Niecodzienna frekwencja towarzyszyła dzisiejszemu (28 maja) posiedzeniu komisji ekonomiki w Zakopanem. Sala pękała w szwach - przyszło ponad 100 osób, głównie właścicieli straganów handlujących pamiątkami i rękodziełem. Przyszli z jednym postulatem: zatrzymać egzekwowanie opłaty targowej.
- To zabije nasze biznesy - mówiła jedna z uczestniczek. - Handel nie przynosi takich dochodów, żeby pokryć nowe opłaty. Pracujemy na własnym towarze.
Wielu przedsiębiorców podkreślało, że sami zainwestowali w infrastrukturę. - Kostkę brukową kładliśmy na własny koszt, modernizowaliśmy nasze stragany. Zainwestowaliśmy w to pieniądze i lata pracy. Teraz mamy jeszcze za t płacić?
Co to za opłata?
Opłata targowa obowiązuje w Zakopanem od 2015 roku, ale do tej pory nie była ściągana. Nowe władze miasta chcą to zmienić. Burmistrz Łukasz Filipowicz tłumaczy, że sytuacja budżetowa zmusza do egzekwowania obowiązujących przepisów, ale także konieczność przestrzegania istniejącego prawa.
- To nie mój wymysł. Opłata powinna być pobierana od lat - mówi Filipowicz. - Miasto ma coraz więcej wydatków, a wpływy są ograniczane. Nie zgodziliście się na podniesienie podatku od nieruchomości, dopłacamy do wywozu śmieci. Skąd więc brać pieniądze?
Według propozycji, dzienna stawka dla handlu ze straganu wynosiłaby 4 zł za metr kwadratowy (ok. 1400 zł rocznie za 1 m?). Dla handlu z samochodu - 22 zł dziennie, z ręki - 3 zł.
- W innych gminach te stawki są znacznie wyższe - przypomina Marceli Wielkopolski, który ma nadzorować ściąganie opłaty miejscowej. - W Jabłonce to nawet 20 zł dziennie.
Burza o brak konsultacji
Kupcy są jednak oburzeni nie tylko samą opłatą, ale przede wszystkim sposobem jej wprowadzenia. - Nie było żadnych konsultacji. Dowiedzieliśmy się o wszystkim przypadkiem - mówią zgodnie.
Właściciele straganów z placu pod Gubałówką złożyli nawet pisemny protest podpisany przez 20 osób. Apelują o wstrzymanie uchwały i przeprowadzenie rozmów. - Zamiast nas finansowo dobić, spotkajcie się z nami i porozmawiajmy o realnych rozwiązaniach - mówił jeden z kupców, Karol. - Nie jesteśmy przeciwni porządkowaniu miasta, ale chcemy być częścią tej dyskusji.
Gorąca debata radnych
Sesja komisji szybko przerodziła się w emocjonalną wymianę zdań, często nie związanych z tematem. Głos zabierali radni wszystkich opcji. - Kupcy i taksówkarze są lekceważeni. Gdyby dwa miesiące temu odbyło się spotkanie, nie byłoby dzisiejszego konfliktu - mówił Wojciech Tatar.
Radny Tatar zapowiedział, że jego klub - Zjednoczona Prawica - nie poprze uchwały. Złożył wniosek o zdjęcie jej z porządku obrad i powrót do rozmów jesienią. - Ja przez was pracę straciłem. Nie chcę, żeby inni stracili swoje - dodał Tatar, uderzając w burmistrza.
Na te słowa ostro zareagowali włodarze miasta. - To populizm i polityczna hucpa - ripostował wiceburmistrz Bartłomiej Bryjak. - Rozmowa nie będzie możliwa, jeśli nie ma woli słuchania.
Sam burmistrz Filipowicz nie krył frustracji. - Jeśli radny stracił pracę w miejskiej spółce, to było wiele lat temu. Nie zgadzam się, by dziś jako radny znów w niej pracował. Takie powiązania są nieuczciwe.
Potrzebna nowa wersja uchwały?
Niektórzy radni - mimo emocji - wskazywali na potrzebę kompromisu. - Musimy uporządkować temat opłaty targowej, ale z głową - mówił radny Tymoteusz Mróz. - Powinna być sprawiedliwa, a system uwzględniać ulgi dla seniorów, organizacji pozarządowych, czy lokalnych twórców.
Przewodniczący Rady Miasta, Grzegorz Jóźkiewicz, odniósł się do nierówności w egzekwowaniu przepisów. - Niektórzy płacą dzierżawę i podatki, a inni stawiają budy nielegalnie, w terenach zielonych i nie płacą nic. To nieuczciwa konkurencja.
Co dalej?
W świetle społecznego oporu i ostrej krytyki ze strony części radnych, przyszłość uchwały pozostaje niepewna. Padły zapowiedzi wycofania jej z porządku obrad i rozpoczęcia konsultacji od nowa.
Na razie jedno jest pewne - w Zakopanem rozpoczęła się poważna dyskusja o roli drobnego handlu w strukturze miasta, a także o granicach odpowiedzialności samorządu w trudnych czasach finansowych.
Radni ostatecznie postanowili zawnioskować o zdjęcie punktu z porządku obrad sesji rady miasta.
em/r
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas