Uczniowie "Venuleta" na Zlocie Kawalerów Orderu Virtuti Militari (zdjęcia)

Uroczystości zaplanowane były z rozmachem – jak przystało na historyczną wagę tego triumfalnego momentu insurekcji kościuszkowskiej, kiedy wojska polskie rozgromiły rosyjskie siły, podnosząc w narodzie wiarę w zwycięstwo powstania przeciwko zaborcom. Główna atrakcja części plenerowej obchodów - rekonstrukcja bitwy pod Racławicami - udała się jednak połowicznie, bo... mimo determinacji i świetnego przygotowania grup rekonstrukcyjnych, zamókł proch strzelniczy, uniemożliwiając użycie armat.

Fala opadów nie przeszkodziła jednak mszy w racławickim kościele, przemarszowi pod pomnik Bartosza Głowackiego i spotkaniom z uhonorowanymi Orderem. Na rocznicowe obchody zaproszonych było dwanaście szkół, m.in. z Sanoka i z Mrągowa. Dotarły reprezentacje sześciu, w tym nowotarskiego „Venuleta”.

Organizatorem uroczystości był płk Janusz Kurzyna – szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Krakowie. Nie brakło też dowódcy 6. Brygady Desantowo-Szturmowej, a honory gospodarza pełnił wójt Racławic.

Mimo niesprzyjającej aury rozegrane też zostały wszystkie zaplanowane dla szkół konkurencje, czyli zawody użyteczno-bojowe, strzelanie z karabinka sportowego i konkurs wiedzy historycznej. I we wszystkich trzech zmaganiach ekipy z „Venuleta” brały udział.

W konkursie wiedzy historycznej, mimo wysokiej punktacji osiągniętej przez dwóch uczestników, brak trzeciego z ekipy (siła wyższa w postaci podtopienia rodzinnego domu) – przekreślił duże szanse na wygraną.

Natomiast w zawodach użyteczno-bojowych reprezentacja Szkoły w składzie: Dariusz Kustwan, Michał Jendrusiak, Dominika Florczyk – wywalczyła II miejsce i przywiozła jeden z trzech najokazalszych pucharów.

Przede wszystkim jednak racławickie uroczystości były rzadką okazją do poznania uhonorowanych najwyższym odznaczeniem wojskowym za bojowe zasługi. A są postaci służące za wzór żołnierskiej i patriotycznej postawy.

źródło: szkoła