Uczniowie z "Rolnika" na praktykach zawodowych w Grecji (zdjęcia)

• Praktyki zawodowe uczniów Zespołu Szkół nr 1 w Anglii (zdjęcia)

Już na lotnisku w Atenach spotkało nas miłe powitanie, które zgotował nam nasz grecki opiekun Panos Paulos.

Następnego dnia po późnym śniadaniu Athina zapoznała nas z zasadami obowiązującymi w hostelu i pokazała piękną okolicę, wspaniałe widoki na morze oraz życzliwych i wesołych mieszkańców miasta, z którymi od razu nawiązaliśmy przyjazne stosunki. Po południu wraz z opiekunką zwiedzaliśmy zabytkowy Monaster pochodzący z XI wieku, który zrobił na nas duże wrażenie, zwłaszcza piękne malowidła „Pantacreatora” i widoczny na obrazach motyw „Deesis”.
Nie tylko nabywamy nowych doświadczeń z zakresu agrokultury, ale również poznajemy grecką sztukę i tradycje narodowe.

Opiekun naszych praktyk Panos Paulos zorganizował nam wycieczkę. Zwiedzaliśmy Sykion, miasto położone na północy Peloponezu nad rzeką Aspos nieopodal Koryntu. Mieliśmy okazję podziwiać zachowany do dziś najstarszy i największy teatr grecki po Epidauros, który stanowi arcydzieło starożytnej greckiej architektury. Przy tej okazji przypomnieliśmy sobie zasady i budowę teatru greckiego. Następnie obejrzeliśmy eksponaty w muzeum archeologicznym nieopodal teatru. Największe wrażenie zrobiły na nas zachowane w całości kolumny w stylu: dorynckim, korynckim i jońskim oraz wazy, amfory i inne przedmioty codziennego użytku pochodzące z doby peryklejskiej.

Po dwóch godzinach zwiedzania pożegnaliśmy to wspaniałe miejsce, podążając w stronę starożytnego Koryntu. Miasto to było jednym z największych w antycznej Grecji, czerpało ono bogactwo z pobieranych ceł i opłat za towary, które były przewożone na morze jońskie i egejskie. Miasto było ważnym ośrodkiem handlu i rzemiosła, produkowano tu antyczne wazy, statuy z brązu oraz w V wieku wymyślono architektoniczny porządek kolumn zwany ,,korynckim''. Miasto sławne było dzięki kapłankom Afrodyty, które nazywano ,,córami Koryntu''. To z ich powodu Korynt nazwano miastem rozpusty. Przez dwie godziny zwiedzaliśmy Akrokorynt, najstarszą część Koryntu wznoszącą się na wysokości 575 m.n.p.m. Naszą uwagę przykuła świątynia Afrodyty, która mieściła się na samym szczycie Akrokoryntu. Tutaj też mogliśmy zobaczyć panoramę na zatokę koryncką oraz fortyfikację położoną dwa poziomy niżej.

Następnie pojechaliśmy do współczesnego Koryntu oddalonego o kilka kilometrów od starożytnych ruin. Tu zobaczyliśmy kanał Koryncki, którego długość wynosi 6,3 km, szerokość 21m, a głębokość 8m. A następnie naszym oczom ukazały się piękne widoki zatoki korynckiej z latarnią morską oraz ruinami starożytnej świątyni Hery. Widoki te należą do najpiękniejszych na półwyspie Peloponez. Dodatkową atrakcją dla nas była kąpiel w pobliskim słonym jeziorze z wolontariuszami, którzy razem z nami mieszkali w Kryioneri. Ten dzień możemy zaliczyć do udanych.



źródło: szkoła