Uczniowie piszą: wyprawa gimnazjalistów z Klikuszowej do Niemiec (zdjęcia) - podhale24.pl
Poniedziałek, 6 maja
Imieniny: Judyty, Juranda, Benedykty
Nowy Targ
Rain
18°
Wiatr: 3.204 km/h Wilgotność: 67 %
Clouds
18°
Wiatr: 4.788 km/h Wilgotność: 63 %
Rain
18°
Wiatr: 3.924 km/h Wilgotność: 72 %
Clouds
19°
Wiatr: 3.348 km/h Wilgotność: 71 %
Clouds
19°
Wiatr: 2.916 km/h Wilgotność: 75 %
Rain
17°
Wiatr: 3.852 km/h Wilgotność: 73 %
Jakość powietrza
20 %
Nowy Targ
22 %
Zakopane
6 %
Rabka-Zdrój
Nowy Targ
Bardzo dobra
PM 10: 10 | 20 %
Zakopane
Bardzo dobra
PM 10: 11 | 22 %
Rabka-Zdrój
Bardzo dobra
PM 10: 3 | 6 %
08.06.2011, 09:58 | czytano: 1001

Uczniowie piszą: wyprawa gimnazjalistów z Klikuszowej do Niemiec (zdjęcia)

Od 27 do 30 maja trwała pełna wrażeń wycieczka do Niemiec, w której uczestniczyli członkowie kółka niemieckiego i angielskiego w ramach współfinansowanego przez Unię Europejską projektu „Dziś moja szkoła jutro moja przyszłość”. Oto jak wycieczkę wspominają jej uczestniczki:

Zdj. Archiwum szkoły
Zdj. Archiwum szkoły
„Na podbój Niemiec wyjechaliśmy w piątek we wczesnych godzinach porannych. Droga zajęła nam 8 godzin. Pierwszą i jedną z największych atrakcji okazał się być rejs po Spreewaldzie, krainie, której tereny dawniej zamieszkiwali Łużyczanie. Najpierw pływaliśmy łódkami po bagnach. Potem zwiedziliśmy mały skansen Właśnie tam padły pierwsze próby nawiązanie kontaktu z „obcymi”. Mieliśmy szczęście, ponieważ trafiliśmy na festiwal folkloru, który właśnie się tam odbywał. Reprezentanci różnych krajów paradowali w tradycyjnych strojach regionalnych. Mieliśmy okazję zobaczyć przedstawicieli Rosji, Ukrainy, Kanady, Indii, Hiszpanii oraz, co najważniejsze, Krakowiaków ze słynnym Lajkonikiem. Ludzie okazali się być bardzo przyjaźnie nastawieni. Machaliśmy do każdych napotkanych obcokrajowców i pozdrawialiśmy ich w różnych językach. Wieczorem udaliśmy się do ośrodka szkolnego w Wannsee, gdzie czekało nas zakwaterowanie i obiadokolacja.

Sobota również była pełna atrakcji. Cały dzień zwiedzaliśmy Berlin. Byliśmy w miejscach takich, jak Muzeum Techniki, gdzie mogliśmy wykonać mnóstwo eksperymentów. Najbardziej rozchwytywany okazał się tam „domek czarownicy”. Każdy, kto do niego wszedł miał wrażenie, że unosi się w powietrzu i obraca do góry nogami.

Następnie odwiedziliśmy Ogród Botaniczny, gdzie podziwialiśmy rośliny z całego świata i Muzeum Pergamońskie, w którym oglądaliśmy m. in. pozostałości po antycznych budowlach, mieliśmy okazje podziwiać wspaniały ołtarz Zeusa i inne imponujące rekonstrukcje architektoniczne.

Wieczorem zorganizowaliśmy grill, natomiast fani piłki nożnej mogli spokojnie obejrzeć mecz. Niektórzy do późna spacerowali po terenie ośrodka.

W niedzielę wyjechaliśmy do Poczdamu - pierwszym punktem zwiedzania był pałac Cecilienhof wzniesiony przez Hohenzollernów. Potem oglądaliśmy pałac Sanssouci z pięknym ogrodem wybudowany również prze tę dynastię.

Następnie udaliśmy się do Drezna, które w czasie II wojny światowej zostało doszczętnie zniszczone, zwiedzaliśmy je do wieczora, z przerwą na Galerię Obrazów Starych Mistrzów, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć tak znane dzieła, jak np. „Madonna Sykstyńska” Rafaela Santi. O godzinie 18.00 odbyła się msza święta w języku niemieckim.

Późnym popołudniem, zmęczeni udaliśmy się na kolację do hotelu w Dreźnie. Hotel okazał się mieć swój nadzwyczajny klimat. Był w iście meksykańskim stylu. Kaktusy, wielkie meksykańskie kapelusze, wiszące na ścianach gitary, drewniane podłogi, kamienne łóżka z wykutymi czaszkami...

Ostatni dzień okazał się być najlepszym. Po obfitym śniadaniu w hotelu pojechaliśmy na Tropikalną Wyspę. Były tam baseny, plaże, sauny, restauracje. Osoby przebrane w stroje kąpielowe poszły pływać. Na tych, którzy nie pływali czekały inne atrakcje.

Wypoczęci, pełni pozytywnych emocji wróciliśmy do autobusu. Czekała nas ośmiogodzinna podróż z powrotem do domu. Wycieczka była bardzo udana. Wróciliśmy o godzinie 23.00.

Dziękujemy:

pani Kindze Szpuler za zorganizowanie wycieczki i świetne zaplanowanie nam czasu, pani Lucynie Hazie i pani Joannie Pudzisz za to, że dzielnie przypominały o ciszy nocnej i pilnowały, byśmy kogoś nie zgubili, pani Danucie Sojce za popis umiejętności wokalnych, którymi nas zaskoczyła w drodze powrotnej, pani Marii Siucie za piękne fotki oraz wszystkim uczestnikom wycieczki za wyjątkowo dobre zachowanie i niestwarzanie problemów opiekunom.

Ania Knap i Paulina Cisoń
Zdjęcia: Archiwum szkoły
Reklama
reklama
reklama
reklama
Zobacz także
komentarze
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas