Ł'Ostomili !
Zrazu informuję, że zostałem zredukowany a następnie przywrócony. Mój przedtygodniowy felieton przyniósł piorunujące efekta. Brzoza się złamał. Po powrocie do ojczyzny posprzątałem pulpit, otarłem łzy komu trzeba i wio na odpoczynek. A tu telefon. Jaśniepan po lekturze podpisał kontrakt. Co on ze mną wyrabia ten Brzoza. Jak napisał donos, żebym nie był biegłym, to sądy zawaliły mnie zleceniami. A teraz? Zaczynam dobijać do pięćdziesiątki przyjęć dziennie. System tego nie wytrzyma. A wszystko przez te felietony. Że przestałem pisać i on się tak zmartwił. No, ale te kilka dni to sobie wpiszę do portfolio.
W szczycie mojej aktywności społecznej, czyli za schyłkowej komuny, zwolnienia z pracy porządkowały obywateli. Mnie za politykę miano wyrzucić ze studiów, ale coś nie wyszło. Nigdy też nie dostałem pałą, mimo zamiłowania do zadym. Szybki byłem, to ci biedni, objuczeni zbroją zomowcy nie mieli szans. Zaproszenia na 24 też nie miałem. Taki opozycjonista drugiej klasy. Ale teraz co innego. Polecieć z roboty za poglądy? Dreams come true!
Szczegółowszej analizy, co złamało Brzozę, nie będę przeprowadzał. Pisuares już to zrobili. Przekuli tragedię narodową w kabaret. Posiedzenia komisji smoleńskiej pod kierownictwem Antoniego M. przebiły najlepsze skecze Monthy'ego P. Zjawiskowy był ten knypek co stawał na stołeczku podczas miesiączek (łac.: menstruatio) i krzyczał, że prawda już blisko. Wycisnęli z tej brzozy, ile mogli. Soku niewiele, ale dutków i władzy dość.
To wróćmy na lokalne podwórko, w którem małe co nieco się działo. I tak na rynku WK Miasta wystąpił kandydat na prezydenta, jeden z dwóch lub trzech z Konfy. Pogadał fajnie i jeszcze kilku innych, ale do prezesa Korwina to im brakuje. Ludzi było sporo, ale martwię się czy to o czym świadczy. Z mojej prawej stał socjal liberał, a z lewej socjal narodowiec. Oba nie chcieli podpisać poparcia. Nazi mówił, że czeka co mu kto da. Typowe dla współczesnych patriotów. El Sozi w milczeniu dawał się obrażać.
A obok stało lodowisko. Pół Europy przejedziesz, brzydszego nie znajdziesz. Budy, toy toye no i ten smrodek. Ucieczka WK Miasta od hokeja. Sezon się kończy. Następnego może nie być. I nic. Zero pomysłów, czy to Wataha, czy tzw. opozycja. A jakie gruszki na brzozie jeszcze niedawno sadzili! Menzen też nic nie obiecał. Duda by może co rzucił z setek milionów, które wydaje na dwór. Ale, niestety, w tych wyborach pis nie wystawia kandydata.
Niemniej nadzieja jest. Trza tylko uczyć się od lepszych. Przypomnę, że tzw. Polski Związek Hokeja na Lodzie nie istnieje od ok. 7 lat. Zamknięte na klucz ze względu na długi. Ale krążek dalej w grze. Reprezentacja na uniwersjadę pojechała. Wszystkie mecze w tutkę, czyli zgodnie z kierunkiem. A na czele tej sportowo naukowej misji stała kto? Panna Natalka! Nasza mała prezeska, co położyła klub na łopatki przez ippon, tak została doceniona. A tu się ją ściga. Daleko tak nie zajedziemy!
Postępujmy jak nasza matka, PZHL! Na Parkowej łańcuch na drzwi i rżniemy głupa. Tylko w ministerstwie sportu trza by wypić wódkę. Proponuję delegację z PRL. To nazwa pewnego miejsca na starym lodowisku, gdzie prawdziwe Podhale nigdy nie zginęło. I nie zginie!!!
*
Małe Miasto, a Wielki Klub
Podhale od kołyski aż po grób
Siedzimy tu
w PeeReL-u
My najwierniejsi Podhalu!
*
MJ
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas