Miasto pokazało koncepcję przebudowy Rynku (zdjęcia)

Została ona opracowana na zlecenie Urzędu Miasta przez Firmę Architektoniczno-Urbanistyczną ASTA-PLAN z Krakowa. W skład zespołu projektowego weszli mgr inż. arch. Zbigniew Fedyczkowski oraz mgr inż. arch. Marek Mizeracki. W pracach związanych z projektem dużą aktywność wykazali studenci Wydziału Architektury i Urbanistyki Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu.

To tylko koncepcja, a nie projekt - wielokrotnie podkreślano na spotkaniu, dodając, że prezentowane rozwiązania są propozycjami i efektem kompromisu między władzami miasta a twórcami, uwzględniające postulaty mieszkańców. Koncepcja nie jest szczegółowa - pokazuje kierunek w jakim pójdzie modernizacja Rynku, jakie zmiany nastąpią. Jej twórcy zaprezentowali ogólny zarys zmian, a co do szczegółów przedstawili różne rozwiązania.

Koncepcja obejmuje tylko główną płytę Rynku - ulica i pierzeje pozostają bez zmian. Projektanci doszli do wniosku, że najatrakcyjniejszym obiektem jest Ratusz Miejski, który będzie odsłonięty i stanowił będzie centralne miejsce. Mówiąc o odsłonięciu go, architekci mają na myśli likwidację drzew wokół budynku do absolutnego minimum, ale przede wszystkim przeniesienie pomnika Władysława Orkana na Plac Słowackiego. To konieczne, jak podkreślali, bo pomnik "konkuruje" z Ratuszem przysłaniając go od frontu.

Na Rynku ma być generalnie mniej zieleni. To ma być centralny plac, służący spotkaniom, rekreacji, spacerom, plac na którym toczy się życie miasta.

Mniej więcej w tym samym miejscu w którym jest stara fontanna ma powstać nowa. Ale nie ma być otoczona murkiem, jak teraz, ale ogólnodostępna, płaska - w formie placu z którego tryskają strużki wody. To rozwiązanie sprawi, że w upalne dni będzie się tu można ochłodzić, popluskać.

Zmiany mają dotknąć szaletów miejskich, które w ocenie projektantów szpecą otoczenie Ratusza. Mają więc być pozbawione daszków, schowane w cieniu, z wejściem z dwóch stron.

Na Rynku zostanie kapliczka Jana Kantego. Oczywiście oba parkingi znikną, a zastąpią je dwa postoje, z północnej i południowej strony, bezpośrednio przylegające do ulicy, planowane na 44 miejsca, obsługiwane przez parkomaty.

Ma placu mają być wydzielone miejsca na małą gastronomię (np. na płaskim dachu szaletów), stoiska handlowe, proponowane jest wydzielenie placu na małą widownię i kameralną scenę (w zimie byłoby w tym miejscu lodowisko).

Do wyboru, bo decyzji jeszcze nie ma, są też meble uliczne - betonowe lub metalowe ławki, kosze na śmieci, słupki, stojaki rowerowe, latarnie, lampy i słupki oświetleniowe.

Ze wschodu i zachodu płytę Rynku od ulic oddzielać mają specjalne pasy zieleni o wysokości od 40 do 60 centymetrów, z drzewami i donicami z kwiatami.

Sama płyta, jak proponują projektanci, miałaby być wyłożona kostką granitową o jasnoszarym kolorze, miejscami ciemniejszym.

Zmieni się też Plac Słowackiego za sprawą pomnika Orkana, który wróci tu, przypomnijmy, na swoje dawne miejsce. Pomnik będzie wyeksponowany, oprawiony, tak by był centralnym miejscem placu. W planie jest też piramidalna fontanna, ławki, chodniki i nowa zieleń.

Zmieni się też park. Deptak, który prowadzi teraz pod lodowisko, będzie ulicą. Powstaną przy niej miejsca parkingowe i będzie służyła za dojazd pod halę i do planowanego w pobliżu parkingu wielopoziomowego.

W samym Parku Miejskim proponuje się kilka zmian. Będzie altanka, większy plac zabaw, dwa letnie boiska do siatkówki, boisko do gry w kometkę, kort tenisowy i odrestaurowane ścieżki zdrowia.

Przypomnijmy, że powstanie koncepcji to pierwszy krok do rozpisania konkursu na projekt przebudowy Rynku. Jest on wynikiem pozyskania przez magistrat ponad 12-milionowej dotacji na rewitalizację centrum miasta, która w sumie ma pochłonąć ok. 20 mln zł, dodając do tego ok. 8 mln zł, które dołoży do tego jeszcze z własnego budżetu miasto.

not. r/

Zdj. Michał Adamowski