Śmierć w płonącym samochodzie. Śledczy nadal nie wiedzą co się stało - podhale24.pl
Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Marii, Konrada
Zakopane
Snow
-3°
Wiatr: 17.712 km/h Wilgotność: 75 %
Snow
-3°
Wiatr: 17.568 km/h Wilgotność: 97 %
Snow
Wiatr: 19.872 km/h Wilgotność: 71 %
Clouds
-2°
Wiatr: 20.88 km/h Wilgotność: 70 %
Rain
Wiatr: 13.932 km/h Wilgotność: 64 %
Snow
-0°
Wiatr: 11.52 km/h Wilgotność: 79 %
13.11.2024, 11:16 | czytano: 4481

Śmierć w płonącym samochodzie. Śledczy nadal nie wiedzą co się stało

Prokuratura zleciła sekcję zwłok kierowcy i ekspertyzę, która ma wyjaśnić przyczyny wybuchu i pożar samochodu, bowiem w sprawie niedzielnej tragedii na Traczykówce w Rabce-Zdroju nadal niewiele wiadomo.

Na miejscu tragedii. Fot. Piotr Kuczaj
Na miejscu tragedii. Fot. Piotr Kuczaj
W niedzielę wczesnym popołudniem w rejonie osiedla Traczykówka okoliczni mieszkańcy usłyszeli wybuch, a potem zobaczyli płonący samochód. W środku był człowiek, mieszkaniec powiatu myślenickiego. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, już nie żył. I to właściwie wszystko, co na razie wiadomo, bowiem w sprawie więcej jest pytań niż odpowiedzi: co było przyczyną eksplozji? czy kierowca zginął w pożarze czy już nie żył, gdy auto stanęło w płomieniach? czy to było samobójstwo czy morderstwo? a może porachunki?

Na razie prokuratura kategorycznie nie odrzuca żadnej wersji. Śledztwo został wszczęte w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, ale tak naprawdę dopiero wyniki rozpoczętego dochodzenia wykażą, co tak naprawdę wydarzyło się w niedzielę na Traczykówce.

Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej prok. Justyna Rataj-Mykietyn mówi, że zlecona została sekcja zwłok ofiary, która ma ustalić przyczynę śmierci. Zlecono także ekspertyzy samochodu, żeby ustalić przyczynę pożaru. Przesłuchano świadków, zabezpieczono ślady. - Zobaczymy co pokaże materiał dowodowy - tłumaczy.

r/
Reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
komentarze
0
Colombo17:08, 15 listopada 2024
Widać sprawa rozwojowa jak tak długo wyjaśniają , trzeba sprawdzić na kamerach i gdzie siedziała ofiarą w momencie pokonywania Rabki bo być może ktoś go wiózł już nieżywego z tyłu w samochodzie potem posadził go za kierownicę i później tylko wybuchem i pożarem upozorowali nieszczęśliwy wypadek
0
piotrek12:32, 13 listopada 2024
to było w niedzielę a nie w sobotę - trochę przyzwoitosci i profesjionalizmu
5
Zagadka11:29, 13 listopada 2024
Co dziwne? pegerery wybuchły, telefony wybuchły, fotowoltanika wybuchala, nad tesla przejęte panowanie to ostatnie wydarzenia w mediach może służby?
dodaj komentarz

Komentarze są prywatnymi opiniami czytelników portalu. Podhale24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Podhale24.pl zastrzega sobie prawo do nie publikowania komentarzy, w szczególności zawierających wulgaryzmy, wzywających do zachowań niezgodnych z prawem, obrażających osoby publiczne i prywatne, obrażających inne narodowości, rasy, religie itd. Usuwane mogą być również komentarze nie dotyczące danego tematu, bezpośrednio atakujące interlokutorów, zawierające reklamy lub linki do innych stron www, zawierające dane osobowe, teleadresowe i adresy e-mail oraz zawierające uwagi skierowane do redakcji podhale24.pl (dziękujemy za Państwa opinie i uwagi, ale oczekujemy na nie pod adresem redakcja@podhale24.pl).

reklama
reklama
Co, gdzie, kiedy
reklama
Pod naszym patronatem
Zobacz wersję mobilną podhale24.pl
Skontaktuj się z nami
Adres korespondencyjny Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Obserwuj nas