"Ktoś to musi przywieźć, wywieźć, a nowotarżanie będą wąchać. Nowy Targ miastem ścieków, śmieci i spalarni... A może zamiast Nowy Targ, to powinno być Nowy Śmietnik? A może Nowy Biogazownik?" - irytuje się przewodniczący rady miasta.
I przekonuje, że jeszcze tylko do jutra można wyrazić w tej sprawie swój protest w urzędzie marszałkowskim, który ma wydać stosowna decyzję.
"Czy chcemy, aby nasze dzieci wdychały zanieczyszczone powietrze? Czy nie zasługujemy na czyste powietrze, zdrową przestrzeń i godne warunki życia? Rozbudowa sortowni to nie tylko problem estetyczny, ale przede wszystkim zagrożenie dla naszego zdrowia i przyszłości" - czytamy w odezwie.
Ale o co chodzi?
Pytamy więc u źródła jakie plany ma FCC i czym one mogą skutkować dla okolicznych mieszkańców. Jak się dowiadujemy - Spółka poprzez swoje aktualne inwestycje modernizuje Zakład. Inwestycja nie jest rozbudową, nie zwiększy się też ilość odpadów przewidzianych do przetwarzania czy zbierania. Procedowane zmiany mają charakter wyłącznie reorganizacyjny i modernizacyjny a ich wykonanie pozwoli na hermetyzacje wybranych procesów oraz usprawnienie sposobu zagospodarowania odpadów.
- Jedynym celem bieżącej inwestycji Spółki jest zmniejszenie potencjalnego odziaływania Zakładu na okoliczne tereny, optymalizacja sposobu gospodarowania przyjmowanymi odpadami i dołożenie wszelkiej staranności w zakresie możliwości recyklingu odpadów. Jednocześnie podkreślamy, że Instalacje Spółki spełniają a wręcz wykraczają poza obowiązujące wymogi prawne w zakresie przetwarzania odpadów i ochrony środowiska - przekonuje Irmina Cipcer-Konsek, rzeczniczka prasowa FCC.
Pytana o wielkie liczby i tysiące ciężarówek podkreśla, że w tej kwestii nie są przewidywane zmiany. Zakład zawsze musi być gotowy na przyjmowanie odpadów w ilościach wynikających z właściwych pozwoleń. Realizowana inwestycja w żaden sposób nie wpływa na ilości odpadów dopuszczone do przyjmowania na Zakład określone w obowiązujących decyzjach.
- Aktualne zainteresowanie tematem jest dla nas niezrozumiałe i wynika zapewne z nieznajomości wszystkich okoliczności sprawy. Każdy tego typu zakład funkcjonujący na rynku od wielu lat wymaga inwestycji i modernizacji. Przede wszystkim przed zmianą pozwolenia zintegrowanego i jakiejkolwiek inwestycji w zakresie gospodarki odpadami wymagany jest dokument wstępny (decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach), którego to konsultacje społeczne były prowadzone dla tego Zakładu w 2022 r. - podkreśla rzeczniczka.
Józef Figura
Czy ktoś również spotkał się ze sprawą odbierania śmieci ?z przy bokach?? (Tu można doprecyzować, co oznacza to określenie.) Problem polega na tym, że ludzie segregują odpady, a przyjeżdża śmieciarka i zamiast oddzielnie zabierać kartony czy plastiki, wszystko wrzuca do jednego pojazdu. Naprawdę ? po co robić trzy kursy?
Próbowałem interweniować w spółdzielni mieszkaniowej, ale zostano mnie odesłano do urzędu miasta. Tam usłyszałem, że firma odbierająca śmieci ma śmieciarki z przegrodami. Niestety jest to nieprawda ? widziałem i zrobiłem zdjęcie, na którym plastik, kartony i odpady zmieszane są wrzucane do jednej śmieciarki. Nie zauważyłem żadnych przegród.
Panie Tokarz ? może Pan mógłby zająć się tą sprawą