri Suur(2), Rafał Dutka; Milan Baranyk, Martin Voznik, Frantisek Bakrlik - Rafał Sroka, Maciej Sulka; Piotr Ziętara, Krystian Dziubiński, Dariusz Gruszka - Artur Kret, Bartłomiej Gaj; Piotr Kmiecik, Kasper Bryniczka, Damian Kapica.
Akuna Naprzód: Piotr Jakubowski(2) (Szymon Niemczyk) - Rafał Bernacki, Michał Działo(2); Martin Bouz, Dawid Słowakiewicz(2), Viktor Kubenko - Mateusz Pawlak(4), Miroslav Zatko(2); Łukasz Elżbieciak, Michał Gryc, Tomasz Jóźwik - Adrian Kurz, Łukasz Kulik(2); Marek Pohl(2), Błażej Salamon, Marian Kacir.
Mirosław Kowalski
www.podhale-nowytarg.pl
Zdjęcia: Michał Adamowski
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas