- +48 796 024 024
+48 18 52 11 355 - redakcja@podhale24.pl
- m.me/portalpodhale24
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
NOWY TARG. Dariusz Latawiec krótko komentuje opublikowaną wczoraj przez Sanepid decyzję o "warunkowej przydatności wody do spożycia przez ludzi z wodociągu publicznego Nowy Targ". - Nasze analizy nie wskazują żadnego zanieczyszczenia. Nie wiem o co chodzi - mówi prezes zarządu spółki.
NOWY TARG. W wydanej przez Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny decyzją z dnia 21 stycznia br. - "stwierdza się warunkową przydatność wody do spożycia przez ludzi z wodociągu publicznego Nowy Targ". Woda nadaje się do celów gospodarczych, lecz nie należy dopuścić jej do spożycia w formie surowej.
Po południu, w restauracji Schronisko Smaków w Bukowinie Tatrzańskiej, która mimo zakazu otwarła dziś działalność i przyjęła pierwszych klientów, pojawiła się kontrola sanepidu i policji.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nowym Targu poinformował, że 12 stycznia w budynku Szkoły Podstawowej nr 11 w Nowym Targu, odbędzie się akcja przesiewowych badań nauczycieli klas I do III szkół podstawowych oraz szkół specjalnych i pracowników niepedagogicznych w kierunku wykrycia wirusa Sars-CoV-2.
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu groźnej bakterii Listeria monocytogenes w partii sera góralskiego Mała Gałka Wędzona Balser, 180 g, produkowanego przez firmę PPHU „Balser” Marian Górz z Wróblówki.
Pod Tatrami sezon zimowy rozpoczęły stacje narciarskie w Białce i Bukowinie Tatrzańskiej oraz w Jurgowie. Z otwarciem stoków pojawiły się także patrole policji oraz kontrole sanepidu.
Powiatowa Stacja-Sanitarno Epidemiologiczna w Nowym Targu poinformowała, że wznowiła przyjmowanie próbek kału do badań.
W związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 w powiecie nowotarskim, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Nowym Targ wstrzymała do odwołania bezpośrednią obsługę klientów.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nowym Targu poinformował, że woda z gminnego ujęcia wody pitnej w Kluszkowcach nie nadaje się do spożycia.
Szkoła Podstawowa nr 2 w Zakopanem długo zwlekała z decyzją, czy w związku z pojawieniem się w szkole koronawirusa, prowadzić zajęcia w trybie stacjonarnym czy przejść na nauczanie zdalne. Winą za to dyrekcja szkoły obarcza sanepid. - Niestety informacje spływające z sanepidu były niejednoznaczne. Po wykonaniu 22 rozmów telefonicznych dalej czekaliśmy na decyzję - przekonują Monika Karpiel oraz Irena Gach z dyrekcji placówki.