Czytelnik pisze:
"Często widzę, jak Panie Sprzątające spryskują bez opamiętania chodniki i okolice placów zabaw dla dzieci! Jest to środek niewątpliwie bardzo szkodliwy! Słyszałem, że wielu właścicieli psów ma problemy ze swymi pupilami, które wąchając i liżąc to świństwo doznaje zatrucia! Weterynarze potwierdzają po badaniach krwi zwierzaka, że to środek do usuwania trawy. Na ironię zakrawa fakt, że w/w chodniki są poniszczone, płyty chodnikowe połamane tak, że gdzieniegdzie jest tylko sypiący się cement! Trawa na osiedlowych trawnikach nie koszona od dawna zarosła chwastami! Ale tu nie żałuje się chemii i leje, no bo pewnie ktoś ma umowę z producentem tego chemicznego świństwa! A dzieci bawiące się piłkami i innymi zabawkami? Też mają kontakt z tą chemiczną trucizną? Czy nie lepiej te pieniądze wydane (wylane) bez żadnego sensu przeznaczyć na utrzymanie trawników lub placów zabaw? Już kiedyś na ten temat pisałem do Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej, ale oni oczywiście problemu nie widzą, wprost przeciwnie z ich pisma wynikało, że ten środek nie jest szkodliwy!! Paranoja!!
Wypalone pasy trawy koło chodników też raczej nie są estetyczne!! Co to komuś przeszkadza trochę trawy przy krawężnikach? Przecież nie potknie się na niej i krzywdy sobie nie zrobi! Przyjdzie zima i trawka sama zniknie, a takie polewanie uważam jest niepotrzebna stratą pieniędzy i nie ekologiczne!! Ktoś powie, że z pieskami czy z dziećmi można iść nad Dunajec - dobry pomysł, jest tylko małe ale! Nad brzegiem Dunajca od mostu na Alejach Tysiąclecia aż do kładki prowadzącej do boru na Czerwonym po stronie, gdzie stoi Oberża pod Różą - ktoś zrobił sobie hale i wypasa ogromne stado owiec! Widzę to stado prawie codziennie!! Czy po przejściu tylu owiec będzie jeszcze miejsce gdzie nie wdepnie sie w g.......o!!! A już rozłożenie kocyka to jest niewyobrażalny luksus!! A czy zabawa dziecka na trawie, gdzie cały teren jest zlany moczem baranów i owiec jest taka zdrowa?
W związku z tym mam pytanie następne, na które mam nadzieję otrzymam odpowiedź od władz miasta. Czy teren nad Dunajcem wymieniony powyżej jest terenem rekreacyjnym, czy pastwiskiem? Tak, że reasumując w naszym pięknym mieście nie ma gdzie odpoczywać bezpiecznie i nawet na osiedlu jesteśmy podtruwani! Buduje się kładkę, drogę do spacerowania i dla rowerów - chwała za to, ale dojście do tej kładki jest całe zabrudzone odchodami owiec!! Bardzo bym prosił Szanowną Redakcję o zamieszczenie mojego listu, a może do kogoś coś z tych moich uwag dotrze i coś się zmieni! Zdecydowanie wolę trawkę koło chodników, niż widzieć bezsensowne wylewanie chemii na chodniki!"
Pozdrawiam (nazwisko do wiadomości Redakcji)
----
W Nowotarskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zapytaliśmy o środek, którym polewane są trawniki. Wyjaśniono nam, że osoby zajmujące się utrzymaniem porządku i czystości na osiedlach są zobowiązane do używania atestowanych specyfików do odchwaszczania, które nie są szkodliwe dla ludzi. Nie są znane przypadki zatrucia - stosowanym środkiem chemicznym.
Co się tyczy psów - przypomniano nam, że właściciel ma obowiązek pilnowania swojego pupila. Puszczanie psa samopas na trawniki osiedlowe nie jest mile widziane, zwłaszcza, że właściciele nagminnie nie sprzątają po swoich czworonogach. A faktycznym źródłem zagrożenia dla zdrowia dzieci są właśnie psy.
- Środki chemiczne używane są do odchwaszczania trawników i likwidowania trawy wrastającej w chodniki. To korzenie roślin niszczą płytki chodnikowe. Na krzywych płytkach łatwo jest się potknąć. Więc to nie tylko kwestia estetyki, ale i bezpieczeństwa. Wyrywanie trawy jest kłopotliwe i trudne, dlatego stosuje się środki chemiczne. Administratorzy i osoby sprzątające dbają o to, by "chemia" nie przedostawała się do miejsc, gdzie przebywają dzieci. Środek nie jest stosowany na placach zabaw. Poza tym specyfik rozlewany jest w słoneczne dni i działa błyskawicznie. Proszę mi wierzyć, to nie jest żaden problem. Problemem są osoby, które pozwalają, by ich psy bawiły się w piaskownicach razem z dziećmi. Na zwrócenie uwagi reagują ci ludzie oburzeniem, że ich piesek nic złego nie robi. Ale niestety jednak robi - mówi pracownik NSM i dodaje, że wielu właścicieli psów wciąż nie rozumie, że posiadanie zwierzęcia oznacza także obowiązek pilnowania go i sprzątania po nim.
s/
Skontaktuj się z nami
+48 796 024 024
+48 18 52 11 355redakcja@podhale24.pl
m.me/portalpodhale24
Adres korespondencyjny
Podhale24.pl
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
ul. Krzywa 9
34-400 Nowy Targ
Informacje
Obserwuj nas